Florentyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2011
- Postów
- 1 794
No, wracam jeszcze na moment, bachor śpi.
U nas nie tylko zimno, ale leje...O, w momencie kiedy to pisałam w mgnieniu oka przestało lać i nawet wyszło coś w rodzaju słońca. Ale jest silny wiatr.
Azula - ziemniaki to akurat bardzo często jadamy, z tym że raczej pieczone w piekarniku niż smażone. I inne mało wymyślne rzeczy też - w końcu ostatnimi czasy gotuję dla 5 dorosłych osób ( my + mama + współpracownicy) i jednego Maksia.
A jedzenie wielkanocne jest akurat z mojego punktu widzenia totalnie nieciekawe, bo bardzo dużo mięsnych i wędlinowych klimatów, bardziej mi odpowiadają te drugie święta, jeśli chodzi o menu. A ze świątecznych przeżyć duchowych to mam... teściową. ;-)
My obchodzimy i urodziny i imieniny, bo w sumie czemu nie? Wszyscy lubią prezenty i tort...
U nas nie tylko zimno, ale leje...O, w momencie kiedy to pisałam w mgnieniu oka przestało lać i nawet wyszło coś w rodzaju słońca. Ale jest silny wiatr.
Azula - ziemniaki to akurat bardzo często jadamy, z tym że raczej pieczone w piekarniku niż smażone. I inne mało wymyślne rzeczy też - w końcu ostatnimi czasy gotuję dla 5 dorosłych osób ( my + mama + współpracownicy) i jednego Maksia.
A jedzenie wielkanocne jest akurat z mojego punktu widzenia totalnie nieciekawe, bo bardzo dużo mięsnych i wędlinowych klimatów, bardziej mi odpowiadają te drugie święta, jeśli chodzi o menu. A ze świątecznych przeżyć duchowych to mam... teściową. ;-)
My obchodzimy i urodziny i imieniny, bo w sumie czemu nie? Wszyscy lubią prezenty i tort...