Aga34
Aniołek [*] 17.03.2009
Witaj Newfie.
Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało i w pełni rozumiem co czujesz.Ja jestem drugi tydzień po takim przejściu.Moja ciąża obumarła w 6 tygodniu. W szpitalu po przyjęciu zrobiono mi powtórne USG , potem podano tabletki na rozkurcz macicy. Po kilku godzinach miałam robione łyżeczkowanie pod zupełnym znieczuleniem, to nic nie boli. Do domu wyszłam tego samego dnia. Niestety do tej pory krwawię.
Pozdrawiam
Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało i w pełni rozumiem co czujesz.Ja jestem drugi tydzień po takim przejściu.Moja ciąża obumarła w 6 tygodniu. W szpitalu po przyjęciu zrobiono mi powtórne USG , potem podano tabletki na rozkurcz macicy. Po kilku godzinach miałam robione łyżeczkowanie pod zupełnym znieczuleniem, to nic nie boli. Do domu wyszłam tego samego dnia. Niestety do tej pory krwawię.
Pozdrawiam
Ostatnia edycja: