reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża na studiach

bezsenna Igora urodzilam na poczatku pazdziernika wiec pierwszy semestr to prawie tak jakby go nie bylo...miałam czas zeby sie uczyc ale jakos wyjatkowo zmeczona bylam i przewrazliwiona na jego punkcie, ciagle musialam miec go na oku, nawet jak spal :) Łucja to w ogole bezproblemowa, od urodzenia sama sie soba zajmowala i zaluje ze zrobilam rok przerwy teraz :| Igor to byl absorbujacy jak mial jakies 1,5-2,5 lat, wtedy to moglam cokolwiek robic dopiero jak poszedl spac....na szczescie o 20 juz lezal w lozku :)
 
reklama
Trochę z innej beczki. Powiedzcie proszę jak było u Was z karmieniem jak chodziłyście na zajęcia. Karmiłyście piersią? Czy może od razu na mleka zastępcze?Czy może ściągałyście pokarm i do lodówki. Przyznam, że bardzo się obawiam tego karmienia i problemów związanych z nim, między innymi że szybko mi się pokarm skonczy. Zajęcia mam tylko 4 godzinny dziennie ale...

pozdrawiam serdecznie
 
ja chodziłam w weekendy po 12 godzin.
zawsze ściągałam i mroziłam mleko. i dostawali z butelki. jak miałam dłuższą przerwę to czasem tatuś ich przywiózł na karmienie.
ale częściej była butelka i ściągnięte mleczko.
a jak cztery godzinki, to spokojnie dasz radę :d
 
KingaMZ Dzięki, pocieszyłaś mnie trochę ;) Co do karmienia, to też się zastanawiam jak to będzie w trakcie roku akademickiego...
 
ja to chodzilam tylko na te zajecia na ktore musialam, czesc mleka sciagalam a czesc Igor pil modyfikowanego...nie bylo z tym problemu. Łucja nie akceptowala butelki prawie do 9 miesiaca wiec z nia to mialabym problem niemaly pod tym wzgledem... :)
 
bezsenna z tego co wiem to zwykle wykladowcy ida na reke i na zajecia raczej chodzic nie trzeba, a egzaminy czesto pozwalaja pisac w innym terminie, no w kazdym razie u nas na uczelni tak jest :) bo juz sie dowiadywalalm na ten temat :)
 
bezsenna ja studia mialam zaczac w zeszlym roku, ale zrezygnowalam, bo stwierdzilam ze nie dam rady, ze to za wczesnie, mala urodzila sie pod koniec wrzesnia, a ja mialabym od pazdziernika isc na studia? dla mnie to troche za ciezko bylo, ale ide od tego roku i wiem, ze jakby byl jakis problem to powiem, ze mam dziecko i tyle, ponoc sa bardzo wyrozumiali, rozmawialam na ten temat z moja kolezanka, ktora urodzila na studiach, na ktore sie wybieram, mowila, ze miala straszne fory ;) i nieraz nawet jej sie to nie nalezalo :) wykladowcy czesto zaliczali jej egzamin wlasciwie za nic :) wiec spoko dasz rade sczzegolnie ze twoj synek bedzie juz mial 3 miesiace :)
 
Matosia Mi szczerze mówiąc było strasznie głupio, że mam jakieś fory... Chociaż tak wprost to nie było to widoczne, ale jak np. nie zaliczyłam egzaminu ustnego, to nie odsyłali mnie od razu na wrzesień tak jak innych, tylko na późniejszy termin jeszcze w czerwcu... To mnie strasznie zmotywowało do nauki, bo wiedziałam, że na drugi termin to już po prostu muszę się nauczyć.
 
reklama
ja nie mowilam ze mam dziecko, ale nei raz sie zdarzylo ze musialam z igorem przyjechac na egzamin....ale bylo ciekawie wtedy :)
 

Podobne tematy

Do góry