Pamiętacie psa cocera mojej Mamy ? Też miał gronkowca. Śmierdziało , waliło jak ściera . Były dziesiątki maści, smarowane jodyną z woda, zasuszane rożnymi specyfikami, wymrażane w narkozie ciekły azotem. G0000fno wracało.
Julce zrobilam pancackes a nam kupiłam białą kiełbasę. Jarek nie nawidzi pulpecików a my w przeciwieństwie do niego uwielbiamy. Wścieka się jak są pulpeciki albo zrazy mielone w sosie. Zje,a le ile się nagada ze on nei ejst w przedszkolu itd.
Ostatnio co pisalamz e mnei wkurzył to tez o obiad. Zrobiłam zapiekankę : kuleczki mięsne z mięsa mielonego, makaron i brokuł a wszystko zapiekane w białym sosie. W zapiekaniu zważyła się śmietana ( Łaciata w kartoniku z dobrym terminem przydatności) i J stwierdził ze mięsa z białym serem jeść nie będzie i zjadł kanapki. I dodał ze obiad ma być dobry bo on na to zapier....a . No to powiedziałam eby sobie wykupił abonament na obiady w stołówce.
Slusznie! On zapierdala? A Ty to co? Ty sie opierdalasz? Nie widzi sie? Morda w beton i kielkowac.