W związku z tym iż nie miałam środka transportu do GSu, a chciałam ugotowac zapracowanemu małżonkowi obiad, popełniłam zbrodnię...zabiłam Panią Dynię przerobiłam ją na zupkę krem z imbirem, Packa je już drugą michę...gdyby tylko wiedziała
A po obiedzie zabawa, tatuś przytargał córeczce wózek dla żaby i namiot ( bo przecież jest etap zabawy w domki ):-)....mój salon już dawno, dawno nie jest ZEN
A po obiedzie zabawa, tatuś przytargał córeczce wózek dla żaby i namiot ( bo przecież jest etap zabawy w domki ):-)....mój salon już dawno, dawno nie jest ZEN