pilotka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2016
- Postów
- 27
Dziewczyny i ja wtrace swoje 5 groszy
Tez jestem po 40 a dokładnie 41 lat.
Pozno poznałam tego wlasciwego faceta stad starania o dziecko tak pozno.
Podeszłam do tego bardzo luzno. Zrobilam badanie droznosci jajowodow. Skierowanie wysepilam od lekarza na NFZ wiec, nie zaplacilam za to grosza. Czesto kobiety w naszym wieku maja juz zapchane jajowody. Tak mi lekarz tlumaczyl.
Po tym badaniu zaraz zaszlam w ciaze. Niestety ciaza zatrzymala sie w 6tc a w 8tc poronilam. Bralam wtedy duphaston.
Po poronieniu znowu zaszlam w ciaze i znalazlam sobie bardzo dobra lekarke.
Tylumaczyla mi, ze duphaston gorzej sie wchłania. Duzo lepsza jest luteina. Dlatego w szpitalach glownie ja daja. Koszt tez bardzo niski, bo z dofinansowaniem NFZ to 6 zl.
Bralam w dawce 2× dziennie 100mg.
Cala ciaze i tez dlugo przed nia bralam kwas foliowy.
Teraz jestem w 38tc i juz wszystko odstawilam.
Nie nakrecajcie sie, ze wszystkie ciaze po 40 sa z wadami. Nie jest to prawda. Tak samo mloda dziewczyna jak i kobieta w naszym wieku moze urodzic chore dziecko. Nie ma sensu sie nakrecac.
Moja lekarka prowadzi duzo ciaz kobiet w naszym wieku i twierdzi, ze malo naszych dzieci rodzi sie chorych. Wiec, glowa do gory
Mi wszystkie badania genetyczne wyszly dobrze.
Jezeli chodzi o ciaze to w I trym. bardzo na siebie uwazalam. Ograniczalam nawet sprzatanie. Pozniej juz w bezpiecznym okresie funkcjonowalam juz jakbym w ciazy nie byla.
Trzymam bardzo kciuki za Was i bede wdzieczna za trzymanie za mnie, bo porod juz blisko
Sciskam Was goraco
Tez jestem po 40 a dokładnie 41 lat.
Pozno poznałam tego wlasciwego faceta stad starania o dziecko tak pozno.
Podeszłam do tego bardzo luzno. Zrobilam badanie droznosci jajowodow. Skierowanie wysepilam od lekarza na NFZ wiec, nie zaplacilam za to grosza. Czesto kobiety w naszym wieku maja juz zapchane jajowody. Tak mi lekarz tlumaczyl.
Po tym badaniu zaraz zaszlam w ciaze. Niestety ciaza zatrzymala sie w 6tc a w 8tc poronilam. Bralam wtedy duphaston.
Po poronieniu znowu zaszlam w ciaze i znalazlam sobie bardzo dobra lekarke.
Tylumaczyla mi, ze duphaston gorzej sie wchłania. Duzo lepsza jest luteina. Dlatego w szpitalach glownie ja daja. Koszt tez bardzo niski, bo z dofinansowaniem NFZ to 6 zl.
Bralam w dawce 2× dziennie 100mg.
Cala ciaze i tez dlugo przed nia bralam kwas foliowy.
Teraz jestem w 38tc i juz wszystko odstawilam.
Nie nakrecajcie sie, ze wszystkie ciaze po 40 sa z wadami. Nie jest to prawda. Tak samo mloda dziewczyna jak i kobieta w naszym wieku moze urodzic chore dziecko. Nie ma sensu sie nakrecac.
Moja lekarka prowadzi duzo ciaz kobiet w naszym wieku i twierdzi, ze malo naszych dzieci rodzi sie chorych. Wiec, glowa do gory
Mi wszystkie badania genetyczne wyszly dobrze.
Jezeli chodzi o ciaze to w I trym. bardzo na siebie uwazalam. Ograniczalam nawet sprzatanie. Pozniej juz w bezpiecznym okresie funkcjonowalam juz jakbym w ciazy nie byla.
Trzymam bardzo kciuki za Was i bede wdzieczna za trzymanie za mnie, bo porod juz blisko
Sciskam Was goraco