Czesc dziewczyny! Tez myslalam, co tu tak cicho, a nie chce byc jedyna piszac
.
Ja juz jestem po konsultacji profesorskiej. Dzieciaczek obadany -1200-1300 wagi. Inne parametry tez ok, szyjka zamknieta. Mam sie zglosic do szpitala 29.08. To juz mniej niz dwa miesiace do konca. Trudno mi w to uwierzyc, a tygodnie mijaja coraz szybciej. Jakos ta wizyta mnie uspokoila i chyba nawet nie bede sie buntowac na to cc, bo jednak najwazniejsze, zeby maluszek urodzil sie zdrowy.
Niestety u mnie jak nie urok to cos innego. Mam nawrot dolegliwosci ze strony hemoroidow- jest masakra: bol, trudnoaci w siedzeniu i chodzeniu a od dwoch dni krwawienie. Biore hemorectal (zalecil lekarz) kolezanka polecila criorectum, ale poprawa jest minimalna. Mysl o pojsciu do toalety jest przerazajaca. Boli nawet jak robie siku...wiem, ze w ciazy nie robi sie zabiegow, aale ja nie wiem jak mam dotrwac do konca
.
Czy macie podobne doswiadczenia lub jakies rady?