reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Hallo Kobitki!
A ja zamknęłam M w domu, i robię porządek w piwnicy. Pozbywam się wszystkiego co "się może przydać" i już wózek elegancko stoi, a piwnicę mamy dużą.
Ollena Adi płakała przez godzinę może, ale to przez mojego tatę, bo on ją ciągle na rączki chciał, a później już było ok. Teraz się do wszystkich cieszy za to:rofl2:
Kłaczek ja też kupowałam rzeczy na 2-3 lata korzystając z okazji:-) Ja bym chciała kwiatki na balkonie, ale się na tym kompletnie nie znam. Skrzynki zostały po poprzedniej właścicielce w schowku, ale patrzyłam w zeszłym roku, i np takich wiszących kwiatków tu w ogóle nie znalazłam.
Verita ja mam już szlaban od M na rozmnażanie, i tak cud, że na Adi się zgodził:-) W pierwszym cyklu starankowym udało się Adi zmajstrować:-)
 
reklama
Axarai, pelargonie pewnie jakies sa, surfinie... Tu sa, a Pl sa, to u Ciebie pewnie tez sa. Mnie sie wymyslil fuksjowy ogrod od frontu - kepa roznych na srodku trawnika i powieszone na poziomie muru, ale od wewnetrznej strony ogrodzenia, zwisajace fuksje w skrzynkach. Tez sie za bardzo nie znam, fuksje miewalam w doniczkach, ale kupilam kilka odmian kolorystycznych i bede realizowac wizje. Dochodzi rabatka wzdluz chodnika prowadzacego do domu, ale tam zaczyna sie juz robic zlomowisko kwiatowe - zbierane skadinand, gdzie przeszkadzaly, zonkile, mieczyki... Posadzilam zakupiona konwalie i niech sobie rosnie... Chcialabym obsadzic rabatke w wiekszosci niskimi, kwitnacymi i "samorosnacymi" roslinami, a tylko odcinek pod oknami salonu ew. wyzszymi bo tu juz nie beda przeszkadzaly. Generalnie jednak chcialabym, zeby w ogrodku frontowym krolowaly fuksje w rozmaitych odmianach.
 
No i dom nam się rypnął:-( umawialismy się na odbiór kluczy i podpisanie umowy tydzień temu, że to dzisiaj lub wczoraj.Wczoraj Robert nie mógł się dodzwonić do landlorda a dzisiaj ten nam oświadczył, że wynajął komuś innemu. Popie.... ny ciapaty:((( znowu szukanie, znowu umawianie się i dalej pluskwy. Nie rozumiem jak można się z kimś umawiać i nawet nie powiadomić o zmianach? Przecież wtedy nie marnowalibyśmy czasu na czekanie tylko by się szukało intensywnie a tak dupa w krzakach :-(
Kłaczek jestem na telefonie ale na trójce, lebara jest zapasowa i karta aktualnie lezy sobie na stole. Trzymaj dla mnie te kwiatki, w końcu musi być jakiś dom przeznaczony nam a nie innym ludziom :))
 
Kłaczek mi podobają się surfinie, i znalazłam takie wiszące pelargonie. Zobaczę, czy znajdę w sklepie:-)
Moje dziecię dziś konsumowało brokuły i rybkę jako nowości, i były doooobre:-)
hj2 002.jpghj2 003.jpghj2 005.jpghj2 007.jpghj2 008.jpghj2 010.jpg
 

Załączniki

  • hj2 002.jpg
    hj2 002.jpg
    19,8 KB · Wyświetleń: 34
  • hj2 003.jpg
    hj2 003.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 36
  • hj2 005.jpg
    hj2 005.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 37
  • hj2 007.jpg
    hj2 007.jpg
    18 KB · Wyświetleń: 32
  • hj2 008.jpg
    hj2 008.jpg
    16,6 KB · Wyświetleń: 34
  • hj2 010.jpg
    hj2 010.jpg
    22,4 KB · Wyświetleń: 31
Axarai, pieknie wcina! Wiszace pelargonie sa piekne i bardzo wdzieczne - nie boja sie deszczu za bardzo, daja sobie rade nawet jesli ich za bardzo nie dopieszczac. Wlasnie wsadzilam 2 fuksje do donic, musze z tylu domu przytaszczyc 3 donice i posadzic 3 fuksje i bedzie caacy.

Nie mamy psa, wiec u nas odpada dokarmianie zwierza przy posilku - troche szkoda. Natomiast widze ze Karol kocha wszelkie czworonogi jakie mu sie pod lapy nawina, jedyny problem to jak pies sie rzuca do lizania buzi, ale i to nie ma placzu, tylko odpycha psa raczkami. Skubany maluch w ogole sie nie boi, nawet jesli pies szczeka.
 
No to Karol jak Amelka na lizanie reaguje.Ona też nie lubi jak psy po twarzy lizakują:eek:Pelargonie te nie p[ełne to moje ulubione pięknie się rozkrzewiaja i zwisają i autentyczne dość odporne bo surfinia za bardzo deszczu ,a tym bardziej wiatru nie lubi.Kłaczku ukwiecone foty pliss:-)
 
reklama
Helloł kobietki :-)

Piękny dzień dziś był, chcieliśmy pojechać do Łazienek na spacer, ale pół warszawskich ulic pozamykanych bo jakiś maraton puścili :szok: więc wylądowaliśmy na Starówce :tak: Narodu tyle co kleszczy wczoraj na naszych psach, ale i tak było pięknie, zjedliśmy obiad w knajpie w której byliśmy na pierwszej randce:-ppołaziliśmy po mieście i wróciliśmy do domu - a wszystko w towarzystwie uśmiechniętego i nie śpiącego nawet przez minutę grubaska :-D
majuska - przeczytalam o tym świerzbowcu wczoraj przed snem i zasnąć nie mogłam :-D twardziele z Was!
Florentynka - i jak górskie krokusy? zazdroszczę Ci bliskości gór tak samo jak Zoyce bliskości morze :tak:
Gdzie mam szukać Twoich działań w Książu? Byłam tam z 20 lat temu i najbardziej zachwyciły mnie ogiery :-D
axarai - pięknie Ada wcina! u mnie Kacper wszystko rozwala, a psy tylko na to czekają :-)
anka_d - szkoda, że się sprawa z domem rypnęła... z drugiej strony - jeśli właścicielem był kolejny ciapaty, to może dobrze, że się rypnęła? :sorry: A pluskwy - bleeee.... :no:
kłaczek - to miałaś udane zakupy:-) ja wczoraj zawiozłam na działkę 30 bratków od teścia, babcia wszystkie posadziła, ogrodniczo jestem niestety upośledzona - mimo, że Paweł ogrody zakłada, a może właśnie dlatego :tak:
Ollena - trzymam kciuki, żeby Mia się szybko przyzwyczaiła i żebyś Ty kobieto trochę odpoczęła i się zrelaksowała, bo pomimo przylotu do Polski jakoś zmian nie widać...

Nie chce ktoś jamnika szorstkowłosego wielkości basseta? Nelka (to ta co zdziwiona patrzyła czemu Kacper grzebie jej w misce) zeżarła mi dziś balerinka, a konkretnie poodgryzała dżety... ubić to mało :wściekła/y: jutro mnie czeka wyprawa do sklepu dziecięcego po nowe balerinki :wściekła/y:

EDIT: ładny numer strony :-D dobry rocznik :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry