reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Trudno polemizować z jej podejściem..takie ma zdanie i już że po 40 to już można i ronić więcej i komórki stare.. tak bez zainteresowania do nas podeszła.
Dobrze że mój lekarz nie neguje ciąż po 40stce, sam ma urodzone po 40stce swojej żony.
To dobrze ze sa jeszcze normalni lekarze.Juz wczesniej na forum o poronieniach wyczytalam ze nie maja najlepszej opini na jej temat.
 
reklama
My Misia zawdzięczamy sercu i głowie dr. Barczentewicza. On przyjmuje w Lublinie.
Ostatnio jak byliśmy z Misiem podziękować to para obcokrajowców była ma wizycie więc nie tylko z kraju ma pacjentów.
Skończyłam studia w Lublinie, z Wawy blisko może się wybiorę do Twojego lekarza, czy ciazko się dostać?
To Ty bralas encorton 10mg i accofil też?
 
Trudno polemizować z jej podejściem..takie ma zdanie i już że po 40 to już można i ronić więcej i komórki stare.. tak bez zainteresowania do nas podeszła.
Dobrze że mój lekarz nie neguje ciąż po 40stce, sam ma urodzone po 40stce swojej żony.
Ja byłam u
To dobrze ze sa jeszcze normalni lekarze.Juz wczesniej na forum o poronieniach wyczytalam ze nie maja najlepszej opini na jej temat.
Ja dziewczyny nie trafiłam na fajnego lekarza,żadnego.
A to klucz do sukcesu.
 
Moj gin prowadzil wszystkie moje ciaze. Ufalam mu i w sumie nie wiem czy zgubila go rutyna czy faktycznie nie widzial wady.. Moze nie bylo mozna rozpoznac jak robil usg.. Nie wiem.
Ale jak lezalam w szpitalu i tak bardzo porrzebowalam by mi wyjasnil, co moglo sie stać, co mam teraz robic.. To skomentowal, że za dużo chce widzieć i, że on żałuje podjęcia się prowadzenia mojej ciąży.

A przecież mialam prawo pytać!!
 
Chyba nigdy nie wybaczę sobie tego Acardu.. Wady by nie zmienilo pewnie ale moze chociaz by przezyla..

Teraz zacznę brać juz przed staraniem
Accard rozzedza krew, lepsze przepływy, polecają brać Accard 0,75 cały czas w czasie starań.
Coraz, więcej opini jest żeby nawet więcej brać niż 0,75 tz. 100mg,albo. 150mg (zależy od lekarza).
Ja byłam 2 lata na forum poronienia nawykowe to się naczytalam o lekach.
Z tam tego forum z tz mojej gwardii już albo urodziły albo zrezygnowały po poronieniach. Teraz są już nowe dziewczyny a ja przezucialam się tu na forum(kobiet około 40lat)
 
Skończyłam studia w Lublinie, z Wawy blisko może się wybiorę do Twojego lekarza, czy ciazko się dostać?
To Ty bralas encorton 10mg i accofil też?
Tak, brałam dziesiątkę encortonu i accofil.
Cięzko mi powiedziec jak z pierwszą wizytą, bo jest dłuższa niż kolejne. Na kolejną czeka się około 2-3 tygodnie.
 
Moj gin prowadzil wszystkie moje ciaze. Ufalam mu i w sumie nie wiem czy zgubila go rutyna czy faktycznie nie widzial wady.. Moze nie bylo mozna rozpoznac jak robil usg.. Nie wiem.
Ale jak lezalam w szpitalu i tak bardzo porrzebowalam by mi wyjasnil, co moglo sie stać, co mam teraz robic.. To skomentowal, że za dużo chce widzieć i, że on żałuje podjęcia się prowadzenia mojej ciąży.

A przecież mialam prawo pytać!!
Przykro mi, że zostałaś tak potraktowana i to przez lekarza którego jak piszesz znałaś z wcześniejszych ciąż. Niektórzy lekarze dobrze sobie radzą z prowadzeniem fizjologicznej ciąży ale nie nadają się do prowadzenia ciąży gdzie coś idzie nie tak.. utarte schematy się wtedy nie sprawdzają.
Może ten lekarz po prostu nie wiedział co bylo przyczyną.. co nie zmienia faktu że zachować się mógł bardziej po ludzku..
 
Przykro mi, że zostałaś tak potraktowana i to przez lekarza którego jak piszesz znałaś z wcześniejszych ciąż. Niektórzy lekarze dobrze sobie radzą z prowadzeniem fizjologicznej ciąży ale nie nadają się do prowadzenia ciąży gdzie coś idzie nie tak.. utarte schematy się wtedy nie sprawdzają.
Może ten lekarz po prostu nie wiedział co bylo przyczyną.. co nie zmienia faktu że zachować się mógł bardziej po ludzku..
No dokładnie tego od niego oczekiwalam. Zeby wytlumaczyl i porpostu jakos tak po ludzku..
 
reklama
Dziewczyny walczcie dopóki jest nadzieja. Po 40 też można zostać mamą. Wiele z nas wygrało tą walkę, więc wszystko przed wami.Ja mam 44 lata i w niedzielę będę przytulać synka.Od 13 lat jestem wdową,z partnerem jestem 10 lat. Mam trójkę dorosłych dzieci,które partner pomagał mi wychowywać.Mam dwie wnuczki. Moja matka się nie odzywa do mnie, bo po co mi jeszcze dziecko. Jest to nasze wspólne dziecko z partnerem, po dwóch poronieniach.
 
Do góry