reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Pitu-pitu u mnie jak się to brzydko mówi lipa, znowu @ :/ Powoli brakuje mi sił. Raz mam myśli, że bardzo chcę być w ciąży a niekiedy, że po co mi to jeszcze na stare lata. Trochę chyba się podlamalam psychicznie i chyba też by mi się przydała rozmowa z psychologiem. Za Ciebie trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku i żeby ból pachwiny odpuścił.
Wszystkim dziewczynom tym w ciąży i tym, które marzą o ciąży przesyłam pozdrowienia.
 
reklama
Oj widzę, że ogólnie samopoczucia niezbyt dobre. No to ja dołączę ze swoimi obawami. Przed nami rozbudowa naszego domu, bo jest zbyt ciasny. Mały klocek z lat 60-tych. Po każdej wizycie u projektanta podupadam na nastroju. Chyba wszystko to razem wzięte nieco mnie przerasta:(
 
Kochane damy rade !!!! w nas siła... tez sobie wmawiałam ze na stare lata moze juz nie...ale dlaczego nie???? jestesmy jeszcze młode i trzeba sie starac...i jakkolwiek to nie zabrzmi to bardzo Wam staraczkom zycze fasolek tak samo jak i sobie :) dla mnie wiele daje to forum...codziennie tutaj jestem i za kazdym razem mysle ...kurcze damy rade...wiemy ze nie jest dla niektórych łatwo ale nic nie tracimy a mozemy tylko zyskac :)
 
Ja też lubię tu bywać mlode to by powiedziały na co ci to a ja uważam widocznie teraz do tego dojzalam a co do remontu to też remontowalam i życzę dużo wytrwałości a co do forum to powiem piszcie dziewczyny bo myślę że jest to nam potrzebne
 
Znadziejami ją widzę że ty myślisz tak jak ja a tabletki jeszcze bierzesz?
Maja75 tak biorę, ale nie regularnie. Pytałam lekarza i powiedział, że taka dawka to mi nie zaszkodzi a jeśli mam czuć się lepiej to mam zażywać i się tym nie przejmować. Trudne to dla mnie do zrozumienia, ale lekarz twierdzi, że często kobiety całą ciążę są np. na relanium i rodzą zdrowe dzieci. Ja jednak jestem panikara i wiem, że jak będę w ciąży to będę chciała być bez leków. Maja75 a u Ciebie jak z lekami?
 
Ja lekarstwa biorę od 3 lat I od tego czasu myslalam że jak tabletki to koniec a od jakiegoś czasu zaczęłam myśleć inaczej nie mam oparcia w lekarzu (wiadomo jaki) powiedziała mi że lepiej wziąść tabletkę i mieć spokój jak tak czytam post ty dziewczyn które się męczą bez.Jeszcze usłyszałam po co to pani ma pani przecież dwójkę. Na chwilę obecną poddaję się chwili i co będzie czas pokaże .Jak biorę tabletki to wpisuje i przy wizycie jej pokaze
 
Hej kobietki widzę że nie tylko ja mam moment zwątpienia:( już wszystko mnie wykańcza i jecze potwierdzili nam że zaburza mój dom pod drogę S6 - normalnie pełnią szczęścia.
Ale co ma być to będzie widocznie czasem nie wystarczy bardzo chcieć:)
Gorąco was pozdrawiam i życzę by pojawiły się nowe fasolki na forum
 
reklama
Zawsze poczytuje wątek, lecz jakoś miałam chwilę zwątpienia więc nie pisałam :)
Ale wracam do żywych musi być dobrze :)
Byłam ostatnio na badaniu droznosci jajowodów i tylko prawy jajowód i jajniki są ok - powiem szczerze badanie do przyjemnych nie należy
Lekarz zaproponował insiminacje ale jakoś wolałabym by dzisiaj pojawił się naturalnie :) w listopadzie lecę tylko z mężem na urlop może wtedy coś się uda :)
Pozdrawiam
 
Do góry