reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

reklama
Zoyka, Majuska - od 5 lat obowiazkowo, ale moze dziecko iść po skończeniu 4. Najpierw 2 lata Infant School (takie przedszkole w szkole), a potem od 6 lat zaczyna się juz Primary School - podstawówka. Podoba mi sie to, że klasy sa podzielone wiekowo, czyli do klasy chodzą dzieci urodzone w jednym kwartale, np. jedna klasa to dzieci urodzone od stycznia do marca, następna od kwietnia do czerwca, potem lipiec do wrzesień włącznie i jedna klasa to dzieci urodzone w IV kwartale poprzedniego roku. Nie przyjmuja dzieci, które nie mają ukończonych 4 lat.

Kłaczek - każda szkoła ma u nas swoje kolory mundurków. U nas to popielato-czerwony, ale w innych szkołach są trochę inne kolory - choć "skład" jest taki sam lub podobny.
 
Zoyka - tak, w takim mundurku chodzą co dzień do szkoły, z tym, że jeden dzień w tygodniu maja dniem sportowym i wtedy w dresie - tez popielato-czerwony. Mam dwa komplety, żeby w razie jak się ubrudzi, to mieć na następny dzień czyste ubrania, bo wiadomo, że po wypraniu od razu ciuchy suche nie będą. Irole co prawda sie tak bardzo nie przejmują i jak dziecko sie wybrudzi, to i w brudnym mundurku do końca tyg. chodzi, ja tak nie lubię i chcę, żeby moje dziecko było czyste i schludne. Lepiej od małego uczyć dobrych nawyków.
 
Wiem, katrina. U nas tez sa rozne, widywalam czerwone, niebieskie/granatowe, zielone... Z tym ze czerwone rajtuzki nie przechodza - musza byc szare lub czarne. Czerwone mundurki podobaja mi sie najbardziej - w granatowych takie maluchy wygladaja ponuro. U nas Sure Start jest mozliwy od ukonczenia 2 lat przez dziecko. Nie we wszystkich szkolach, ale w naszej akurat jest i bede chciala z tego skorzystac. Chodzi mi o latwiejszy start jezykowy dla Karola.
 
Katrina ten szary z czerwonym wyglada super! Alinka slicznie sie prezentuje :-)

Zoyka ja wczoraj ogladalam te legginsy ktore Ci pokazywalam w H&M i sa super, cieple i maja fajne kolory, przejdz sie:) Jakby mi material pasowal to bym na pewno brala:)

A co sadzicie o tej kiecce? ten wlasnie w biale grochy? czaje sie na nia i nie moge sie zdecydowac Product Detail | H&M IE
 
Co do nexta czy czego innego to jest tak ,ze coś się człekowi "wkręci" i koniecznie chce to mieć.Wiem po sobie ja chce kapelusz w grochy dla małej taki sam jak ma teraz tylko większy i pewno tez przepłacę jak znajdę .Miałam jazde na berecik ale u nas w lumpku kupiłam beżowy z dużym kwiatem jeszcze te z nexta z pomponem mi sie podobają ale tez ceny zawrotne i powiem szczerze ,że nie wszystko z nexta jest ładne:no:zresztą jak mi się coś spodoba to marka najmniej mnie interesuje.A co do szkoły to raczej widzi mi sie bardziej przedszkole jak u nas była "zerówka " cos sie ucza ale więcej bawia .Nie byłoby to wcale głupie bo takie siedzenie w domu do 7 roku życia tez nie jest za dobre ja chłopaków dałam do przedszkola bez śniadań i odbierałam przed obiadem oni mieli towarzystwo rówieśników czegos sie uczyli ,a ja kilka godzin dla siebie nawet na głupie sprzatanie czy zakupy.No i dużo chorowali ,a dzieci nie chodzące do przedszkola dużo choruja w szkole to samo ze żłobkiem jak sie w żłobku wychoruja to w przedszkolu sporadycznie ale ja wolę by jednak z choróbskami poczekać aż kruszyna ciut podrośnie
 
Azula masz racje z tymi ubrankami, taki szał niby na Nexta, nastawilam sie ze cos kupie, bo w necie upatrzylam a w sklepie stacjonarnym wszystkiego duzo a tak naprawde nic a jak juz cos mi sie spodoba to za drogie a jednak mam jakis limit cenowy np na bluzki, spodnie itd.
 
Oj nie wszystko wszedzie jest ladne. Sporo ubranek z Nexta podoba mi sie bo sa proste, nie zwydziwiane, ale czasem z przyjemnoscia siegam po "asdziane" koszulki ze smiesznymi napisami np. Teraz jest jakas jazda na spodnie, ktore zupelnie mi nie odpowiadaja, uwazam ze sa koszmarne po prostu, tzw. chinosy czy jakos tak sie to pisze. Dla mnie koszmar i dramat. Wyszukuje mlodemu szersze, z normalnym tylkiem, chetnie klasyczne jeansy, albo cargo, fajnie jak z bajerkami, ale kurde, nie tamte "hity-szity".
 
reklama
Do góry