dziś w dziekanacie pytałam i u nas np. jest coś atkiego jak jednorazowa zapomoga. trzeba napisać podanie i wraz z aktem urodzenia zaniesc do dziekanatu i dziekan ma to potwierdzić i jakieś pieniążki się dostaje.
byłam dziś zaliczyć dwa przedmioty i jestem do przodu:-)
w niedzielę kolejne 3.
i zostanie mi kolos z ang (co akurat jest pikusiem) ale i egzamin z rachunkowości:-( tego się bojam, bo nie będzie mnie na dwóch ostatnich wykładach na których będzie tłumaczyć teudne rzeczy i bedę musiala sama to jakoś pojąć i po porodzie jechać zdać... bo wcześniej chyba już nie ma szans,nie zdążę się tyle nauczyć i nie mam sił:-(
ale i tak jestem dobrej myśli! co tam jeden. jeden się uda z dzidzią zaliczyć
a nawet i mieć dobre ocenki - hehe przykład: nasza Viktoria;-)
właśnie! wczoraj nie wysłałąm zaproszenia bo nie wchodziłąm na nk ale zaraz to robię i Ciebie Viktoria też poszukam w ostatnich znajomych E_milci:-)
wczoraj miałam trochę koszmarny dzień, bo byłam zmęczona i padnięta, dostałam skurczy - wprawdzie mało bolesnyc ale bardzo nieprzyjemnych i pół nocy na kibelku takie miałam rozwolnienie:-( a dziś od 7 na nogach. muszę się zdrzemnąć i dalej iść zakuwać.
widzę Viktoria, że chwalisz sobie matę edukacyjną! super, muszę się chyba też w taką zaopatrzyć skoro dzięki niej tyle wolnego czasu się zyskuje.
cieszę się, że Pawełek lepiej sypia i dalej za niego trzymam kciuki
)
ucałuj go ode mnie
całuję was wszystkie i wasze dzidziorki kochane :***