Hej dziewczyny!
My wrocilismy na gorsza strone mocy..buuu... ogarniam burdel, zasypiam na stojaca (w domu bylismy przed 1 w nocy), Mia szaleje z lozeczku zamiast spac a wczesniej lazila i wolala 'tiapcia' (czyt. babcia). Zal mi d... sciska, dobrze mi bylo znowu.
Mars doprowadzil mnie do szalu kilka razy, raz to tak ze myslalam ze go zabije, zrobil afere przy moich rodzicach wolajac ratunku, rodzice chcieli nas wywalic z domu. Jak nic go kiedys zabije! ale to jak dzieci podrosna..
W Dublinie zimnica... masakra!
My wrocilismy na gorsza strone mocy..buuu... ogarniam burdel, zasypiam na stojaca (w domu bylismy przed 1 w nocy), Mia szaleje z lozeczku zamiast spac a wczesniej lazila i wolala 'tiapcia' (czyt. babcia). Zal mi d... sciska, dobrze mi bylo znowu.
Mars doprowadzil mnie do szalu kilka razy, raz to tak ze myslalam ze go zabije, zrobil afere przy moich rodzicach wolajac ratunku, rodzice chcieli nas wywalic z domu. Jak nic go kiedys zabije! ale to jak dzieci podrosna..
W Dublinie zimnica... masakra!
Ostatnia edycja: