Heja, heja
))))
ufff, bachor do żłoba wygnany nareszcie, a ja od pół godziny popłakuję nad tekstem
FLO...przykro mi jednak, bo nie ze współczucia, pomimo szczerych chęci, nie da się...popłakuję ze śmiechu
, Flo wybacz
a tak wogóle to mam kilka pytań :
Czy Adam znalazł w końcu tą piłę tarczową i co z nią zrobił ?? Twoja mama pali , nie widziałam nigdy ( a tak wogóle to pozdrów serdecznie Panią Matkę ) ??? To złoto to drogie jest ?? A jak idziesz rozrobić świeży klej to musisz zabić kolejnego królika na skórki ? bo ja mam jeden egzemplarz w domu na zbyciu;-)
oj uśmiałam się , piękny początek dnia:-) mam u siebie 2 wybitne dzieła FLo " Playdogi" , jak sama nazwa wskazuje, jest to pisemko dla dorosłych psów, jak Flo pozwoli to Wam zrobię foto i wkleje na GZta do wglądu, jest cudowne, swego czasu grubą kasę trzepałyśmy na tym na psy na dogomani
Dzieczyneczki dziekuje za życzonka w imieniu Packi, szkoda , że odległości nas dziela bo wyrawiłybyśmy sobie takie fajne babyboomwe urodzinki...wiem, że zgliszcza.no ale pewnie byłoby wesoło:-)
Azula boski tort
Zoyka czy wczorajszy wieczór z mężem był wreszcie zadowalająco miły
...może ten Jarkowy wyjazd dobrze wam zrobi, takie rozłąki czasem potrafia zdziałać cuda:-)
Mamanabank suwaczki robią piorunujące wrażenie, co do Tośki....hmmmmm....przybij pięć..chociaż u niej to chyb ajeszcze nie ma co charakterku podciągac pod bunt dwulatka
No i co zrobić..trzeba kochać
...u nas np. ukochany na wstępie Karol jest od dwóch dni totalnie ignorowany i wszystko z nim związane jest na 'NIE"
Ollena a kto to u nas na wsi będzie patrzył czy to piżama, czy nie;-), bawełna jest tak fajowa jak na większości innych wyjściowych ciuchów
EDIT : Tak nasza gwiazda dziś pozowała przed wyjściem do żłoba, w sławetnym płaszczyku ( gumofilce schowane na dno szafy
)
Patryniu uśmiechnij się :
EDIT 2 : na GZta wrzuciłam pamiątkowy minireportażyk sprzed dwóch lat
)))))