reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Majuska prościutko ubieram jej czapeczkę ,opaskę itp i stawiam przed lustrem mówię ,że przepięknie wygląda ona się ogląda ,uśmiecha i chodzi w tym (czasem ściąga jak jej za ciepło i w domciu w domciu nie nosi:no:)Czekam na długie włoski na spineczki takie opaseczki do przytrzymywania włosków gumeczki itp :-DM jutro chce schody malować musiałam je dobrze wymyć trawke skosił (stokrotki te z foty też:-() ale szybko odrosna stokrotki tak mają.Z browarszczaka nie skorzystam (kaaloryjki) a jestem po obfitej kolacyjce ale za zaproszonko dziękuję:-D
 
reklama
Majuska - hmmmm, wczoraj skończyłam mój trunek i muszę sprawdzić czy cóś jest.
A co do chodzenia na jedzenie, to ja wiem, że zawsze jak pójdziemy tu do kuzynki, to Alinka zaraz jest głodna, więc zabieram ze sobą nuggetsy dla małej i dla jej kuzyna, to razem jedzą. Wiem, że u kogoś lepiej smakuje - ja sama podjadałam sąsiadowi suchy chleb, który miał być dla kurek.

Mam - drineczka, a co!
 
Ostatnia edycja:
stuk puk pigwówką :-D
Azula podziwiam Twą Amelię :-) przypomina mi koleżanki córkę - mała dama :-) kapelusze, opaski, spineczki i takie tam ... a drugiej małe tornado po 5 minutach bez skarpet a opaska w kałuży ... sorry Majuska ale nader mi Paćka ja przypomina :-D
Katrina ja jadałam u koleżanki ziemniaki kraszone :-D u mnie matka zawsze dawała z wody bo zdrowiej:-D a Eli matka robiła skwarki, cebulę ... echhh PYCHA.
U nas bezet. Kubuli idą górne trójki :eek: jakiś KOSZMAR. Wycie i takie tam. Nocne pobudki ... tulaki i inne. Biedny jest Kubula i mnie wkurza ta moja bezsilność.
aa i ja swojemu Menszowi kupuje cała garderobę łącznie z butami, garniturem i biżuterią (lubi obrączki - więc mu zamawiam z okazji rocznic różne cuda).
 
i ja jestem o suchym pysku.

Siedzę i rozmyślam o łóżeczku dla Julaśki. Wymyśliłam,ze może jak kupimy takie normalne , drewniane to sie odczepi od naszego.

Misia biedny Kubutek :-(

Azula -śliczna , radosna Amelka. U Was ciepełko widać. Ja jeszcze aż tak nie poprzestawiałam ubranek na letnie.

Właśnie zakupiłam na Allegro skarpeteczki letnie i leginsów kilka par , takich 3/4

gdyby nie kupował Marsowi ciuchów i bielizny to wyglądałby jak nieszczęście.
 
Azula - super, ze Amelka lubi miec nakrycie na główce.

Moja Magda miała piękne włoski, ale nie dawała ich sobie spinać, wię włoski jej ścinaliśmy, Alinka odwrotnie - uwielbia spinki, gumeczki, itd. - opaski mniej. Jak była mała, to czapka była przekleństwem, ale teraz jak tylko trochę wieje, każe sobie zakładać. Kuba za to czapki nosi i nawet tych nie wiązanych nie ściąga.
Każde dziecko jest inne - i bardzo dobrze.

Misia - narobiłas mi smaku na ziemniaczki z cebulka, ale nie!!! nie dam się! bo będę potem "zdychać".

Dziś już pierwszy krok ku zdrowszemu odżywianiu sie wykonałam - kupiłam sobie żytni chlebek chrupki. Tylko psu na budę, bo jutro jedna impreza, w niedziele druga, za tydzień następna... takie to zdrowe odżywianie.
 
Misia fajnie masz,ze męszczyzna twego żywota tak ulegliwy w sprawie ubioru mój jak mu co podlezie raz Oki innym razem fuj.Moim synom tez kupowałam z tym ,że z Adamem to jak z M bywało ,a śp Zbysiu miał "mój" gust i zawsze mu pasiło co zakupiłam.Jakiś taki gust mieliśmy zbieżny.Wzgledem Amelki no niby" dama "ale też w tych ślicznych ciuszkach się wypapra ale dzieć brudny dzieciem szczęśliwym więc kąpanko i pralka w ruch ubierzemy co innego najważniejsze nie ograniczać dziecka jeśli nie ma takiej potrzeby:-):tak:
 
azula - dokładnie, ja też wychodzę z założenia, że jest pralka. Kuba zawsze na spacerze miętoli pietke od chleba - upaprze sie przy tym, ale to nie ważne, najważniejsze, ze ma zajęcie i cieszy sie tym. A kurteczkę czy śpiworek zawsze można wyprać.
 
No katrina tak trzymajmy:-):tak:ja teraz też nawet za dużo nie siałam w ogrodzie bo potem za dużo zakazów by mała miała ,a zakazy jakieś musza być ale nadmiar raczej szkodzi:tak:
 
reklama
mój Pan Monsz ubiera się sam ... w wygodne czarne rzeczy, jest jak FORD - każdy kolor pod warunkiem że czarny. Buty: martensy... to ja wprowadzam nieco koloru :-D np. taki czekoladowy brąz lub grant :-D nieco lżejsze obuwie no i moja słabość :zawstydzona/y: rzeczy firmowe.
Katrina nic nie mówię ale Kubula uwielbiał czapeczki :-D a teraz ?? wróg nr JEDEN.
 
Do góry