reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

@Maja75 Dziękuję. Zdaje sobie sprawę, że jestem na starcie i sama mam koleżanki, które były młodsze i starały się po 2, 4 lata. Po prostu mnie samą zaskoczyła reakcja na niepowodzenie starań. Założyliśmy z mężem, że jeśli się nie uda to trudno. A tu co miesiąc, tak jak piszesz, żal chwyta za serce.
Szukam dla siebie sposobu, by sobie z tym poradzić i nie zniechęcać się oraz nie nakręcać tak, by jeszcze bardziej utrudniać sprawę. Na razie nie znajduję pocieszenia... Ale to pewnie przyjdzie z czasem, gdy nauczę się z tym radzić.
Dlatego proszę Was o chwilkę cierpliwości i zrozumienia :)
Mając nadzieję, że z czasem moje myślenie będzie bardziej pozytywnie :)
 
reklama
Martkaaa5 Ja już w ogóle przysnęłam z moim pierwszym :-D Ty masz chociaż już kawał chłopa do przytulania w domu ;)
Mam nadzieję, że wszystko w porządku po badaniach.
 
@Maja75 Dziękuję. Zdaje sobie sprawę, że jestem na starcie i sama mam koleżanki, które były młodsze i starały się po 2, 4 lata. Po prostu mnie samą zaskoczyła reakcja na niepowodzenie starań. Założyliśmy z mężem, że jeśli się nie uda to trudno. A tu co miesiąc, tak jak piszesz, żal chwyta za serce.
Szukam dla siebie sposobu, by sobie z tym poradzić i nie zniechęcać się oraz nie nakręcać tak, by jeszcze bardziej utrudniać sprawę. Na razie nie znajduję pocieszenia... Ale to pewnie przyjdzie z czasem, gdy nauczę się z tym radzić.
Dlatego proszę Was o chwilkę cierpliwości i zrozumienia :)
Mając nadzieję, że z czasem moje myślenie będzie bardziej pozytywnie :)
My tu jesteśmy nie tylko od tych dobrych informacji ,ale też od biadolenia , gorszych dni ,wkurzajacych myśli i cóż my baby tak już mamy.
 
Witam wszystkich jako nowa na forum.
Krótko i zwięźle, z powodu różnych problemów dopiero teraz od 3 m-cy staram się o swoje pierwsze dziecko. Na razie bezowocnie. I powiem szczerze, że nie myślałam, iż każdy miesiąc niepowodzenia będę tak strasznie przeżywać :( Mam totalnego doła, nawet pracować mi się nie chce (jestem na dg). Nie mogę się otrząsnąć z tego niepowodzenia. Z uwagi na wiek, mam 39 lat, nie ma co zwlekać i idę za 2 tygodnie na wizytę do ginekologa, by rozpocząć diagnostykę w celu sprawdzenia gdzie (poza wiekiem) tkwi przyczyna tego stanu. Oboje z mężem dbamy o siebie od kilku lat, teraz gdy podjęliśmy starania o dziecko, jeszcze bardziej. Jedyne co to zdiagnozowano u mnie wysoką prolaktynę, która będzie się przyczyniała do niepowodzenia.
Z uwagi na wiek liczyłam się z problemami z zajściem w ciążę, ale gorycz porażki jest dla mnie bardzo trudna.
Gratuluję wszystkim szczęśliwym już mamom :)
Mam nadzieję, że i mnie kiedyś będzie dane poczuć smak macierzyństwa.

Witaj wśród nas [emoji6]
 
Cześć. I ja się przywitam. Jestem w 14 t.c. i mam 42 lata. Kiedyś odwiedzałam to forum - bo rok temu straciłam ciążę. Obecnie tak jak wiele z Was oczekuję i z nadzieją, ale też z ogromnym lękiem który siedzi mi na ramieniu. Jesteśmy już po prenatalnych - na szczęście wyszły dobrze. Powodzenia dla wszystkich staraczek. Znam ten stres. Ja zaszłam, jak sobie starania odpuściliśmy, bo chyba jednak nakładałam na siebie zbyt dużą presję.

Witaj i oczywiście gratuluję, standardowo życzę nudnej i spokojnej ciąży [emoji6]
 
Witaj nie poddawaj się ,trzy miesiące to bardzo krótko.Tu na forum są dziewczyny dużo starsze i mają dzieciątka.Wiem ,że co miesiąc przychodzi rozczarowanie.Ja nauczyłam się z tym żyć(tak się mówi ,ale niekiedy żal chwyta za serce).
@Maja75 dobrze wiemy, że nie jest tak łatwo odpuścić a z każdą @ łezka popłynie [emoji22] [emoji6]
No, ale walczymy dalej [emoji110] [emoji110]
 
cześć dziewczyny! baaaardzo dawno tu nie zaglądałam a tu proszę proszę co się porobiło [emoji6] ale wysyp [emoji4] cudownie! wszystkim młodym mamusiom ogromne gratulacje i dużo radości z macierzyństwa, oczekującym spokojnej i bezproblemowej ciąży a staraczkom dużo cierpliwości i spokoju [emoji846]
wpadłam tylko się pochwalić, że mojemu synkowi w piątek stuknął roczek i robi się z niego prawdziwy łobuziak, tylko starsza siostra jest w stanie nad nim zapanować [emoji6]
mi za kilka tygodni stuknie 43 a zasuwam za młodym jak rasowa 20-tka [emoji16]
strasznie fajnie Was znowu poczytać, szczególnie takie radosne niusy [emoji4]
 
reklama
cześć dziewczyny! baaaardzo dawno tu nie zaglądałam a tu proszę proszę co się porobiło [emoji6] ale wysyp [emoji4] cudownie! wszystkim młodym mamusiom ogromne gratulacje i dużo radości z macierzyństwa, oczekującym spokojnej i bezproblemowej ciąży a staraczkom dużo cierpliwości i spokoju [emoji846]
wpadłam tylko się pochwalić, że mojemu synkowi w piątek stuknął roczek i robi się z niego prawdziwy łobuziak, tylko starsza siostra jest w stanie nad nim zapanować [emoji6]
mi za kilka tygodni stuknie 43 a zasuwam za młodym jak rasowa 20-tka [emoji16]
strasznie fajnie Was znowu poczytać, szczególnie takie radosne niusy [emoji4]
Witaj pamiętam ,ale ten czas leci
 
Do góry