reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

reklama
Z przykrością zawiadamiam ,ze anonimem nawet na GZ się do końca nie bywa :no:
FB to coś całkiem innego niż BB .
Nie chce być na FB tam sa ala dialogi po całym dniu oj ,a juz po kilku na majówkach nawet nie czytam .Ja do jasnej ciasnej nie siedzę całymi dniami na necie ,a czytanie wypocin :
-Cześć wstałam
_ja tez -Robie kawę -U nas pada
_o u mnie leje
I tak 1000 postów by coś z sensem przeczytać to nie dla mnie :-)ale widzę,że pomysł przenosin ogólnie nie został zatwierdzony:happy:
Więc o seksikach i innych istotnych sprawach życiowych piszemy na GZ (jak ktoś ma taką ochotę ) lub tu jak ktoś ma to w D czy ktoś czyta czy nie :cool:
Flo piękny torcik
Majuska fajnie,że Kasia zadowolona
Aniu ciesze się,że Wanda trenuje u nas różnie bywa ale często sama pobiegnie i zrobi gdzie trzeba ,a często wprost przeciwnie zależ od dnia ,nastroju i czego jeszcze?:eek:
Kocham KOCHAM takie upalne ,słoneczne dni choć obiad gotować to już mniej ale lubię zjeść go potem w ogrodzie ,pluskać się w brodziku ,opalać się iść rankiem na plac zabaw w letniej sukience dlatego współczuje wszystkim u których LEJE:-:)-:)-(
 
hej
najpierw w temacie dnia - ja tu zostaję! Na FB mam konto od lat, ale chrzanię... ostatnio mi się nawet nie bardzo chce tam zaglądać. Formuła nie ta, uniemożliwia normalną rozmowę.
Ostatnio znajoma o czymś pisała, zainteresowało mnie i nie tylko mnie, dużo osób komentowało jej wpis, chciałam do tego wrócić i nawet znaleźć nie mogłam w zalewie wszystkiego.

Teraz reszta... Rano postanowiłam poważnie pogadać z moim dorosłym synem. No to mówię: - masz dwa lata, czas skończyć z pieluchami. Zakładamy majtki.
- NIE!
- ale ja mam majtki ( obejrzał)
- tata?
- tata też ma majtki, przyjedzie z pracy to zobaczysz
- bciabcia?
- babcia też ma majtki.
- dkotka? ( czyli Dorotka)
- też ma majtki, pokaże ci jak przyjedzie.
No i Dorotka przeważyła szalę. Założyliśmy majtki. No i najpierw była wpadka - nasikał sobie po nodze do buta. A potem rozmowa, że dlatego właśnie jak ktoś nie nosi pieluchy to chodzi do kibla... Próbowaliśmy kibla, ale ta cholerna nakładka na sedes jeździ jak opętana, więc w końcu uzgodniliśmy, że jednak nocnik. No i Maks cały dzień chodził w majtkach, co jakiś czas łapał się za genitalia, wrzeszczał " bla!" ( czyli " do kibla") , biegł i siadał na nocniku. Niestety, ani raz nie zdążył, ale widać że wolę ma ogromną. Trzymajcie za nas kciuki!
 
Flo trzymamy :-)
Kubul po fascynacji klopem i nocnikiem teraz idealnie sygnalizuje że trzeba wymienić pieluchę - ba nawet sam to usiłuje robić i czasem się mu udaje :no: Łącznie z hasłem ładna kupka - na co my: kupka ładna jest w sedesie - w pieluszce jest FUJ.
Dziewczyny - psiary - macie jakąś hodowle która możecie polecić - chodzi mi o Berneńczyki.
 
dzięki bo ja własnie nękam znajomą z berneńczykiem ale ona nie poleca tej hodowli.
znajoma mi podrzuciła taki link:
serce-domu.pl - NEWS
od razu mówie nie dla mnie psiak tylko dla znajomych.
 
Ostatnia edycja:
Hej!

Dziewczęta ja wczoraj miałam jak to się mawia w pewnych kręgach "dzień qrwy i szatana", przepraszamm jeżeli się ktoś czuje zniesmaczony:-p a jak już własnie miałam przyjść i spokojnie siąść na kompa to stary podniósł mi ciśnienie i stwierdziłam, że nie chce przebywac blisko jego osoby , poszłam do łóżka i po 2 minutach odeszłam w objęcia Morfeusza. Dziś otworzyłam me oczęta o 5.23 i okazało się, że czuję się jak młody bóg:-) więc chyba będę pierwsza!!:-D

KAWA!!!!!

Co do FB , nie ma entuzjazmu , wiadomo, nie ma tematu. Ten wątek jest częścią mego życia:-D i niech tak pozostanie:-) ja z tym seksem i wyprawą po bułki nazajutrz to żartowałam, a niech klaszczą:-D:-D...to taka przenośnia miała być:-D chodzi o różne takie osobistsze sprawy, po prostu na GZ będziemy bardziej aktywne;-) no i ja się zrobiłam profilowo bardziej anonimowa:-p My z dziewczynami z dogomani , z wątku naszego Stowarzyszenia zakładamy GZ na FB, jest ogólny entuzjazm i radość z tego powodu, a i czasem są sprawy które trzeba omówić, a publicznie nie można, na dogomani nie można mieć Grup Zamkniętych. Flo Ty jako członkini Stow. będziesz oczywiście zaproszona do grupy i liczę na żywe uczestnictwo:-p:rofl2:

Andzike dobrze , że wolne wzięłaś, czasem trzeba, robota nie zając;-)

Flo gratki dla Maksa, ale jak nie wychodzi to machnijcie ręką, on sam załapie lada chwila, tak jak u mnie Paćka ni stąd ni zowąd, bez żadnych naciskó, zaczęła se sama nocnik przynosić i robić wszystko ładnie, od paru miesięcy tylko raz coś tam jej się przydarzyło...na noc mamy jeszcze Pampka i u jest taki problem jak nasze lenistwo, trzeba się będzie zmobilizowac i zwalczyć ten problem;-)

Misia , a czego Kubul w domu? Takie tam tsunami z małego bachorka i tyle zachodu, ciesz się, że nie masz jeszcze 2 psów, kota i królika:-D Co do berneńczyków, nie znam hodowli żadnej , generalnie jak się już kupi tego psa to trzeba mieć worek pieniędzy, jest to rasa która często ma różne problemy skórne, z uszami, alergie, że o dysplazjach i stawowych problemach nie wspomnę, trzeba dobrze karmić od małego i dbać, no i tak wogóle to kochane miśki są:-)

no i resztę zapomniałam..

Idę teraz na GZ poczytać, ale też mam do "wylania" pewien temat:sorry2:

Jeszcze tylko 3 psy i weekend:-D
 
hełoł :-)
opisalam się jak gUpia c(ipa) i mi znikło :-(
Majuska - niepokoił mnie kaszel Kubuli no i pan dr go osłuchała, stwierdziła że osłuchowo jest OK, w gardle jest OK ale może się coś wykluć. Po tygodniu nic się nie wykluło. W ogóle się zastanawiam czy nie zmienić lekarza pediatry, przeanalizowałam diagnozy pani dr i mi wyszło że nigdy się diagnoza nie potwierdziła :-( Za tym lekarzem i tą przychodnia przemawia bliskość : vis a vis mojej pracy, że sama mogę lecieć po receptę czy skierowanie i dostaniemy ale sądzę że w innym miejscu też byśmy dostali. No i sama już nie wiem :-(
Flo my jesteśmy zapsieni - pies Pies u mego m. w pracy który organizuje nam życie towarzyskie i wyjazdowe od dobrych kilku lat (o finansowym nie wspomnę bo Pies jest na stanie firmy ale my go karmimy, leczymy i doglądamy).
Znajoma ma berneńczyka i jest zadowolona - tzn. jakoś nie narzeka, że je choruje.
Zoyka dawaj Julce pić małymi łykami no i lekka dieta.
a reszty oczywiście nie pamiętam.....
Angelka 100 lat :-)​
 
reklama
Do góry