reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Obumarła - Co Mnie Czeka Dalej???

Alisa79 pozdrawiam Cię serdecznie.
Do szpitala miałam iść jutro. Ale wczoraj dosłownie zleciało, podejrzewam, że były to płyn owodniowy lub coś w tym stylu, dziś zaczęło się też krwawienie jak podczas miesiączki prawie. Zadzwoniłam o ginki i powiedziała, że nie muszę jechać do szpitala na zabieg chyba, że zacznie mocno mnie brzuch boleć. Na razie jest ok. Wzięłam sobie troszkę wolnego, bo mi hormony chyba zaczęły wariować i raz się śmieję raz płaczę. Jak skończę krwawić mam iść na usg.
A o psychice to też nie wspominam.
 
reklama
Witam, dzisiaj do WAS dołączam.
Mam 28 lat i dwie ciąże zakończone poronieniem (pierwsza-poronienie samoistne w 6 tyg.-niby tak często się zdarza; druga-nieprawidłowy rozwój płodu w 10 tyg.). Ból nie do opisania...ale próbuję myśleć pozytywnie. Obecnie czekają mnie badania: toxo IgG IgM prolaktyna TSH TST fT4 - takie zalecił mi ginekolog. Strasznie się boję, ale mam nadzieję, że przynajmniej poznam przyczynę "mojej tragedii". Teraz wiem, że wczesne planowanie, jak będzie wyglądał pokoik dziecka, jakie imię, wózek itp.jest zbędne. Nie można nczego planować. A może tak po prostu miało być...Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
 
WITAM WAS WSZYSTKICH DZISIAJ DOŁAŃCZAM DO WAS.
MAM 33 LATA I JEDNA CIĄŻA PO 2 LATACH STARANIA,OBUMARŁA MI W 31tc.MIAŁA PORÓD PRZEDWCZESNY INDUKOWANY.PRZEZ 3 m-ce LEZAŁAM W SZPITALU Z TĄ ŚWIADOMOŚCIĄ ŻE MÓJ MALUSZEK UMRZE.ZANIM TRAFIŁAM DO SZPITALA MOJE WYNIKI BYŁY DOBRE POJECHAŁAM TAM BO SKOCZYŁO MI CIŚNIENIE I ZŁAPAŁY MNIE BÓLE NADBRZUSZA.PO TYGONIU MIAŁAM WYJŚĆ DO DOMU ALE NIE WYSZŁAM BO BÓLE SIE POWTÓRZYŁY I SZUKALI PRZYCZYNY I JEJ NIE ZNALEŻLI.IM DŁUŻEJ LEZAŁAM TYM GORSZE WYNIKI,MALUSZEK MNIEJSZY O 5tyg.TOXOPLAZMA,CYTOMEGALIA,CUKRZYCA CIAZOWA,HYPOTROFIA,ZESÓŁ HELLP,NADCISNIENIE.BARDZO MNIE TO BOLITO CO PRZESZŁAM,MIMO ZE BYŁA POD OPIEKA PSYCHOLOGA.PO PORODZIE CZUŁA SIE DOBRZE ZE UWOLNIŁAM SWOJA CÓRECZKE I SIEBIE MIMO TO MALUTKA JUZ NIE ZYŁA.NA DRUGI DZIEN BYŁO JUZ MI ZLE BO NIE MIAŁAM MALENKIEJ PRZY SOBIE.TERAZ CZEKA MNIE SERIA BADAŃ A SZCZEGÓLNIE GENETYKA.POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ZYCZE POWODZENIAI NIE TRACIE NADZIEI,MOZE NASZE ANIOŁKI MIAŁY JAKIŚ CEL ZEBY NAS OPUSCIC
 
WITAM WAS WSZYSTKICH DZISIAJ DOŁAŃCZAM DO WAS.
MAM 33 LATA I JEDNA CIĄŻA PO 2 LATACH STARANIA,OBUMARŁA MI W 31tc.MIAŁA PORÓD PRZEDWCZESNY INDUKOWANY.PRZEZ 3 m-ce LEZAŁAM W SZPITALU Z TĄ ŚWIADOMOŚCIĄ ŻE MÓJ MALUSZEK UMRZE.ZANIM TRAFIŁAM DO SZPITALA MOJE WYNIKI BYŁY DOBRE POJECHAŁAM TAM BO SKOCZYŁO MI CIŚNIENIE I ZŁAPAŁY MNIE BÓLE NADBRZUSZA.PO TYGONIU MIAŁAM WYJŚĆ DO DOMU ALE NIE WYSZŁAM BO BÓLE SIE POWTÓRZYŁY I SZUKALI PRZYCZYNY I JEJ NIE ZNALEŻLI.IM DŁUŻEJ LEZAŁAM TYM GORSZE WYNIKI,MALUSZEK MNIEJSZY O 5tyg.TOXOPLAZMA,CYTOMEGALIA,CUKRZYCA CIAZOWA,HYPOTROFIA,ZESÓŁ HELLP,NADCISNIENIE.BARDZO MNIE TO BOLITO CO PRZESZŁAM,MIMO ZE BYŁA POD OPIEKA PSYCHOLOGA.PO PORODZIE CZUŁA SIE DOBRZE ZE UWOLNIŁAM SWOJA CÓRECZKE I SIEBIE MIMO TO MALUTKA JUZ NIE ZYŁA.NA DRUGI DZIEN BYŁO JUZ MI ZLE BO NIE MIAŁAM MALENKIEJ PRZY SOBIE.TERAZ CZEKA MNIE SERIA BADAŃ A SZCZEGÓLNIE GENETYKA.POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ZYCZE POWODZENIAI NIE TRACIE NADZIEI,MOZE NASZE ANIOŁKI MIAŁY JAKIŚ CEL ZEBY NAS OPUSCIC

Miały cel....pytanie jaki? I chyba lepiej ową niewiedzę trzeba przyjąć w atmosferze wiary, która działa przez miłość. Wiem, że to krótkie życie KOGOŚ, którego nawet płeć jest tajemnicą Boga, miało sens i swój cel. BYŁO WAŻNE!!!
 
GosiaLew, lekarze mówią, że to dobrze, gdy organizm sam się oczyszcza. Daj znać, co wykazało usg. Możliwe, że zabieg już Cię ominie. A hormony mają prawo szaleć... Nie miej wyrzutów z powodu Twoich skrajnych reakcji, masz ku temu pełne prawo, przecież najbliżsi zrozumieją, czują razem z Tobą...
Ja czekam na @ i już widzę, że wróciły mi problemy z cerą. Chyba znak, że hormony robią swoje... Pozdrawiam Cię ciepło, Gosiu!

ewelina28, didi25, witajcie.... Ja też się nad tym wszystkim zastanawiam i podobnie myślę, że wszystko, co się w naszym życiu dzieje, jest po coś....Wiem, trudno sobie wytłumaczyć, dlaczego te Kruszynki zaistniały na tym świecie tylko na chwilę... Ale zaistniały i są w naszych sercach już na zawsze. Planowanie sobie, życie sobie. Człowiek myśli, Pan Bóg kreśli. Zaufajmy Mu....
 
witajcie dziewczynki
ja najczęściej jestem na ciąża po poronieniu ale tutaj też zaglądam czytam i zastanawiam się dlaczego tak się dzieje
i nie moge zrozumieć wszystkie moje pytania pozostaja bez odpowiedzi


a jutro minie miesiąc od mojej straty aniołka
 
witajcie dziewczynki
ja najczęściej jestem na ciąża po poronieniu ale tutaj też zaglądam czytam i zastanawiam się dlaczego tak się dzieje
i nie moge zrozumieć wszystkie moje pytania pozostaja bez odpowiedzi


a jutro minie miesiąc od mojej straty aniołka

Przytulam Cię... dziś i jutro
[*] ...
Niestety, tajemnica życia niesie ze sobą pytania bez odpowiedzi.......
 
hej!
Witam, wczoraj dołączyłam do Was.
W poniedziałek miałam brązowe plamienia, usg nie wykryło sladu jaja płodowego, lekarz stwierdzil, ze może to by ciąza obumarła, bo plamienie brązowe zwykle na to wskazuje.......następnego dnia pojawily sie ból podbrzusza, krwiawienie i coś, co wylatywało ze mnie. Postanowilismy z męzem poczekac do srody, nie miałam silnych bółow ani silnych krwawień. W srode pojechalismy do szpitala sw. Zofii w Warszawie. Pani zrobiła mi dokładne usg. usg nie wykazało w macicy zadnego jaja itp.. Stwierdziła, ze nastapiło prawdopodobnie poronienie samoistne i kompletne, byłam w 6tc.
Poniewaz mam grupe ujemną dali mi zastrzyk z immuglobuliny, zapisali antybiotyk oraz jakis lek o nazwie arthortec.
Dzisiaj pomimo, że wczoraj miałam brązowe palmienia, mam krwawienie, takie lekko średnie, za 4 dni mam kontrole usg i jeszcze zrobię betę.
Niepokoje sie, ze pomimo, ze obyło się bez zabiegu, jak na razie - taki zabieg może jeszcze byc konieczny..... Czy to jest mozliwe?
I czy długo krwawiłyście po zabiegu lub bez? I czy taki środek jak arthortec przyjmowałyście.....
Boje się, że to nie koniec....
Z psychiką jakoś sobie radzę, choc czuje zal i pustkę i niepewnośc, co będzie dalej......:no:
 
Witaj Kluska....
Przykro mi bardzo......
Myslę,ze nie powinnas sie zamartwiac tym krwawieniem....czasem Po trwa ono nawet do dwóch tygodni..(u mnie tak było ale po zabiegu)....
Na kolejnym usg bedzie widac czy macica się "wyczysciła"....czasem zdarza sie potrzeba zabiegu...ale to nie przesadzone.....
Po poronieniu zazwyczaj podaje sie antybiotyk...wiec dobrze ,ze Ci go podano....
Przytulam Cie bardzo mocno i zapraszam na watek "ciąza po poronieniu"...sa tam naprawde wspaniałe dziewczyny dzięki którym i mnie udało sie podniesc.....teraz czekam na zabieg bo niestety kolejny raz mnie to spotkało.....
Wiesz nie powiem Ci ze to przestanie bolec,ze czas leczy rany poprostu uczymy sie z Tym zyc......
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki za te słowa i pocieszenie.
Zastanawiam się, czy po tygodniu leżenia, jesli będę czuc się dobrze, choc moge jeszcze krwawic, czy moge isc do pracy???

Pozdrawiam Cie gorąco
 
Do góry