reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

ewe - no tak... ciężko pogodzić. Pewnie jakimś wyjściem byłoby nie pytać , tylko obmyślić jakąś niespodziankę atrakcyjną dla obydwojga ( o ile się da).

Majusko - promocja w lidlu - totalna żenada.

Co do klauzuli sumienia - cóż, wydaje mi się, że to tylko jakieś usankcjonowanie stanu i tak istniejącego. Mieszkając w dużym mieście (i będąc już dorosłą osobą ) poszłam do ginekologa po tabletki anty... u jednej pani usłyszałam, że ona ma zasadę że nie zapisuje tabletek, u drugiej " a cóż panią tak przypiliło?". Zjawisko istnieje od dawna, teraz tylko się oblekło w kuriozalną formę. Cóż... współczuję kobietom, które w takiej sytuacji nie mogą sobie pozwolić na trzaśnięcie drzwiami i poszukanie innego lekarza.

Zoyka - czekam na recenzję pleśniaka :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ewe - poproszę o fotki z plaży w Łebie.... kocham polskie morze i wydmy... i ten zapach sosen... tego mi tu brakuje.
 
Ostatnia edycja:
Ja tam z ta klauzula u lekarzy uważam ,że jak w swoim prywatnym gabinecie to robi to wybór jego i pacjenta w NFZ towskim niech na ten temat sięwypowiedza prawnicy ,sady ja nie znam aż tak dobrze prawa .Wiem ,że są przypadki ,ze środki antykoncepcyjne leczą ,są czasem konieczne .I co to jest 3 tysiące??? naprawdę robienie z igły widły .O tak sobie wygooglowałam w samej łodzi pracuje prawie 10 tysięcy lekarzy ginekologów 600 .Uważam ,że jak na dzień dzisiejszy nie ma co się tym zajmować bo nawet nie wiadomo czy to zgodne czy nie zgodne z prawem jest to jakby rozszerzenie klauzuli sumienia według której ginekologa który nie chce dokonac aborcji tez oszołomem sie nazywa Ci poszli dalej choć według mnie trochę za daleko ale to tez moje zdanie ,a tamto to ich zdanie.
Zoyka o facetach świetne
Ewe ja tez poproszę foty znad morza:-)
Lenko przy trzech chłopakach w samochodzie to i tak się dziwie ,że tylko babki ,a nie pół piaskownicy;-)
U nas dzis odpust więc po mszy spacerek wśród kramów więc dziec rozrywkę na pół dnia ma,a w planach balon + zapewne coś jeszcze oby nie kolejny wiatrak (Amisia to fanka wiatraków,kopterów i samolotów)
Z OKAZJI DNIA DZIECKA SAMYCH POGODNYCH DNI DLA NASZYCH MNIEJSZYCH I TYCH TROCHĘ WIEKSZYCH
images
 
Hełoł :-)
dzięki Azula za balony w imieniu Kuli i swoim :-D
Własnie o to chodzi że już na klauzulę powoływali się w lekarze w publicznych placówkach a cóż dopiero teraz. Pomijam lekarzy że w publicznej się powoływali i terminacji ciąży NIGDY mimo opasłych tomiszczy a w gabinecie bez problemu aborcja na życzenie (ale za kilka tysi).
 
jestem wreszcie ...
jak tylko moja druga połowa ma wolne to okupuje kompa i nie idzie zajrzeć ...
wczoraj GP na żużlu , dzisiaj nasza liga

dziekuje za miłe przyjęcie :)
kłaczek , ja juz prawie na Cpp nie zagladam
angelka , lenka - obie was oczywiście "znam" :) z Lenka wspólnie wyczekiwałysmy na maluchy:)
Flo , czytam watek , bo dialogi wasze sa bombowe, mądre i życiowe , elegancko się tu uzupelniacie mimo róznic między wami , tu przynajmniej nie ma stałego wymyslania dzieciakom chorób i stękania
 
czarna a tak się zastanawiałam czy mnie kojarzysz
nic mi nie mów o żużlu, sobota i niedziela wieczór to koszmar, a mój najstarszy to taki zapaleniec, to co on wie o sporcie to ja nawet w 1/4 nie wiem, zresztą Pan Monsz też taki zapaleniec

zoyka ja często piekę plesniaka, tylko u nas nosi to nazwę kruszańca, obowiązkowo z wiśniami i agrestem i polane czekoladą, pycha, tylko wszystkie agresty mi padły a u na targu ciężko kupić


u nas lidla nie ma to i problem z głowy, ja nienawidzę takiego szału

co do tej klauzuli, to kontrowersyjna sprawa, za dużo oszołomów zarówno w jedna jak i druga stronę, a prawda jest rzeczywiście taka że najwięcej na tym ucierpi zwykły, szary człowiek

dla wszystkich dzieciaczków dużo uśmiechu dzisiaj

moje już w ptk miały dzień dziecka, a dziś na deser będą domowy gofry

miłego dnia
 
To mój M to pod względem sportu zupełnie nietypowy menczyzna .On nawet MS w piłce kopanej nie ogląda ani olimpiady ani skoków i się mnie pyta :co ludzie w tym widzą.Ja wielkie sportowe wydarzenia oglądam no może nie namiętnie ale lubię najbardziej lekkoatletyke ,a MS w piłce też pooglądam choć nie wszystko .No zakupy na budach skończyły się balonem ,helikopterem pchaczem ,bańkotwórczym przyrządem oraz spineczkami i gumeczkami + misie bezowe
 
Witajcie! Dzień uważam za nieudany! Pojechaliśmy do parku dinozaurów w Nowęcinie. Atrakcji mnóstwo.... mały zjeżdżał z dmuchanej zjeżdżalni i spadł prosto na nadgarstek. Płacz i zgrzytanie zębami a my mieliśmy wizję wizyty na chirurgii... Ręka lekko spuchnięta pożyjemy zobaczymy....na razie okłady z lodu.
Łebę sobie darowaliśmy .... IMG_0638.jpg
Ale specjalnie dla Katriny jedno ze zdjęć z mojego rodzinnego albumu!!!( wstawiam zdjęcie pierwszy raz więc mam nadzieje że widać) Pozdrawiam!
 

Załączniki

  • IMG_0638.jpg
    IMG_0638.jpg
    18 KB · Wyświetleń: 62
Azula, moj tez sportu nie oglada.
Co do antykoncepcji... Ginke, ktora nie przepisywala srodkow znalam w Polsce lata cale temu. Nie przepisywala, mowiac ze jest to niezgodne z jej przekonaniami - ultrakatoliczka, udziekajaca sie w poradni przedmalzenskiej itd. Jej sprawa. Przyjmowala w przychodni, wszyscy wiedzieli ze jak po pigule to nie do niej i wsio. Bardzo fajna lekarka, prowadzila mi 3 ciaze, naprawde nie mam do niej zastrzezen, wrecz bym polecala.

Piekna pogoda sie dzis wyklula, wiec zapielam rydwan do roweru i pojechalismy sobie z Karolem w swiat. Jakies 30km. Wrocilam na ostatnich nogach, jeszcze mie sie @ wyklula, a zwykle przy tej okazji odzywaja mi sie krzyze, wiec paryja i paranoja. Dziecko zadowolone, przespalo sie po drodze. Widzac ze zasypia, zatrzymalam sie i spytalam, czy wracamy do domu - gest jakim zwyklo sie odprawiac sluzbe i tekst: JECHAJ! :-D
Strasznie trajkotliwy sie zrobil. Jakos w zeszlym roku mniej gadal w czasie jazdy, teraz ciagle cos.
- Wiesz, mamusiu, tak sobie mysle...
- Co sobie myslisz, synek?
- -------
- No, co tam sobie myslisz?
- MYSLE, mamusiu!

I tym podobne glebokie mysli filozoficzne. Latorosl moja odnotowuje proces myslowy... No, nooo... :-D:-D:-D
 
reklama
Ewe współczuję :-(mam nadzieję,że chirurgia was minie && .PS fotka fajna :-).
Kłaczku to już dwóch niesportowatych chłopów zanotowuję:tak:
 
Do góry