reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
Witam kochana...nieee to nie za duży wiek...znam sporo 40+które urodziły..moja ciocia...53 lata ha!I bylo ok...obecnie 4 tydz.3 dziecka...skonczylam 35 lat..zdecydowalam sie świadomie...lekarz zapisal Duphaston ...i odliczamy dni...ja zawsze powtarzam ze na pewne rzeczy nie mamy wplywu..co ma byc to bedzie...ale nie ma co sie opierac...kochana jedno zycie....jak nie teraz to kiedy☺☺☺☺
witamy Patrycja :)
urodzilam najlodsza corke wystarana bardzo w wieku 37 lat :) staramy sie teraz o rodzenstwo ....jakos tylko wychodza ciaze biochemiczne :( :(
 
witamy Patrycja :)
urodzilam najlodsza corke wystarana bardzo w wieku 37 lat :) staramy sie teraz o rodzenstwo ....jakos tylko wychodza ciaze biochemiczne :( :(
Ja tak mialam wcześniej...lekarz powiedział by sie starac najlepiej 16 i 19 dnia cyklu i sie kurde udało...trzymam kciuki kochana☺☺☺
 
Chyba ostro przewinela ci sie wiadomosc :) zalozycielka tego postu pisała to w 2006 :)
Ja tez tak kilka razy odpowiedzialam na wiadomosc sprzed wielu wielu lat bo mi jakos wyskoczyła hahaha
Witam kochana...nieee to nie za duży wiek...znam sporo 40+które urodziły..moja ciocia...53 lata ha!I bylo ok...obecnie 4 tydz.3 dziecka...skonczylam 35 lat..zdecydowalam sie świadomie...lekarz zapisal Duphaston ...i odliczamy dni...ja zawsze powtarzam ze na pewne rzeczy nie mamy wplywu..co ma byc to bedzie...ale nie ma co sie opierac...kochana jedno zycie....jak nie teraz to kiedy[emoji5][emoji5][emoji5][emoji5]
 
U mnie to samo było. Wyniki jak u nastolatkow. Powod nie udawania sie-> starania.
90% to psychika 10% to wyniki i trafienie w ten dzień.
Po kazdym seksowaniu bylo w glowie tylko jedno- czy teraz sie uda, a moze polezec, a kiedy test zrobic i takie tam.
Na wielkanoc pojechalismy nad wode. Dwa kielonki pod wieczor bo pracownikom zrobilam impreze. A pozniej ze swoim do wynajętego domku i ... hahaha. Rano nic nie pamietalam prawie, kolana zdarte i ból glowy niewyobrazalny (bo ja nie pije wcale) hahahahahaha
No i sie udało :) po wielu miesiacach.
13 tydzień [emoji173]
A ja po kolejnych badaniach i jak narazie wyniki wszystkie super ale jeszcze czekam na wyniki rezerwy jajnikow...Maz rowniez wyniki ok...lekarz stwierdzil ze dawno nie widzial tak idealnych wyników a ciazy brak....
Stwierdzam ze u nas dziwne rzeczy sie dzieja...nooo chyba ze te moje jajeczka sa jakies za słabe....
 
Witajcie
Nie pisałam ostatnio, bo znów miałam straszny dół. To już prawie rok starań i ciąży nie ma. Już sobie tak myślę, że może po ostatniej cesarce coś mi tam się stało. Brałam Clo, owu była i nic. Strasznie mi smutno z tego powodu i już nie mam nadziei że się uda
 
reklama
Witajcie
Nie pisałam ostatnio, bo znów miałam straszny dół. To już prawie rok starań i ciąży nie ma. Już sobie tak myślę, że może po ostatniej cesarce coś mi tam się stało. Brałam Clo, owu była i nic. Strasznie mi smutno z tego powodu i już nie mam nadziei że się uda
Ja miałam niecałe dwa lata staran
 
Do góry