reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Hej,
Coraz trudniej mi budzic sie o 6, kolejny raz Mia sie budzi a ja sie zastanawiam jak ja ubic znowu bo przeciez jeszcze noc... okazuje sie, ze 6. Gardlo mnie boli i reszta ciala, cala noc mialam otwarte okno, nie wiem jakim cudem :/
Mia wczoraj wieczorem zanim usnela miala przesikane ubranie i przescieradlo, dzis rano to samo. Wyplywa jej kuzwa, czego to jest wina?! od rana piore posciel..

Co do przeklinania to staramy sie nie przeklinac jak cos mi sie wypsnie to mm mnie prostuje ale to rzadko i w jakiejs desperacji.
Patryk ostatnio jedzie na rowerze, wywrocil sie i mowi ze cos tam sie 'wypieldolilo'... ja gały (bo takiego slowa to my nie uzywamy nigdy) a on powtorzyl i stwierdzil, ze nauczyl go Oliwier. Juz i tak przynosci glupie hasla ze szkoly...
Ja nie lubie przeklinania i o ile maluch to gdzies uslyszy to bedzie powtarzal i jest ok o ile zapomni ale juz tak jak piszecie 10 latek czy starszy to cios ponizej pasa i dlatego tez bronie sie przed tego typu slowami.
 
reklama
Klapsznita ,wuszt ,,żymła,itp Kłaczku:-)najwyżej reszcie wytłumaczymy z naszego na polskie.Nie jestem rodowita ślązaczką tylko krojcokiem ale w dzieciństwie na placu się godało.U nas wulgaryzmy są raczej nieczęsto choć czasem się zdarzają .Klnące dziecko czy to 3 latek czy 10-latek raczej mnie przeraża a,dorośli klnący bez potrzeby są żałośni (no jak ktoś się pierdo...e młotkiem w palec ma prawo do siarczystych wyrażeń) ale K,ch itp jako przecinki są niesmaczne.Dzieci szybko łapią Amelka ostatnio świetnie naśladowała mój ton głosu w złości nawet używała takiego gulgocącego tonu więc pewnie kiedyś jakiegoś CH czy KU usłyszę jak nie w domu to gdzie indziej niestety usłyszy ale lepiej w domu unikać takich wyrażeń:tak:A w wieku kilku lat goowno doopa itp są słowami ulubionymi przez dzieci nie wiem czemu ale tak jest:eek:
 
Zgadzam sie z Toba Azula.
U nas w domu na porzadku dziennym jest haslo 'palic glupa'. Patryk podlapal od dziadka a my od nich ;-) Teraz jak Paryk dzwoni do dziadka to jest tak 'dziadek co robisz? palisz głupa?' :-)))
 
Klaczku :-) co to kapaka? kanapka? dobry jest :-D
Ja umieram, spac mi sie chce niemilosiernie, wszystko mnie boli, ciesnienia chyba nie mam, ta irlandia mnie dobija z ta pogoda i brakiem zycia w czlowieku z tym zwiazanym.

Jutro wysylam papiery na irish passports, jeszcze pojde do doktorka z Mii paznokciami i poprosze go zeby mi wypisal karteczke, ze jestem jego pacjentka od tylu i tyu lat, moze to pomoze w mojej aplikacji.
Tesciowa wczoraj zlozyla papiery na zielone karty, czas oczekiwania to jakies 10 lat przy dobrych wiatrach bo teraz rozpatrywany jest styczen 2003...
 
Hejka!

Nie przybędzie mi suwaczka, dostałam @:-D najwyraźniej te wszystkie dolegliwości były wynikem tego cholernego wira;-), już mi wszystko minęło;-)ale ostatnio pediatra mi mówiła, że oczywiście nasze domowe choróbska to wszystko przez Paćkę przyniesione jest i te dziecinne infekcje sa mocno zaraźliwe i wyjątkowo zjadliwe:sorry:
Ollena strasznie długo te 10 lat, może się tak wiele wydarzyć w tym czasie:eek:

Zoyka jak zdrówko ??

Wracając do klnięcia, znam 2 cudne sytuacje z córeczką moich bliskich znajomych Amelką, aniołeczek z blond lokami i wielkimi błękitnymi oczami :
1. Święta Bożego Narodzenia, cała rodzinka, wraz z babcią, dziadziem, ciocia i wujkiem i kimś tam jeszcze siedzą, biesiadują, światełka na choince migają Amelka u babci na kolankach ( tak ze 4 latka chyba miała ) ogląda film w TV jak rycerz walczy ze smokiem, smok pada, a Amela z przejęciem: " O! za.ebał go ! "

2. Siedzimy w Wetlinie po domkiem turystycznym, oczywiście lekkie PATO, dzierżymy browarki w dłoniach, jakies tam śmichy chichy, gril się ćmi, a dzieci poszły się przejść nad pobliską rzeczkę, Amela miała akurat rękę w gipsie i przezorny tatuś owinął jej ten gips reklamówką z Biedronki, żeby nie zamoczyła. Po chwili widzimy że dzieciory wracają, Amela biegnie przodem i widać, że reklamówka z Biedrony poszarpana na gipsie, Amela woła na pół kempingu : " Tatusiu !! wy.ebałam!!"
 
reklama
Majuska no trzyma mnie. Długo jakoś. Kaszel paskudny a rano zaniemówił M. Siedzi w dresach pod kocykiem iz dycha.

Julka od rana niemożliwa.

Mialam się pochwalilć . Julia potrafi wysmarkać nosek :)
 
Do góry