reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Dziewczyny i ja wtrace swoje 5 groszy :)
Tez jestem po 40 a dokładnie 41 lat.
Pozno poznałam tego wlasciwego faceta stad starania o dziecko tak pozno.
Podeszłam do tego bardzo luzno. Zrobilam badanie droznosci jajowodow. Skierowanie wysepilam od lekarza na NFZ wiec, nie zaplacilam za to grosza. Czesto kobiety w naszym wieku maja juz zapchane jajowody. Tak mi lekarz tlumaczyl.
Po tym badaniu zaraz zaszlam w ciaze. Niestety ciaza zatrzymala sie w 6tc a w 8tc poronilam. Bralam wtedy duphaston.
Po poronieniu znowu zaszlam w ciaze i znalazlam sobie bardzo dobra lekarke.
Tylumaczyla mi, ze duphaston gorzej sie wchłania. Duzo lepsza jest luteina. Dlatego w szpitalach glownie ja daja. Koszt tez bardzo niski, bo z dofinansowaniem NFZ to 6 zl.
Bralam w dawce 2× dziennie 100mg.
Cala ciaze i tez dlugo przed nia bralam kwas foliowy.
Teraz jestem w 38tc i juz wszystko odstawilam.
Nie nakrecajcie sie, ze wszystkie ciaze po 40 sa z wadami. Nie jest to prawda. Tak samo mloda dziewczyna jak i kobieta w naszym wieku moze urodzic chore dziecko. Nie ma sensu sie nakrecac.
Moja lekarka prowadzi duzo ciaz kobiet w naszym wieku i twierdzi, ze malo naszych dzieci rodzi sie chorych. Wiec, glowa do gory :)
Mi wszystkie badania genetyczne wyszly dobrze.
Jezeli chodzi o ciaze to w I trym. bardzo na siebie uwazalam. Ograniczalam nawet sprzatanie. Pozniej juz w bezpiecznym okresie funkcjonowalam juz jakbym w ciazy nie byla.
Trzymam bardzo kciuki za Was i bede wdzieczna za trzymanie za mnie, bo porod juz blisko :)
Sciskam Was goraco :)
 
reklama
Witaj Pilotka, gratuluję ciąży:-) i zazdroszczę.

A u mnie....plamienia, cycki już nie bolą.....czyli znowu porażka po raz 4:-(((( A ciąża była bo ją widziałam na USG.
Miałam b.niski progesteron w 9/10 dniu po owulacji 6,53 ng/l....i duphaston i tak nie pomógł. Nie wiem co ze mną jest nie tak. Na nic nie choruję, żadnych leków nie przyjmuję stale. Pewnie hormony już nie te.
A lekarze....tylko teksty "proszę próbować"....przy takim progesteronie to mogę do śmierci działać.
 
Witaj Pilotka, gratuluję ciąży:-) i zazdroszczę.

A u mnie....plamienia, cycki już nie bolą.....czyli znowu porażka po raz 4:-(((( A ciąża była bo ją widziałam na USG.
Miałam b.niski progesteron w 9/10 dniu po owulacji 6,53 ng/l....i duphaston i tak nie pomógł. Nie wiem co ze mną jest nie tak. Na nic nie choruję, żadnych leków nie przyjmuję stale. Pewnie hormony już nie te.
A lekarze....tylko teksty "proszę próbować"....przy takim progesteronie to mogę do śmierci działać.
Kochana ale byłaś u lekarza ?
Plamienia mogą wystąpić na początku ciąży
 
Dziewczyny i ja wtrace swoje 5 groszy :)
Tez jestem po 40 a dokładnie 41 lat.
Pozno poznałam tego wlasciwego faceta stad starania o dziecko tak pozno.
Podeszłam do tego bardzo luzno. Zrobilam badanie droznosci jajowodow. Skierowanie wysepilam od lekarza na NFZ wiec, nie zaplacilam za to grosza. Czesto kobiety w naszym wieku maja juz zapchane jajowody. Tak mi lekarz tlumaczyl.
Po tym badaniu zaraz zaszlam w ciaze. Niestety ciaza zatrzymala sie w 6tc a w 8tc poronilam. Bralam wtedy duphaston.
Po poronieniu znowu zaszlam w ciaze i znalazlam sobie bardzo dobra lekarke.
Tylumaczyla mi, ze duphaston gorzej sie wchłania. Duzo lepsza jest luteina. Dlatego w szpitalach glownie ja daja. Koszt tez bardzo niski, bo z dofinansowaniem NFZ to 6 zl.
Bralam w dawce 2× dziennie 100mg.
Cala ciaze i tez dlugo przed nia bralam kwas foliowy.
Teraz jestem w 38tc i juz wszystko odstawilam.
Nie nakrecajcie sie, ze wszystkie ciaze po 40 sa z wadami. Nie jest to prawda. Tak samo mloda dziewczyna jak i kobieta w naszym wieku moze urodzic chore dziecko. Nie ma sensu sie nakrecac.
Moja lekarka prowadzi duzo ciaz kobiet w naszym wieku i twierdzi, ze malo naszych dzieci rodzi sie chorych. Wiec, glowa do gory :)
Mi wszystkie badania genetyczne wyszly dobrze.
Jezeli chodzi o ciaze to w I trym. bardzo na siebie uwazalam. Ograniczalam nawet sprzatanie. Pozniej juz w bezpiecznym okresie funkcjonowalam juz jakbym w ciazy nie byla.
Trzymam bardzo kciuki za Was i bede wdzieczna za trzymanie za mnie, bo porod juz blisko :)
Sciskam Was goraco :)

Super Pilotka, gratuluję :)
Właśnie na wielu forach dziewczyny piszą, że dostały duph ..następnie króluje luteina... a ja dostałam luttagen 100 (2X dziennie) -> wszystkie leki to progesteron..ale zastanowiło mnie to wchłanianie :o
 
Pilotka to tak jak ja na wylocie już....Powodzenia
Co do wieku to wam powiem że mnie jedna dr przy przyjęciu do szpitala spytała czy nie lepiej było się zabezpieczyć....:wściekła/y:glupia baba,szczęka mi opadła
 
Dziewczyny i ja wtrace swoje 5 groszy :)
Tez jestem po 40 a dokładnie 41 lat.
Pozno poznałam tego wlasciwego faceta stad starania o dziecko tak pozno.
Podeszłam do tego bardzo luzno. Zrobilam badanie droznosci jajowodow. Skierowanie wysepilam od lekarza na NFZ wiec, nie zaplacilam za to grosza. Czesto kobiety w naszym wieku maja juz zapchane jajowody. Tak mi lekarz tlumaczyl.
Po tym badaniu zaraz zaszlam w ciaze. Niestety ciaza zatrzymala sie w 6tc a w 8tc poronilam. Bralam wtedy duphaston.
Po poronieniu znowu zaszlam w ciaze i znalazlam sobie bardzo dobra lekarke.
Tylumaczyla mi, ze duphaston gorzej sie wchłania. Duzo lepsza jest luteina. Dlatego w szpitalach glownie ja daja. Koszt tez bardzo niski, bo z dofinansowaniem NFZ to 6 zl.
Bralam w dawce 2× dziennie 100mg.
Cala ciaze i tez dlugo przed nia bralam kwas foliowy.
Teraz jestem w 38tc i juz wszystko odstawilam.
Nie nakrecajcie sie, ze wszystkie ciaze po 40 sa z wadami. Nie jest to prawda. Tak samo mloda dziewczyna jak i kobieta w naszym wieku moze urodzic chore dziecko. Nie ma sensu sie nakrecac.
Moja lekarka prowadzi duzo ciaz kobiet w naszym wieku i twierdzi, ze malo naszych dzieci rodzi sie chorych. Wiec, glowa do gory :)
Mi wszystkie badania genetyczne wyszly dobrze.
Jezeli chodzi o ciaze to w I trym. bardzo na siebie uwazalam. Ograniczalam nawet sprzatanie. Pozniej juz w bezpiecznym okresie funkcjonowalam juz jakbym w ciazy nie byla.
Trzymam bardzo kciuki za Was i bede wdzieczna za trzymanie za mnie, bo porod juz blisko :)
Sciskam Was goraco :)
Gratulacje. Powiało optymizmem. Choć, gdy sobie poczytam to forum, to jednak myślę, że myśmy miały duuuużo szczęścia.
Końcówka przed Tobą. Ja na kilka tygodni przed porodem miałam atak potwornego, panicznego lęku. A potem wszystko poszło tak gładko, że miałam poczucie, że tak to mogę co roku rodzić.
Czego i Tobie życzę.
 
Kochana ale byłaś u lekarza ?
Plamienia mogą wystąpić na początku ciąży
Nie mam jak iść do lekarz, udało mi się dopiero na 10 kwietnia zarejestrować (a planowano dopiero 21 miałam iść). Byłam w WC....żywa krew....:-( Dzisiaj miałam okres dostać.

Ja nigdy w zdrowej ciąży nie plamiłam, tylko w tych co roniłam więc nie mam wątpliwości.
Postanowiłam w poniedziałek na własną rękę zrobić wszystkie badania hormonalne by z wynikami już pójść do niego. Wg mnie mam za wysoką prolaktynę i za niski progesteron....

Ale Wam dziewczyny zazdroszczę już w końcówce:-) Wiecie może co urodzicie (dziewczynka/chłopiec)?
 
Nie mam jak iść do lekarz, udało mi się dopiero na 10 kwietnia zarejestrować (a planowano dopiero 21 miałam iść). Byłam w WC....żywa krew....:-( Dzisiaj miałam okres dostać.

Ja nigdy w zdrowej ciąży nie plamiłam, tylko w tych co roniłam więc nie mam wątpliwości.
Postanowiłam w poniedziałek na własną rękę zrobić wszystkie badania hormonalne by z wynikami już pójść do niego. Wg mnie mam za wysoką prolaktynę i za niski progesteron....

Ale Wam dziewczyny zazdroszczę już w końcówce:-) Wiecie może co urodzicie (dziewczynka/chłopiec)?
Nie czekaj do 10 kwietnia. Barierą pewnie są rejestratorki.
Każdy normalny lekarz z krwawieniem w ciąży przyjmie Cię od ręki.
 
reklama
Do góry