A badalas przyrosty bety na którymś etapie? Jaki dziś tydzień u Ciebie? U mnie w 5tym tygodniu beta przyrastała prawidłowo, 100% w ciągu dwóch dni, a kiedy tydzień później zrobiłam badanie dla własnego spokoju to przyrost dwudniowy wychodził na poziomie 53% więc zdecydowanie poniżej normy.. Wtedy wylądowałam na usg gdzie lekarz powiedział, że jest pęcherzyk ciążowy z żółtkowym i kazał wrócić za tydzień, że może pojawi się zarodek z serduszkiem. Pojawił się, ale powiedział, że jakiś taki bardzo mały jak na ten czas, tym bardziej, jeśli moje miesiączki były regularne, a były. Trochę odetchnęłam, że pomimo słabej bety mimo wszystko idzie do przodu. A to już jednak były wszystkie znaki, że nie jest dobrze. Potem usg genetyczne wykonali mi bardzo pobieżnie, ale wyszło dobrze. Znów trochę bardziej odetchnęłam, aż tydzień później przyszły wyniki z krwi. Tragicznie niskie.. Takie, jakich w internecie jeszcze nigdzie nie widziałam. Chociaż znałam się tyle co nic to wiedziałam, że nie mogą oznaczać nic dobrego. Wszyscy wokol mi powtarzali, że test podwójny się często myli i żebym wierzyła, że będzie dobrze, a ja chyba po prostu jako matka wiedziałam, że nie będzie. A później to się już tylko potwierdzało [emoji17]