reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Ollena dała znak życia na FB, ma coś napisać w wolnej chwili ;-):-) Jak nie napisze to dostanie bęcki, Ollena rozumie? :dry:
Flo - od razu następnego dnia obniżyliśmy dno łóżeczka na sam dół :tak: Kacper kombinuje i podciąga się na wszystkim, zaliczył już wyrżnięcie brodą o szafkę pod telewizorem, bo nóżki nie stoją tak stabilnie jakby już chciał :-D Pocieszny jest, całkowicie przestał pełzać, przerzucił się na raczkowanie, a jak tylko ktoś stanie, to od razu jakiś mały człowieczek wspina mu się po nodze :-D
Dziękujemy za życzenia, się powtórzę, ale w szoku jestem jak ten czas leci:szok: zaraz będzie roczek!
Zdrówka dla Maksia!
Też bym się wstydziła przyprowadzić takiego psa do Majuski:no: tak bardzo, że chyba na wszelki wypadek ogarnę swoje suczyny przed zjazdem :-D:-D:-D
 
reklama
Hejka,
Andzike - ale Rozkoszek z tego Kacpra.Buziaki z okazji 11 miesięcy :) On jest mocno zdeterminowany , czuje zę musi wstawać i nie ważna godzina. Natura go wzywa. :)

A ja wysalam wczoraj mojego męża do Rossmanna bo akurat mil serwis w Centrum Handlowym. Wysłałam mu smsem pełną nazwę podkładu Meybelline Affinitone z podaniem koloru i numeru. Bidulek poprosił o pomoc jakąś blondynkę a ta mu pokazała trzy rożne z tego rodzaju ( tubka HD, Słoiczek mineralny i słoiczek 24) .Mars zgłupiał a ja nie odbierałam telefonu. Nie kupil, Głupi laska , mogła skapować po nazwie koloru który to jest. Jak mu w domu pokazalam to stwierdził" o taki mi tez pokazywała".

Asiu śliczna Ninka jest. Pokazuj się częściej i nie gadaj ze nie masz czasu. W ciąży nie miałaś bo rypałaś , miałaś mieć po urodzeniu i cio ?

Flo - buuu. Katar paskudna sprawa.

Olena napisała na FB ze katastrofa wisi w powietrzu. Cos czuję ze jakaś jazda tam jest.

OLENA !

Wstaliśmy sobie o 8 . Otworzyłam oczy i na moich ustach wylądował słodki buziak małego Pysiaka :)

Pogoda taka sobie. 17 stopni i nie pada .
 
Zoyka - dziś ostatni dzień promo, więc jeszcze zdążysz :-D mi też się wczoraj przypomniało, ze sumie jeszcze krem pod oczy mogłabym sobie kupić, no coś tam jeszcze niedługo mi się skończy, a za te 40% to grzech nie skorzystać.

No właśnie opisy Olleny na FB też mnie martwią, ale napisała, że wszystko ok... :confused:

Strasznego mam dziś leniwca, czuć długo weekendowe rozprężenie w biurze:-D
 
Majuska, ja juz nie sadze. No,moze jeszcze bym rabarbar posadzila i posieje troche ziol. Na oknie mam juz rozmaryn, kolendre i miete, a wschodza w doniczkach szczypiorek, koperek i tymianek. Lubie ziola w kuchni, wiec chce ich wiecej zeby miec swieze, a nie tylko suszone.
Malfilka teoretycznie nie mozesz, ale ja jadlam co podlecialo...
Flo, pewnie ze sie pochwale! Ja czekam na te kwiaty niecierpliwie. Nie spodziewam sie szalu w tym roku bo roslinki male, ale zeby choc pokazaly jakie maja w naturze kolorki, ksztalty, wielkosci kwiatow... Czesc nawet pakow jeszcze nie ma.

Forum mi sie naprawilo!! Samo! :-D

Mlody mi skrecil zamrazarke... Regulacje jakis geniusz wymyslil na zewnatrz obudowy, w formie zebatego koleczka - po prostu prosi zeby wsadzic paluszki. Wyjmuje dzis chleb, a on miekki. Moje nogi w tym momencie tez. Sprawdzilam w panice mieso, ale ok - wszystko zamarzniete.
 
Andzike wlazłam na BB i dopiero teraz wstecznie sie wcisnełam bo mała śp[i.A więc(no tak sie nie zaczyna zdania) ale Kacpernik rewela:-);-):-Di gratki za miesiac kolejny roczniaczek:-):szok:ten czas zaiwania.Co do zapuszczonych psów to chyba ludziska wychodza z założeniz,że za frico majuska kasiory nie dostanie:no:niech rypie tylko psów sfilcowanych żal.Jesienią przyjdzie czas na pożegnanie sie z Galą:-(wczoraj przy deszczu znów ledwo człapała ,a mastifa niechodzacego leżącego ja nie podniose nawet z M byłby problem ,a brudnego robiącego pod siebie też ciężko by utrzymać w jakim takim ładzie .Wetka powiedziała,że na razie podleczać ale wyleczyć ze starości sie nie da :-(.Tym bardziej żal ,że Amelia uwielbia i pierwsze kroki jak idziemy do ogrodu leci z okrzykiem na ustach Gala ,a kazdy napotkany duży pies to tez Gala małe to hau:tak:.Ale nawet moja mama była wczoraj i stwierdziła ,że z Gali to już staruszka:-:)-:)-(.Czekam na wieści od Olleny.Flo zdrówka dla Maksa .Kłaczku no widzisz toż ja takie kwiaty miewam ,a głupia nazwy nie znałam;-):-)
 
Azula, bo ja je z Polski znam, tylko zwykle rozowa korona, fioletowy kielich i tyle, a tu urzekla mnie roznorodnosc kolorow. W Polsce mialam jedna, calkiem dorodna sztuke - wdziecznie kwitna, nie sa bardzo wymagajace, czyli w sam raz dla mnie.
 
Heloł!

Ollenka, no!!! głowa do góry, nigdy nie jest tak źle, żeby nie moglo byc gorzej :-) CZTE-RY-BE!!! CZTE-RY-BE!!!! z nami nie zginiesz, szykuj sie na zlot, to odreagujesz troszke, bateryjki podładujesz i inaczej spojrzysz na sprawy;-)

Co do zlotu proponuję termin:
12-14 lipiec :-) komu pasi??? mam nadzieje, że wszystkim
proszę o zdeklarowanie sie kto wpada, gdyz muszę okiełznać dom i sprawdzić czy pomieszczę, oraz uprzedzić Marsa:rofl2:
jak juz ustalimy ekipę, to będziemy wymyślać, harmonogram oraz jadłospis i inne sprawy organizacyjne:-)

Malfi zdecydowanie x-lander x-move, widziałam to u Flo w akcji, straszna maszyna, cos jak auto batmana :-) ja mam gorszy model, syfem sie nie przejmuj, nie zając nie ucieknie, u mnie jest wiecznie syf, zanim posprzatam górę, to na dole sie zasyfi i na odwrót, pewnego dnia wstaniesz i posprzątasz, teraz syć sie malotą, bo tak szybko Ci urośnie:-)

Flo, katar jest fatalny, Packa ma go teraz praktycnie cały czas ( chyba jakiś alergiczny ) ale co zrobisz, normalka u dzieci, one i tak o wiele lepiej znosza wszystkie infekcje niż dorośli.

Zoyka u mnie tak jest jak wyśle Marsa do apteki po krem na naczynka z Iwostinu, zawsze jest telefon i 15 minut rozmowy, a aptekarki zieją ze smiechu, ostanio mu dałam pustą tubkę po zużytym, to sie okazało, że Iwostin zmienił opakowania na nowe i oczywiście telefon był:-D

Co do psów to nie wstydza się, ależ skąd, zawsze jest jakieś wytłumczenie, mi nie chodzi o jakies tam kołtuny, bo jakbym miała shihtzu to tez bym nie dała rady codziennie czesać ( dlatego nie mam m.in. ) ale jak jest połac filcu i skóra odparzona prawie na cały ciele to mi juz pod paragrafy podchodzi, a przylepione do doopki goowno i ropne kule wokół oczu, a piesek podobno się z dziećmi bawi i śpi w łóżku, to juz tez lekki hardkor, oczywiście, że ja po to jestem, żeby takie akcje naprawiac, tylko w takim razie prosze przychodzić częściej, a nie jak jest totalna katastrofa i pies sie męczy

ide na te chore długoweekendowe zakupy:szok::wściekła/y:
 
Majuska dlaczego przeciez w piatek wsio robi to tylko jutro ja tam zakupiłam jeno chleba wiecej i ziemniorów i nawiedze sklepy w piątek:tak:i sobote i niedzielę itp itd.Znów głupi projejt o nie handlowych niedzielach dlaczego głupi bo w takim razie proponuje niekomunikacyjne niedziele,nieelektryczne niedzielei tp itd niech będzie sprawiedliwe może mój M w końcu byłby w te niedziele w domu:tak:,a nie w pracy jak świętować to wszyscy:cool2:
 
reklama
Do góry