reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

reklama
Dziewczyny pocieszcie mnie ze z moim wiekiem 41lat w 2019 -42lata jest jeszcze szansa na dziecko?
Nie umiem sie pogodzic ze to za pozno:sad:
Mam taka dobra rezerwe jajnikowa.
A tu nic od 8miesiecy(wczesniej poronienia)
Czy raczej moge myslec juz o in vitro jedynie?
Moj maz nie zgadza sie na in vitro bo uwaza ze poronie skoro naturale ciaze ronilam.
Dzieki Bogu mamy corke jedna.
Pozdrawiam wszystkie Panie okolo 40stki i trzymam kciuki za ciaze kazdej.:)

Jestem raptem dwa lata młodsza i w 34 tygodniu ciąży (od jutra 35[emoji6]), więc pewnie że możliwe. Akurat nam udało się w trzecim cyklu, ale stosowałam testy owulacyjne, właśnie z obawy, że za długo to potrwa [emoji6] Nigdy wcześniej ich nie stosowałam i dwie starsze córki udało się zmajstrować odpowiednio w trzecim i w pierwszym cyklu. No ale byłam młodsza [emoji6] Może spróbuj?
 
Ale przecież nie jesteśmy w takim wieku starym ?? ... ja wiem w głowie co innego a ciało i biologia co innego , ja bez wspomagania lekami nie zaszła bym jestem tego pewna ... bo nie czułam owulacji ... a teraz cały czas coś sie dzieje ... w poprzednich 2 ciążach tez nie miałam kolorowy 1 trymestr a byłam młodsza ... dla mnie to nie sprawiedliwe jest, ale dziewczyny jesteście i nie poddawajcie sie. Poronienie to coś okropnego bardzo współczuje każdej z was z osobna sama tego doświadczyłam 13 lat temu, I teraz tez nie wiem jak sie to zakończy , ale jestem dobrej myśli . To forum jest super bo tu tylko czuje ze znajdę zrozumienie .

Mój lekarz miał teraz pacjentki w wieku 49 lat i 52 i obie urodziły zdrowych chłopców. Obie ciąże nie były planowane, a pani 49-letniej to w ogóle pierwsze dziecko [emoji6]
To tylko dowód, że choć każdy organizm jest inny, to wszystko jest możliwe [emoji6]
 
Jestem raptem dwa lata młodsza i w 34 tygodniu ciąży (od jutra 35[emoji6]), więc pewnie że możliwe. Akurat nam udało się w trzecim cyklu, ale stosowałam testy owulacyjne, właśnie z obawy, że za długo to potrwa [emoji6] Nigdy wcześniej ich nie stosowałam i dwie starsze córki udało się zmajstrować odpowiednio w trzecim i w pierwszym cyklu. No ale byłam młodsza [emoji6] Może spróbuj?
Tez stosuje test owulacyjne i monitoringi.
Taka mam rezerwe jajnikowa duza a zajsc nie moge:crazy:
 
Wiecie co a może to przez nasza taka wielka chęć bycia w ciąży nie wychodzi ??? Czytałam kiedys ze jak bardzo sie chce to nie wychodzi coś wina leży na podłożu psychicznym ... tylko jak powstrzymać biologię ? Ja jak zaczęłam czuć ta potrzebę mieć jeszcze dziecko a miałam 37 lat pomyślałam ze jestem nienormalną osoba ... ze może to takie chwilowe?? Ale to sie nasiliło nawet z lekarzem rozmawiałam czy to normalne zeby w tym wieku jeszcze czuć to co nazywany zegarem biologicznym ?? On stwierdził ze to nic złego . Moje koleżanki twierdziły ze psychiczna jestem bo to teraz jest czas na życie a nie pieluchy ... i przyznam sie ze chociaż podświadomość chciała to świadomość sie wahała :) i we wrześniu zaszłam w ciąże nie wierzyłam w to bo przez 3 mies nie wychodziło a przed okresem
Zawsze objawy miałam ciążowe wiec tym razem to lekceważyłam, tylko moje dłonie były dziwne zawsze ciąże poznawałam po dłoniach robią sie szybko przezroczyste jak by :) No takie inne, mało tego umówiłam sie na 18.10 na tatuaż :) :) z córka .. ale już nie zrobiłam. Cieszę sie tym stanem
Chociaż czasem boje sie cieszyć .. wiecie kochane może zsszalejcie z mężami napijcie sie winka tak po prostu
Psychika na pewno, ale weź tu nie myśl. Niby człowiek sobie powtarza uda się to się uda, ale w podświadomości to pragnienie - może teraz :). U nas wszystkie wyniki OK, oprócz tej rezerwy jajnikowej - niby w normie jak na wiek ale wszędzie straszą, że za mała jak na zajście. Choć czytałam na innych stronach, że dziewczyny z niższą zachodziły. No my staramy się i ciężko pracujemy i mam nadzieję, że 12.12 będę mogła Wam pokazać zdjęcie upragnionych dwóch kreseczek :)
 
Dziewczyny pocieszcie mnie ze z moim wiekiem 41lat w 2019 -42lata jest jeszcze szansa na dziecko?
Nie umiem sie pogodzic ze to za pozno:sad:
Mam taka dobra rezerwe jajnikowa.
A tu nic od 8miesiecy(wczesniej poronienia)
Czy raczej moge myslec juz o in vitro jedynie?
Moj maz nie zgadza sie na in vitro bo uwaza ze poronie skoro naturale ciaze ronilam.
Dzieki Bogu mamy corke jedna.
Pozdrawiam wszystkie Panie okolo 40stki i trzymam kciuki za ciaze kazdej.:)
Ja mam 43 lata i ciąglę wierzę, że się uda. Przed obecną trójką dzieci, miałam 3 poronienia, potem każda ciąża prowadzona była jako wysokiego ryzyka. I się udało. A teraz po 12 latach od ostatniego dziecia zapragnęliśmy mieć maleństwo - to ostatni dzwonek i wierzę, że się uda. Musi !!! Także starajcie się !
 
Mój lekarz miał teraz pacjentki w wieku 49 lat i 52 i obie urodziły zdrowych chłopców. Obie ciąże nie były planowane, a pani 49-letniej to w ogóle pierwsze dziecko [emoji6]
To tylko dowód, że choć każdy organizm jest inny, to wszystko jest możliwe [emoji6]
No teraz to mi dałaś optymizm - to ja z swoimi 43 na karku to młódka jestem :D
 
reklama
Cześć dziewczynki ,jak dobrze że to forum żyje :biggrin2:powiem Wam kochane że damy radę , tym młodszym wcale nie jest łatwiej ,śledzę inne wątki i młode dziewczyny a problemów z ciąża ,zajściem ,poronienia ...także trza walczyć o swoje :)trzymam mocno kciuki i za Was i za siebie ,zaczęłam 10 tydzień wizyta 1 grudnia ,siedzę jak na szpilkach i czekam ;)
 
Do góry