reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

reklama
Wytłumaczenie przyjęła ale nie pogratulowala
No to u mnie mąż przez tel swoim rodzicom powiedział i tylko usłyszałam jak mówi „no ale dlaczego niby za późno....” wiecej mi nie było trzeba, już widziałam te „radosc” po drugiej stronie. Potem kilka razy byliśmy na tzw rodzinnym obiedzie i jeden raz usłyszałam tylko „uważaj bo przytyjesz”, niby taki ciepły żarcik. No i to by było na tyle z czułości od mojej teściowej [emoji12] Niby nie obrażona ale co to jest to ciężko zrozumieć. Mnie to nie wzrusza zbytnio, jednak wiem ze mojemu P jest tylko zwyczajnie przykro... tak wiec tak tez bywa [emoji6] Moi rodzice za to w euforii i to plus moja rodzinka mi w zupełności wystarcza [emoji4]
 
No to u mnie mąż przez tel swoim rodzicom powiedział i tylko usłyszałam jak mówi „no ale dlaczego niby za późno....” wiecej mi nie było trzeba, już widziałam te „radosc” po drugiej stronie. Potem kilka razy byliśmy na tzw rodzinnym obiedzie i jeden raz usłyszałam tylko „uważaj bo przytyjesz”, niby taki ciepły żarcik. No i to by było na tyle z czułości od mojej teściowej [emoji12] Niby nie obrażona ale co to jest to ciężko zrozumieć. Mnie to nie wzrusza zbytnio, jednak wiem ze mojemu P jest tylko zwyczajnie przykro... tak wiec tak tez bywa [emoji6] Moi rodzice za to w euforii i to plus moja rodzinka mi w zupełności wystarcza [emoji4]
Moja teściowa jeszcze nic nie wie :)
 
Wiecie co mnie boli ze w takiej sytuacji która jest na prawdę ciężka , tak bliska osoba jak córka cię olewa... nie pamięta kim jest mama... i kiedy patrzę na moja 9 cio łatkę kiedy tak okazuje mi miłość swoją zastanawiam sie czy ona tez mnie oleje?
 
Dziewczyny te zaciążone - kiedy robilescie pierwszy test :) tak sobie pytam - nie swiruje :)
Co prawda już do zaciazonych nie naleze ale pamiętam kiedy wykonałam pierwszy test...to było dzień przed spodziewana miesiaczka wyszedł wówczas cień cienia. Dzień po spodziewanej miesiaczce juz w zasadzie wyraźniejszy kreska ale jeszcze nie była tej samej barwy co kreska testowa. Dopiero trzeci test trzy dni po spodziewanej miesiaczce wyraźne, tłuste, dwie krechy.
 
Dziewczyny te zaciążone - kiedy robilescie pierwszy test :) tak sobie pytam - nie swiruje :)
W tamtym roku najpierw testowałam kilka dni po spodziewanym okresie. Potem przy dwóch kolejnych biochemicznych - dzień po i były blade kreski. Nauczana tym doświadczeniem w obecnej ciąży test zrobiłam dopiero jak wróciłam z wakacji - jakieś 2 tygodnie po dacie ostatniej miesiączki. Nie chciałam się znowu rozczarować. Ale Ty zrób jak Tobie najlepiej. Trzymam kciuki!
Z ludzkim gadaniem zmagam się długo. Teraz raczej spotykam się z miłymi reakcjami na moją ciążę, ale jak się starałam, niektóre koleżanki bardzo mnie zniechęcały i mówiły, że jestem za stara. Bardziej wkurzyło mnie to, że w pracy ktoś wypaplał wiadomość o mojej ciąży i poszła w miasto, a ja chciałam to trzymać jeszcze w tajemnicy - tak do końca I trymestru. Do teraz mnie to boli. Co do psychiki to też mi siada. Na tyle zmagałam się z bezsennością i płaczem, że poszukałam dla siebie profesjonalnej pomocy i to mi pomaga poukładać rzeczy w głowie.
Co do prenatanych, ja jestem raczej okrąglejsza i było przez brzuch. Na Pappa nie trzeba być na czczo. Powodzenia z badaniami.
 
W tamtym roku najpierw testowałam kilka dni po spodziewanym okresie. Potem przy dwóch kolejnych biochemicznych - dzień po i były blade kreski. Nauczana tym doświadczeniem w obecnej ciąży test zrobiłam dopiero jak wróciłam z wakacji - jakieś 2 tygodnie po dacie ostatniej miesiączki. Nie chciałam się znowu rozczarować. Ale Ty zrób jak Tobie najlepiej. Trzymam kciuki!
Z ludzkim gadaniem zmagam się długo. Teraz raczej spotykam się z miłymi reakcjami na moją ciążę, ale jak się starałam, niektóre koleżanki bardzo mnie zniechęcały i mówiły, że jestem za stara. Bardziej wkurzyło mnie to, że w pracy ktoś wypaplał wiadomość o mojej ciąży i poszła w miasto, a ja chciałam to trzymać jeszcze w tajemnicy - tak do końca I trymestru. Do teraz mnie to boli. Co do psychiki to też mi siada. Na tyle zmagałam się z bezsennością i płaczem, że poszukałam dla siebie profesjonalnej pomocy i to mi pomaga poukładać rzeczy w głowie.
Co do prenatanych, ja jestem raczej okrąglejsza i było przez brzuch. Na Pappa nie trzeba być na czczo. Powodzenia z badaniami.
Dziękuję Kochana !! Tyle kciuków co dziewczyny trzymacie - to nie ma opcji, za którymś cyklem musi się udać !!! :)
 
reklama
Już po badaniach usg wyszło bardzo dobrze No tylko ze za szybko biło serduszko i w tym kierunku poszły badania .. albo wada albo mój stres , stawiam na mój stres wczoraj był ogromny i ono pewnie do teraz dochodzi do siebie , krwiak sie regeneruje .. małych ma ponad 6cm i mam 12 i 6 dni czyli przyspieszył z rośnięciem :) bardzo ładnie rosnie :) krew za tydz będzie wynik . Dziś idę do mojego gin bo on tez chce sprawdzić . Także to dobre wieści myśle ? :) jeszcze trochę i ogłosze te nowinę .. w poczekalni było kilka kobiet w moim wieku i stsdze i wiecie co? Ludzie są okropni bo spotykają sie kobiety z pojęciem patologia bo rodzi 4 dziecko !! Nóż kurde!!! Czy ludzie to z zazdrości gadają ?? Ja tez rodzic bede 4 dziecko i fajnie :) ;) nie jestem w ciąży dla 500+ czy " emerytury" ale ludzkość jest taka jaka jest. Ludzie zawsze lubieli gadać i gadać bedą ...
 
Do góry