reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

O, katrina, to masz fajnie teraz! U nas we wsi jestesmy tylko my, ale w Althorpe mieszka jeszcze jedna polska rodzina, co wystarczy zeby tutejszy "ciapacki" sklepik zaopatrywal sie w... polskie piwo. Ma Zubra i w sumie tyle polskiego towaru, ale ma! :-D

Karol chadza spac kolo 10, ale kolo 7 wstaje. Sypia w dzien 2-2,5h, w roznym czasie, zalezy jak mu sie padnie, czasem jest tak, ze wstaje z drzemki o 7 wieczor.
 
reklama
Kaaaawyyyy!!!!
Witam się z zepsutym humorem :no:. Maks od paru dni odstawia fochy przy ubieraniu, żadnej bluzy nie chce założyć, walczy, wyrywa się, wrzeszczy i gryzie. A jednocześnie chce wychodzić z domu. Przed chwilą była afera, Maks się zebrał karmić kota ( dokarmiamy sierotę po sąsiedzie, Maks bardzo obowiązkowo do tego podchodzi, jak tylko skończy śniadanie to bierze kalosze, czeka na butelkę z mlekiem dla kota i się idzie) ale bez bluzy - bodziak z krótkim rękawem. Próbowałam perswazji, tłumaczenia, a ponieważ nic nie skutkowało to użyłam przemocy i wijące się wrzeszczące dziecię wtłoczyłam w bluzę. Jak tylko miał ją już na sobie to się uspokoił i zamilkł. Po czym odszedł kawałek, usiadł na podłodze i żałośnie się rozpłakał. :-( Sponiewierałam godność osobistą mojego dziecka... Czuję się podle.

Dwa małe pato z naszego podwórka:
Wychodzimy z mężem na zakupy. Przed domem stoi wózek dziecięcy, bez dziecka, ale za to z kawałkiem ( dobre 3/4) owsianego ciasteczka, tylko lekko "wsiedzianego" w tapicerkę. Szybkie spojrzenie na siebie, na wózek, na siebie... Łapię ciasteczko i od razu słyszę " ale dasz kawałek?"

A dziś rano spojrzałam na solniczkę, a właściwie taki kubełek z solą - a tam piękny i nie pozostawiający wątpliwości odcisk kociej łapy!!! Na soli! Na cholerę kotu sól?

Andzike, Zoyka - no jest temat z tym przedszkolem. Ja bym chciała, żeby Maks poszedł jako 2,5 latek. Nawet nie w pełnym wymiarze, ale niech się socjalizuje. Niestety - najbliższe nas przedszkole nazywa się "Magnifikat" i jest przy parafii :eek:.
Katrina - to co, teraz żurek i bigos w menu?
Misia - Maks się obudził koło 1 i sięgnął po książkę...Ostatnio chodzi
" wielka księga Pippi" jest naprawdę duża i ciężka, już zdążył sobie nią nabić guza. A ja i tak bym chciała, żeby mu ta pasja czytelnicza została i jak mam to okupić epizodycznym niedospaniem to niech i tak będzie.
 
Witam :-) po wczorajszym niemal letnim dniu dziś szarawo.No cóż będzie na obiad barszcz,a z buraczki będą potem zmiksowane i dodam chrzanu.To miłego dnia:tak:
 
Hej,

Obudziłam się zlana potem. Chyba choróbsko wychodzi ze mnie. Kaszel koszmarny jeszcze jest.
Jarek obsługuje informatycznie poradnie i przy okazji oddawania o 7 rani laptopa Pani Laryngolog zajrzała mu do gardła. Ma wirusowe zapalenie krtani. Dostał receptę. Ku... wzięło go jako ostatniego. Czy z tego wynika ze my z Julką miałyśmy (mamy)to samo? Byłam przecież w piątek u lekarza i to była tylko infekcja a nie zapalenie wirusowe.

U nas po wczorajszej burzy za oknem świeżo i słonecznie. Teraz jest 1 stopień. Wyprowadzę dzisiaj Julkę. Myślę ze można , prawda ?

Flo a my mamy przedszkole pod oknem. Codziennie Julka ogląda z okna jak drą się i bawią dzieci. No cóż Maksio jest charakterny i ma swoje zdanie :))))

Julia nie zje niczego zanim nei nakarmi swojego pluszowego psa :)

Nie nakremowałam wczoraj twarzy. Opuchlizna zeszła ,zostało tylko uczucie ściągnięcia. Zawiodła mnie Dermika.
 
Hej,
My juz po lekarzu, dostalam skierowanie na dermatologie z paznokciami, poczekam z rok, wiec szybiej w PL to zalatwie ale to raczej grzybica.

Zoyka idz, zloz podanie do przedszkola poki czas bo pozniej mozecie sie nie dostac, czym szybciej tym lepiej.

Klaczku
tzn ze Karola chodzenie spac pozno nie daje pozniejszego wstawania rano, wiec to sie mija z celem ;-)))

Andzike a rano o ktorej chodzisz do pracy, tzn o ktorej wstajesz? w weekendy to jeszcze, ale w tygodniu mozesz dluzej pospac?
Ja wole miec wolny wieczor niz z dziecmi klasc sie spac, bo wtedy i wstawalabym i kladlabym sie spac z dziecmi, to bezsensu. Mia chodzi spac o 19, Patryk przed 20, ja ogladam seriale, o 21 leze w lozku i czytam, po czym ide spac. Mozna powiedziec, ze mam 3h dla siebie.
 
Ostatnia edycja:
witajcie z rana

Meldujemy się po pracy, nocka taka SE. dziecka spały, tylko mnie zatykało, nie mogłam oddychać. O 4 rano zeszłam do kuchni, wzięłam sobie syropy i wróciłam lulu - do 7-mej.

Kłaczek - ej to my większy "wypas" mamy w Lidlu i Aldi - jest Lech i Tyskie oraz Absolwent - o!!!!
A z "linka" padłam....

Flo - Zurek był niedawno, ale bigosu to już jakiś czas nie robiłam, a widziałam, że tu w sklepie mają kapustę i to taką z beczki.

Zoyka - powiem Ci, że ja tez wtedy byłam bardzo zawiedziona Dermiką. Opakowanie ładne, krem taki zachwalany przez koleżankę, nie był tani, a okazało się, ze to nie trafiony zakup. Strasznie się zdołowałam. |Ale nie pierwszy raz i nie ostatni. Powiem Ci, że po ciąży z Alinką musiałam wymienić wszystkie kosmetyki pielęgnacyjne, bo mnie zaczęły uczulać - szok!!

Miłego dni i miłej pracki - do później.
 
Hej,
dostalam skierowanie na laryngologie z paznokciami,
:szok: CO??????? GDZIE????? :szok:

Kłaczku - no nie miałam innego wyjścia, to znaczy na ogół próbuję negocjacji i czasem się udaje. Ale Maks też próbuje ile można ugrać i wtedy negocjacje są skazane na niepowodzenie. Wiem, że czasem inaczej się nie da, ale mam dyskomfort i już.

Azula - smacznego, barszczyk dobra rzecz.

Andzike - Kacper jest bardzo przyzwoite dziecko. Z Maksiem nie ma niestety tak, żeby się obudził i dospał. Wstaje przyzwoicie, bo z reguły w okolicach 8, przypadki że przed 7 są sporadyczne. Ale budzi się głodny i trzeba wstać i zapchać paszczę. Ja niestety wróciłam do swoich starych godzin funkcjonowania, przed 1 raczej nie usnę, czasem o 2 albo i później. Mam z tego tyle, że wieczór należy do mnie, bo Maksio koło 21 już śpi. Ale troszkę bywam niewyspana.
 
reklama
Flo na dermatologie of kors.
Co do zakladania bluzy to ja bym nie miala wyrzutow sumienia, nie raz jeszcze bedziesz go ubierala podczas krzykow i piskow, nie zapomnij ze zima idzie a dzieci tez sie musza przyzwyczaic ze zanim wyjda musza ubrac 10 warstw, to bywa trudne..

Klaczku a nie mozesz go polozyc o stalej porze np o 11 w poludnie? Ja Mii nie przetrzymuje i nie czekam az gdzies padnie tylko 10-11 ja klade do lozeczka i tyle.
 
Do góry