Helloł
Wanda sie obudziła a ja już z kawą siedzę - nie zasnę teraz. Dziś znowu szczepienie i już się pogubiłam na co i po co. Mam nadzieję że w końcu będzie jakaś chwila przerwy, bo kłują ją co dwa tygodnie.
Majuśka nie wiem co z nastrojem, na pewno brakuje mi zieleni i ogrodu. Zawsze byłam wiejskim ludkiem i te betony mnie wykańczają. Szukamy domu z trawnikiem... był jeden ale za chałupą zamiast ogródka to betonowy placyk
zrezygnowałam ze względu na siebie i też po częsci na psa który kawałek murawy mieć powinien pod łapami. Muszę odetchnąć czymś więcej niż asfaltem i bardzo bym chciała wyciągnąć w niedzielę Roberta nad morze. Jeżeli tylko samochód będzie dostępny to pojedziemy.
Wanda od trzech dni ćwiczy samodzielne wstawanie do pionu, wczoraj wieczorem załapała o co chodzi ze środkiem ciężkości
stawała dumna, kazała bić sobie brawo i kręciła tyłeczkiem i tułowiem na boki bujając się jakby tańczyła. Śmiechu mieliśmy co niemiara z niej
))
Malfi jak postępy??? Seksik może nie pomaga ale uprzejmnia ostatnie chwile
melduj nam się codziennie albo i częściej
))

Wanda sie obudziła a ja już z kawą siedzę - nie zasnę teraz. Dziś znowu szczepienie i już się pogubiłam na co i po co. Mam nadzieję że w końcu będzie jakaś chwila przerwy, bo kłują ją co dwa tygodnie.
Majuśka nie wiem co z nastrojem, na pewno brakuje mi zieleni i ogrodu. Zawsze byłam wiejskim ludkiem i te betony mnie wykańczają. Szukamy domu z trawnikiem... był jeden ale za chałupą zamiast ogródka to betonowy placyk

Wanda od trzech dni ćwiczy samodzielne wstawanie do pionu, wczoraj wieczorem załapała o co chodzi ze środkiem ciężkości

Malfi jak postępy??? Seksik może nie pomaga ale uprzejmnia ostatnie chwile
