reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Azula, na razie to posadzilam do 3 wielkich donic przed domem po jednej fuksji wiszacej, one maja po kilkanascie cm, tylko jedna, ktora kupilam jesienia jest wieksza. Na posadzenie czekaja jeszcze 4, tez malusie - chcialabym je posadzic jutro, o ile wyrobie sie z jazda po podloze dla nich. To co na pewno wiem, to mam odmiany Blue Angel, Dancing Flame, Swing Time i Paula Jane. Z 3 pozostalych wywalilam (idiotka) etykietki z nazwami odmian.

Andzike, ja jestem ogrodniczym debilem! Dlatego staram sie poszukac czegos, co bedzie samorosnace, idiotoodporne i czemu nie zaszkodze swoimi staraniami. Fuksje znam z doniczek w domu - kwiatki na parapecie rosna mi niezle.
 
reklama
Jestem taka dumna z mojej panny, że szok. Za to, że tak ładnie je warzywa, o owocach nie wspomnę, jako pierwsze me dziecię.
My mieliśmy labradora, ale Kaci niejad nie wpadł na to, że można psu, który w przedpokoju czekał, rzucić coś pod stół:-)
 
Kłaczku czekam aż Ci się rozrosną :tak:Proponuję piwonie,floksy,róże ,złocienie i inne pędokrzewiszcza które same se rosna co roku:-):tak: z zasiewów planuję dynię nie abym ją jeśc tak bardzo kochała ale bardzo mi sie w jesiennym ogrodzie te banie podobają:-) i słoneczniki też nie koniecznie do zjadania:-DAndzike to ofca ponoć jest niedomóżdżona:szok:
 
Hełoł :no: Kubuli idą trójki no i mamy przerąbane, spacer to koszmar, po powrocie miałam narośl w postaci swego syna bo oczywiście tylko u mnie. Temperaturę mu wywaliło do 38, klatę mam mokrą... bo się ślini jak cały zestaw dogów niemieckich :-( Dostał czopka i teraz szaleje z autkami. Jeszcze reszta trójek czyli praktycznie TRZY ... nie wiem jak to przeżyjemy :-( Axarai pięknie Ada pożera :-D Kubula też tak jadł - tylko podawałam mu jedzonko na talerzu :-D a moja kocica jest wszystkożerna :-D także tylko się czai na żarcie wszelakie :-D no i uwielbia bułeczki i chleb. Aniu może to i racja - kolejny po... ciapek na Waszej drodze. Znajdziecie SWÓJ dom. Kłaczek zazdroszczę wam tych carbootów - ja ostatnio kupiłam Kubie na taniej odzieży kurtkę gumowaną, polar, jakieś szorty i sweterek. Większość ubranek kupuje w zarze i smyku na wszelakich przecenach :eek: Nawet nie będę pisała ile zapłaciłam ostatnio:wściekła/y:. Kubula uwielbia pieski ale na odległość :-D Hauuu auuuu i wszystko jest w porządku do momentu kiedy piesio podchodzi blisko :-D Wówczas ma PANIK totalny :-D
 
Misia u was nie ma targów,bazarków ,giełd itp:szok:U nas coś takiego najlepsze jest w Będzinie kupisz mydło i powidło nawet szczeniaki sprzedają czając się bo to jest teraz ponoć nielegalne i kury i kanarki i pralki i meble i nowe i używane:tak:
 
Azula, na planowanej powierzchni kwiatowej nie chce wysokich roslin - podobaja mi sie piwonie, ale sa za wysokie, podobnie jak ostrozki i lubiny, ktore bardzo lubie. Niestety, uklad jest taki, ze rabatka biegnie wzdluz metrowej szerokosci chodniczka idacego wzdluz sciany domu. Tym chodniczkiem sie dociera do wejscia - wszelkie wyzsze kwiecie koliduje z waskoscia ciagu komunikacyjnego. Zastalismy tu wysokie roze i klne je w zywy kamien, bo mimo podparcia zaczepia sie o nie wozek, w dodatku jedna rosnie centralnie przed drzwiami i jak sie skreca wozkiem w drzwi to pasuje w nia wdepnac prawie. W zwiazku z tym na odcinku od drzwi do poczatku chodniczka, moga byc tylko niskie rosliny (zonkile juz sa, konwalie posadzilam (az jedna sztuke ale to sie rozrasta), jakies floksy szydlaste by poszly jesli lubia cien, ale tu juz moja wiedza sie skonczyla, nie wiem co lubia. Na razie ta rabatka jest zlomowiskiem - pozbieralam mieczyki z poludniowego ogrodu i wsadzilam je w rabatke pod okna salonu, czyli juz poza drzwiami - tu moga byc. Ziemia jest koszmarna - zbita, twarda, gliniasta, nieprzyjazna. To tez musze jakos zmienic.
Misia, w PL polowalam po lumpeksach i tez dawalo rade. Karol mial calkiem spora czesc wyprawki przywieziona z Polski.
 
Kłaczku czy masz tam słonko bo można by dać kanienie i miedzy nie rośliny z tzw skalniaków(sa niskie) .Głęboki cień niestety mocno ogranicza ukwiecenie ja mam tam paprocie.
 
Nie mam. Tzn. jest troche poznym popoludniem - to polnocna strona domu. Jest trawnik chory od mchu, ktory chce doprowadzic do jakiegos ladu, chce w nim posadzic fuksje o wzniesionym pokroju i jest ta rabatka, na ktorej jak dla mnie moze byc totalny balagan, byle nie roslo nic wysokiego.
 
azula - ofca ma połowę mózgu, dlatego nigdy by nie wpadła na to, żeby precyzyjnie wygryzać guziki czy suwaczki, przez ostatnie miesiące Nela się jakoś pilnowała i niczego takiego nie zrobiła, ale dziś ją poniosło:wściekła/y:
Ofca ewentualnie mogłaby nam wybić zęby przynosząc do łóżka swoją ulubioną zabawkę czyli 30cm dinozaura z twardej gumy z długą szyją :eek:

Hahaha, przeglądałam zdjęcia z dzisiaj, robiłam chłopakom jakieś w knajpie, a potem Kacper siedział mi na kolanach i bawił się aparatem :-) No i ma za sobą debiut fotograficzny - zrobił to zdjęcie sam:tak:
Zobacz załącznik 553622
 
reklama
Mnie tania odzież "pokonała" jak pani zaśpiewała 15 zł za bodziaka i 10 za koszulkę :shocked2:. Sorry ale w HM kupiłam Kubuli koszulki po 5 zł a w zarze pięciopak bodziaków za 21.99. Na innych pani bodziaki z mothercare sprzedawała pojedynczo - jakbym miała kupić całość do zapłaciłabym 80. W sklepie za nowe zapłaciłam ok 40 ? poza tym pracuje :-( wolałabym zapłacić 10 -15 zł za kurtkę ale płacę 50-60, czasem więcej. Później mam problem -bo za bardzo nie mam komu tego przekazać :-D na szczęście znajomemu z traviana urodził się syn :-)
 
Do góry