Cześć Dziewczyny :-)
Zaglądam , poczytuje i na razie milczę . Wszystkie mi się mylicie i chyba musiałabym przeczytać wszystko tak od przynajmniej 9 miesięcy wstecz , żebym wiedziała , która z Was się stara , która czeka na poród a która już urodziła
Ja póki co nadal zastanawiam się co przyniesie najbliższy czas , czy dwie kreski czy @
Im bliżej końca cyklu , tym więcej myśli .Najgorzej jest rano i wieczorem . Rano bo wiem , że mogę np poleżeć dłużej niż bym mogła przy małym dziecku a wieczorem bo np biorę książkę , czytam i wiem , że nic nie zakłóci tego spokoju ...No chyba że chrapiący obok mąż
Tak czy siak nie muszę nic z siebie dawać , najwyżej jakiś cios i znowu jest cisza
Nie wiedząc co przyniesie czas, zamówiłam wczoraj kilka noclegów nad morzem , to tak w razie czego , żeby naładować akumulatory . Wyjazd zupełnie nie planowany ...jak większość rzeczy które mi się w życiu przytrafiają
Co prawda , mam w domu trzy pociechy , które mogłyby mnie przy dziecku odciążyć , baaaa nawet gwarantują , że tak będzie tylko że .... dlaczego w kuchni jest burdel ?
Ot z dziećmi
Tak na marginesie , czy jest wśród Was osoba , która ciąży nie planowała ? :-)