reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

nnatalie - nie martw sie. Odpoczywaj ile sie da i nie przejmuj rodzina wiadomo z nimi najlepiej na zdjeciu sie wychodzi.
Ja tez na poczatku mialam duzo krwawien i sie zastanawialam jak ja ta ciaze donosze. Donosilam do 34+5 i mi wody odeszly, a chlopaki praktycznie nie maja objawow wczesniactwa. Glowa do gory.

Widze z etemat znakow zodiakow sie rozwinal. No ja mialam miec dwa kochane strzelce i strasznie chcialam no ale sie pospieszyli i mam dwa kochane skorpiony. Jak wierzyc gwiazdom to beda indywidualistami o mocnych charakterkach oj bedzie sie dzialo. Ale w sumie ja blizniak z emkiem rybka nie powinnismy byc razem a jednak. Tak wiec wiecie niech sobie beda ze znaku kim tam chca byle zdrowe.

Lilonka - pranie, sprzatanie prasowanie a nie baraszkowanie z mezem. Dokladnie to samo sobie pomyslalam jak czytalam co dziewczynki pisza. Ja od porodu moge isc do klasztoru. Zero sily. Ochota czasem jest (rzadko) ale jak przychodzi wieczor to padam, a w ciagu dnia nie ma kiedy.

gloriane - inkubator z nieogolonymi nogami hehe dobre. Usmialam sie bo ja tez tak mialam. Mialam tak spuchniete nogi ze nie moglam ich zginac w kolanach, emek mi spodnie zakladal wiec tez sie nie golilam. No i kiedys mowilam do emka ze bedzie mi musial nogi ogolic jak sie bede zblizac ku koncowi. Nie zdarzyl. Wody mi odeszly i rodzilam z chaszczami na nogach, ale bylo mi wszystko jedno :-D
A odkad sie chlopaki pojawily to mi sie troche w glowie zmienilo i wyjscie z domu bez makijazu to juz zadna tragedia. Jak emek ma na rano do pracy to czasem dopiero sie czesze przed jego przyjsciem (no chyba ze wczesniej ide na spacer)

Trzymajcie sie ciezaroweczki.
Dobranoc
 
reklama
nnatalie zmobilizuj jakoś rodzinę do pomocy :-( nie wiem podrukuj im artykuły o skracającej się szyjce :/ a z resztą chyba widzą, że nie próbujesz ich wykorzystywać tylko na prawdę leżysz cały czas no! :-(

Jeśli faktycznie nie będę miała siły na sex po ciąży.. to kurcze trzeba lepiej wykorzystać czas po 36tc :cool2::laugh2:

Mój właśnie wczoraj zaliczył pierwsze golenie moich nóg i nawet mu to poszło :laugh2:
 
Hej,

Jestem w końcu po tym badaniu prenatalnym w 12tc i wszystko z maluszkami jest ok- kosci nosowe, przezierność karkowa, wszystko na miejscu. Jednak lekarz zauwazyl niewielkie odklejanie się kosmówki. Narazie mowil, zeby nie panikować, bo równie dobrze ten krwiak może zniknąć, no ale wiadomo, że się trochę martwię. Mam już zrezygnować z roboty, siedzieć na chacie, opoczywać, nie sprzątać, nie dzwigać, tylko krótkie spacerki. Miala któraś z was klopoty z odklejaniem łozyska i wszystko się dobrze zakonczyło?
 
nnatalie przykro mi, ze rodzinka Cię nie wspiera, ale dobrze piszesz pozytywne nastawienie jest bardzo ważne, ja trafiłam w 22tc ze skracającą się szyjką w dodatku miałam rozwarcie wewnętrzne, lekarze kazali dużo leżeć z wyżej uniesioną pupką ale bez przesady kazali mi też chodzić, więc chodziłam, ale bardzo mało, po tygodniu leżenia szyjka się skróciła ale rozwarcie się zamknęło, potem leżenie w domu, masa leków, ale nie leżałam cały czas, gotowałam sobie obiad, czasem wyszłam na ławkę przed blok, no ale w większości łóżko i pilot, po 3 tyg szyjka praktycznie się nie skróciła, ale lekarz i tak wysłał mnie do szpitala, założyli mi krążek i teraz już mogę normalnie funkcjonować :tak: może i Tobie założą krążek?

Marciuk ja z makijażem nie będę miała problemu bo praktycznie się nie maluje no i mam nadzieję, że jednak ogarnę moją dwójkę i będzie czas na bara bara, przy pierwszym dziecku też wszyscy mi mówili że na nic czasu nie będę miała, bo jak mały bedzie spał to ja będę nadrabiała swoje spanie, a wieczorem to będzie pranie prasowanie i sprzatanie, ale nie było tak, jakoś tak wpadłam w rytm dnia że zawsze miałam na wszystko czas, nigdy nie czułam zmęczenia jak moje koleżanki do których przychodziły teściowe i mamy z pomocom u mnie nigdy nikogo nie było do pomocy, mam nadzieję, ze teraz mimo tego, ze dwójka dzieci też to ogarnę, no chyba że chłopaki to będą małe łobuziki :-D
 
bibiana moja szyjka całe szczęście zamknięta tyle że się skraca. No powiem że jakby założyli mi krążek to byłabym chyba spokojniejsza no ale zobaczymy co powie lekarka za tydzień ;)
co do seksu do wydaje mi się że czas się zawsze znajdzie ;)Wiem że przy dwójce jest dużo pracy ale nie my pierwsze nie ostatnie będziemy mieć bliźniaki :D ogólnie ja uważam że jak się jest zorganizowaną to da rade się wszystko spokojnie zrobić no ale gadać sobie mogę zobaczymy jak będzie w rzeczywistości :p

jjka super że u dzieciaczków wszystko wporządku i ładnie się rozwijają:) co do kosmówki to nie doradzę bo nie wiem. Wiem jednak że jak się leży, nie dzwiga i wykonuje polecenia lekarza to krwiak się wchłonie;) Zreszta chyba z dwie dziewczyny miały taką sytuacje w październikówkach z tego co pamiętam leżały i jest ok;)

zenia hahaha chciałabym widzieć to golenie :) wierze że poszło dobrze ale ja jakoś swojego S nie wyobrażam sobie jak goli mi nogi. Ja chyba zmolestuję siostre o to :D

marcikuk dzięki za słowa wsparcia;)

Mnie niedługo czeka ostatnie genetyczne. Jeszcze nie mam dokładnego terminu wyznaczonego ale już niedługo. Ostatnio wyszła że ta mniejjsza myszka ma oś serduszka pod kątem 30st a prawidłowy kąt jest 45st:/ Przepływy w serduszku ok i niby taka jej uroda ale i tak się denerwuje :/
 
Zenia hahahah mi mój M wczoraj ogolił nogi ale oszczędziłam mu i drastycznych scen i zrobił to kremem do depilacji;) Poszło nieźle;) Wciąż jednak pozostaje u mnie problemem palącym obcięcie i zafarbowanie włosów...Jak to zrobić kiedy nie mogę wstawać ani siedzieć?? Nie chce jako czupiradło z odrostami lecieć na porodówkę:szok: ...kto by pomyślał, że tak oczywiste sprawy staną się dla mnie kiedyś problemem:eek:
Jak Twoje łapki? Ja codziennie budzę się z coraz bardziej zdrętwiałymi dłońmi no i obolałymi:-( Że już nie wspomnę o szalejącej wadze:szok: Boję się że w końcu do 30 kg dobiję:szok::szok::szok::szok:
 
Ja dzisiaj po wizycie 22kg+ :eek: lekarka namyśliła się na moją CC :-) zezwoliła mi na naturalne wywoływanie porodu po 37tc :-D choć to babka słabej wiary i mówi, że marne szanse są żebym dotrzymała tyle, ale ona jeszcze mnie nie zna ;-)
gloriane dostałam tabletki dzisiaj jakieś na opuchliznę... ale nie pamiętam jak się nazywają bo już przesiałam receptę i znaleźć nie umiem :baffled:
gloriane no fakt z włosami też może byc problem przy nakazie leżenia :/

nnatalie rozumiem, że możesz się martwić (ponoć to domena matek ;)) ale trzeba być dobrej myśli i się nie zamartwiać bo to dzieciom nie pomaga
 
reklama
Zenia to pozostało zaciskanie nóżek i wytrzymać jak najdłużej :tak: już tak niewiele Ci zostało :-) ale fajnie już niedługo będziesz tulić maluszki, a jak tam Chłopaczki? duże już?

A wagą się nie przejmuj, pewnie ok 5 kg z tego to woda z opuchlizny :tak:

Dziewczyny wiem, ze temat był już nie raz poruszany, ale jak u was z tymi skurczami BH? ja wczoraj często miałam takie niebolesne, dzisiaj póki co spokój i nie wiem ile ich może być na dzień, czy jak mam tak często to od razu na szpital? nie są one regularne ani aż tak często, tak co pół godziny, godzinę....

Gloriane mój mąż powiedział, że golić mnie nie będzie :sorry: więc sama muszę to robić, póki co jeszcze nie ma aż tak wielkiego problemu, ale co będzie pod koniec ciąży to ja nie wiem, najwyżej pojadę na porodówkę tak jak Marciuk :-D
 
Do góry