reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

a ja wlasnie przechodze kolejna ciaze biochemiczna :( beta znowu przyrasta na poziomie 5-10% lekarz kazal odstawic leki i czekac na @
a teraz bylam obstawiona lekami juz calkiem ladnie (oprocz sterydow)
NK spadly do 9%, schudlam 14 kilo, insulina tez spadla ladnie , antykoagulant nieobecny w ponownych badniach itd.. i tez sie nie udalo :(
ciagle tylko slysze ze to pewnie genetyka bo jajeczka stare :( ale serio 4 ciaze mialyby genetyczne problemy ? skoro jajeczka na tyle dobre zeby dochodzilo do zaplodnieia ? bo ja mam wrazenie ze cos sie dzieje przy implantacji :(
Bardzo mi przykro, nie rozumie tego .. ja nie wierze ze to wina genetyki jak jajeczka za stare?? Może faktycznie podczas implantacji coś jest nie tak .. a jak nasienie Twojego męża? Przepraszam ale nie pamietam czy pisałaś na ten temat?
 
reklama
Ja już 25 TC. Przy moim szkrabie nawet nie liczę
Ja 21tydzień 4 dni,a lenia to muszę mieć bo nie pozwala mi lekarz nic robić.Chyba przesadza,ale niech tam.Lepiej żebym została z tym leniem, niż później żałować że się nie leniuchowało. A już bliżej niż dalej, więc się opierdzielam.Książki czytam.Buziaki dla Was wszystkich
 
No widzisz Ty lenia a ja głupia wariatka dzwignelam wczoraj belki z synem i wczoraj gdy się położyłam do łóżka to coś czułam podbrzusze i dziś rano też .
 
Witajcie po przerwie. U mnie wszystko ok . Młody rośnie równo. Na połówkowym ważył 457g. I wszystkie pomiary wyszły dobre. Ciążę będę rozwiązywać pod koniec października w 38/39 tyg. Z uwagi na trudności przy poprzednim porodzie, który zakończył się cc, teraz nie będę próbować rodzić naturalnie i decyduję się od razu na cc. Zresztą do tego też mnie namawia lekarz.
Ostatnio jakieś czarne myśli mnie nachodzą, że za późno na to dziecko. I czy zdołałam je wychować, ...eh
Aga,co Cię dopadło. To ja też za stara, dzieci 24,22,20 lat i dwie wnuczki. To dopiero będzie córki ze swoimi i ja z małym dzieckiem. Nasze dziecko się urodzi to moje wnuczki po 2 lata będą miały. A ja też pod koniec października, bo lekarz powiedział że nie chce czekać do końca.Mam mieć wywoływany poród ,ale normalnie mam urodzić.Aga,Ty w Warszawie mieszkasz,ja Marki ? Napisz priv, to może się spotkamy na jakieś lody?
 
No widzisz Ty lenia a ja głupia wariatka dzwignelam wczoraj belki z synem i wczoraj gdy się położyłam do łóżka to coś czułam podbrzusze i dziś rano też .
No Ty chyba zwariowałaś, chyba potrzebujesz dostać opierdziel.No tak Ci napiszę, bo za daleko mieszkasz. Puknij się w głowę.To teraz leż i dzisiaj nic nie rób. Ruchy czujesz, mały się rusza?No ja już bym w strachu była.
 
No Ty chyba zwariowałaś, chyba potrzebujesz dostać opierdziel.No tak Ci napiszę, bo za daleko mieszkasz. Puknij się w głowę.To teraz leż i dzisiaj nic nie rób. Ruchy czujesz, mały się rusza?No ja już bym w strachu była.
Ja wczoraj nie czułam i dziś też nie .Tylko ja ogólnie mało czuje ,a Ty?
 
reklama
Do góry