D
delete
Gość
Majuska - nic w tym złego. Po to chodzimy do szkoły i uczymy się języka polskiego zeby go używać. Gdy ktos do meni pisze np na GG i robi błędy ort ,to ja po prostu nie rozumiem co jest napisane.
Dobrze jest akceptować innych takimi jakimi są. jednak po co byłyby szkoły , pedagodzy, kursy podnoszące kwalifikacje ? Podejście masz słuszne, ale..
Fakt, nie trzeba umieć liczyć zeby być geniuszem czy milionerem. Jednak to są wyjątki, geniusze.
Niestety świat jest tak skonstruowany ze są lepsi i gorsi. Naprawdę. Z Patrycją jest najprawdopodobniej wszystko OK, dlatego nie czujesz potrzeby chodzenia np na zajęcia z SI. Jestem pewna ze gdybyś wyczuła , zaobserwowała ze odbiega od normy - poszłabyś.
Dla Mnie Julia odbiega od normy. Stuka przedmiotami, wali nimi , piszczy tak,ze zatyka mi uszy a z drugiej strony boi się cichego pukania do drzwi czy upuszczonego przez sąsiada przedmiotu na podłogę bez dywanu.
Terapeutka wytłumaczyła mi jej zachowanie. I ja to zrozumiałam. Otóż Julka stukając przedmiotami tak jakby się samoleczy, samoukaja. Ma kontrolę nad hałasem i w każdej chwili mzoe go przerwać.Sama. To jej daje poczucie bezpieczeństwa.
ADHD istnieje i jest problemem. Często na żywiołowe dziecko mówimy ze ma ADHD, ale to mówią Ci którzy nie widzieli dziecka z ta chorobą.
Trampolina jest super. Musi byc dobrze zabezpieczona oczywiście do dostosowana do wieku dziecka. Julka uwielbia trampolinę. Moim zdaniem najwięcej zakrztuszeń jest landrynkami. Unikam. W zasadzie to nigdy nie dałam.
Julka w ślad za Maksiem pokochała rodzynki
Andzike, uhum,morze jest cudowne. Mnie tez ukaja , nawet gdy są sztormy. Gdy jeszcze nie było Julii ubieraliśmy sie ciepło, kaptury na łby i jechaliśmy cieszyć sie sztormem i burza piaskową na plaży. Super doznania
Dobrze jest akceptować innych takimi jakimi są. jednak po co byłyby szkoły , pedagodzy, kursy podnoszące kwalifikacje ? Podejście masz słuszne, ale..
Fakt, nie trzeba umieć liczyć zeby być geniuszem czy milionerem. Jednak to są wyjątki, geniusze.
Niestety świat jest tak skonstruowany ze są lepsi i gorsi. Naprawdę. Z Patrycją jest najprawdopodobniej wszystko OK, dlatego nie czujesz potrzeby chodzenia np na zajęcia z SI. Jestem pewna ze gdybyś wyczuła , zaobserwowała ze odbiega od normy - poszłabyś.
Dla Mnie Julia odbiega od normy. Stuka przedmiotami, wali nimi , piszczy tak,ze zatyka mi uszy a z drugiej strony boi się cichego pukania do drzwi czy upuszczonego przez sąsiada przedmiotu na podłogę bez dywanu.
Terapeutka wytłumaczyła mi jej zachowanie. I ja to zrozumiałam. Otóż Julka stukając przedmiotami tak jakby się samoleczy, samoukaja. Ma kontrolę nad hałasem i w każdej chwili mzoe go przerwać.Sama. To jej daje poczucie bezpieczeństwa.
ADHD istnieje i jest problemem. Często na żywiołowe dziecko mówimy ze ma ADHD, ale to mówią Ci którzy nie widzieli dziecka z ta chorobą.
Trampolina jest super. Musi byc dobrze zabezpieczona oczywiście do dostosowana do wieku dziecka. Julka uwielbia trampolinę. Moim zdaniem najwięcej zakrztuszeń jest landrynkami. Unikam. W zasadzie to nigdy nie dałam.
Julka w ślad za Maksiem pokochała rodzynki
Andzike, uhum,morze jest cudowne. Mnie tez ukaja , nawet gdy są sztormy. Gdy jeszcze nie było Julii ubieraliśmy sie ciepło, kaptury na łby i jechaliśmy cieszyć sie sztormem i burza piaskową na plaży. Super doznania