reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Ja zrozumialam od razu o co chodzi Azuli. O to, ze jak wlasciciel agresywny to i tak psa wychowuje. Amen ;)

Przeraza mnie lista zakupow wiosenno-letnia. Jak jeszcze tesciowa ubrania kupila i mamy tego sami sporo to juz buty trzeba kupic, wiosenne i letnie zaraz i prawie cala letnia garderobe dla Mii. Plus pasowaloby cos dla siebie kupic w stylu sukienki, buty itp... :eek:
 
reklama
Hej,
pisałam wczoraj, że mam kupę roboty? No to dziś rano doszłam do wniosku, że ponieważ i tak nie wiem w co najpierw ręce wsadzić to jedziemy do zoo, żeby przewietrzyć Maksia i wykorzystać piękną pogodę.
Było super! Maks zachwycony, obserwował zwierzęta z autentycznym zaangażowaniem, robił zdjęcia, biegał i skakał. Najfajniejsze były chyba nietoperze.
A poza tym mieliśmy przygodę w postaci ratowania, przy pomocy ostrzy od skalpela znalezionych w mojej kieszeni, pana pracownika zoo zamkniętego dla żartu przez kolegów w klatce z ostronosami koati. Ktoś spiął drzwi takimi plastikowymi spinkami do plandek, które wlazły w zamek. Adam się z tym mocował, pan tkwił w klatce, a my z Maksiem oglądaliśmy ostronosy - urocze! Skalpel poległ, ale złapaliśmy innego pracownika zoo, który miał cięższy sprzęt i uwolnił kolegę.
 
Ollena do lata jeszcze chwila wiec spoko :-):-)
No i tez myśle nad butami ale nie wiem jak ze wzrostem stopy.Ostatnio była u mnie Natalka z Borysem ,a jemu tak noga poszła ,że mnie szoknęło ma rozmiar 24 :szok:Amelka nosi 20 lub 21 zależy od firmy
Flo fajnie z tym ZOO chyba jak pogoda się utrzyma tez się wybierzemy z tym ,że w Chorzowie to na kilka godzin jeszcze lepiej na cały dzień się wybrać bo jest rozległe ale ponoć w parku jest wznowiona słynna kolejka "Elka" więc może zamiast do ZOO to wyprawę do parku zrobimy :-D
 
Hejka , wpadłąm do chałupy wziąć prysznic i odlasować chwilę mózg.
Misia szpitale to samo zło, szatan, 666...:-D:-D:-Dkuźwa zrównałabym to z ziemią, to u nas w gabinecie wet jest więcej człowieczeństwa, empatii itp. Ale uwierz, że pojechałabyś z Kubula jakbyś go w takim stanie zobaczyła
Tak na dobrą sprawę to niewiele wiem, bo nikt nic nie mówi, ale chyba wszystko ok, dzis konsultacja okulistyczna, oczy bez zmian. Obserwuja nas, podejrzewam, że wyjdziemy w czwartek, bo podobno dopiero za 3 dni im kasę za pacjenta oddają, więc nie sądzę, żeby nas wcześniej wypuścili...
Noc tragiczna, nie zmrużyłam oka, na sali jest trójka dzieci w cięższych stanach, które wciąż jęczą płączą, wchodzi personel, świeci światła, Packa się budziła, niespokojnie spała cały czas....w ciągu dnia grzeczna jak aniołek. Dziś na noc Kasia obiecała pójśc do niej spać
 
Majuska to kamień z serca,ze raczej tylko obserwacja.Co do szpitali to moja znajoma(wspominałam ,ze urodziła synka z nogami końsko-szpotawymi) była z małym na operacji tych nóżek i mówiła,ze w szpitalu w Pszczynie tam gdzie była chętnie by zamieszkała.Każde dziecko ma odzielna sale z łazienką i jest TV, taras.No i ponoć fajny personel .No ale niestety wyjątek potwierdza regułę :eek::-(
 
Cześć,

Majuska - uff to dobrze ,ze jesteście w tym szpitalu. MA to swoje dobre strony. Porobią badania, poobserwują i będziesz miała pewność ,ze wszystko gra. Niedawno przechodziłam to samo i też trzymali nas 3 dni, Całe szczęście ze z Paćką to tylko obicie. Siniol duży ?

Obleciałam miasto w poszukiwaniu rowerka. Tragedia. Są tylko w dwóch sklepach i to sportowych.

Zaleciałam do C&A i jestem zrozpaczona brakiem gotówki . Oczywiście było przynajmniej pięc rzeczy które pasowały, było mi w nich dobrze i mi się podobały. Kupiłam dwie :szok: :tunikę w kolorze jeansu i bluzeczkę granatową z kołnierzykiem . Cos muszę zakombinować bo to za duzo na wydawałam. W HM są zwroty czy tylko można wymienić ? Muszę z czegoś zrezygnować bo jeszcze chciałam kupić jeansy sobie i Jarkowi.

Dzial dziecięcy w naszym C&A to jakaś tragednia. Tak mało towaru ze miałam wrażenie ze to likwidacja działu. W ogóle nei było tego co w necie.
 
Zoyka mozna oddac.

Majuska masakra jakas, ja bym nie zostala w gdyby dziecko sie tak meczylo :-( Tyle czasu jeszcze i 2 noce nieprzespane, tymbardziej ze widzisz, ze wszytko ok. Duzy guz?
 
Majuska, a co lekarze na temat Packi mowia? Tylko guz, prawda?

My dzis pojechalismy do Alana. Wlasciwie to chcielismy pojechac. Na Burn Road jest ponad 4,5km, wiec zaplanowalam autobus i nie bralam wozka, Podjelam kase na poczcie, bo nie mialam gotowki, wsiedlismy do autobusu i... okazalo sie ze kierowca nie ma reszty z 20 funtow. Wiec poszlismy pieszo. Do Alana, tam sie Karol pobawil, potem poszlismy do Tesco kupic bule dla glodomora i cokolwiek byle rozmienic owa nieszczesna dwudziestke (platki owsiane obczailam fajne w Tesco, takie grube) i wrocilismy autobusem do domu. Biedne dziecko w sumie z buta przerobilo dobrze ponad 5,5km, w domu tylko kakao i
https://www.facebook.com/photo.php?...53989275447.2008699.1397266039&type=1&theater
 
Majuska a co ja powtarzam od lipca 2011 ?? szpital to armagedon i 666 razem wzięte !!! Do szpitala trzeba iść i jak najszybciej wyjść !! Trzeba pytać, dopytywać po milion razy !! Być upierdliwym i roszczeniowym pacjentem !!
Zoyka w HM można zwracać. Stwierdziłam, że w tym roku - oprócz lnianych porów - nie kupuje NIC :-D mam za dużo ubrań, butów, torebek - wszystkiego :-D jak drugi sezon po chodzę w sandałach z venezi(i?) nóg mi nie urwie :-D
Kłaczku ;gratki dla Karola :-D
http://www.rossnet.pl/Produkt/HIPP-Babysanft-plyn-do-kapieli-i-puszczania-baniek-200-ml,341687,1660
lubię hippa, jak się pojawi to przetestujemy
 
Ostatnia edycja:
reklama
misia ja tez w kilku pochodze ktorys rok ale musze jakies eleganckie japonki dokupic w stylu Venezii wlasnie. 2 lata temu kupilam wysokie drewniaki w Venezii i sa prawie idealne.. jeden obcas sie giba :(

Ja musze jakies sukienki sobie kupic bo ro temu jakas bida byla i nie mialam..a najwygodniej w upaly.
 
Do góry