reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Witaj gloriane! ja miałam plamienia trwające nie kilka dni ale w sumie około 2,5 tygodnia (i nie w terminie miesiączki, ale poza), na podobnym etapie ciąży. Taka brązowa wydzielina, dosyć sporo, tak że zakładałam wkładkę. Jak się zaczęło to byłam przerażona, bo mam już traumę z przeszłości, ale te plamienia raz były trochę silniejsze, raz malutkie by powrócić kolejnego dnia, aż od pewnego momentu raptownie zniknęły. Lekarz mnie zbadał, zrobił USG, wszystko było ok, przepisał mi duphaston 3x1, kazał tydzień wypoczywać raczej w pozycji leżącej (tak czy siak plamienia były takie same), po tygodniu kolejna wizyta i wróciłam do pracy. Powiedział, że główną przyczyną są zmiany hormonalne i że kolor brązowy świadczy, że te plamienia dotyczą tego co działo się w mojej macicy kilka dni temu... Najważniejsze, żeby nie było żywej, czerwonej krwi.

Dopóki nie wiedziałam, że jestem w ciąży uprawiałam aerobik, biegałam a do pracy jeździłam rowerem, ale od momentu zajścia w ciążę lekarz po prostu zabronił mi uprawiania sportu, bo stwierdził, że za dużo się ze mną dzieje :).
 
reklama
Witaj gloriane! ja miałam plamienia trwające nie kilka dni ale w sumie około 2,5 tygodnia (i nie w terminie miesiączki, ale poza), na podobnym etapie ciąży. Taka brązowa wydzielina, dosyć sporo, tak że zakładałam wkładkę. Jak się zaczęło to byłam przerażona, bo mam już traumę z przeszłości, ale te plamienia raz były trochę silniejsze, raz malutkie by powrócić kolejnego dnia, aż od pewnego momentu raptownie zniknęły. Lekarz mnie zbadał, zrobił USG, wszystko było ok, przepisał mi duphaston 3x1, kazał tydzień wypoczywać raczej w pozycji leżącej (tak czy siak plamienia były takie same), po tygodniu kolejna wizyta i wróciłam do pracy. Powiedział, że główną przyczyną są zmiany hormonalne i że kolor brązowy świadczy, że te plamienia dotyczą tego co działo się w mojej macicy kilka dni temu... Najważniejsze, żeby nie było żywej, czerwonej krwi.

Dopóki nie wiedziałam, że jestem w ciąży uprawiałam aerobik, biegałam a do pracy jeździłam rowerem, ale od momentu zajścia w ciążę lekarz po prostu zabronił mi uprawiania sportu, bo stwierdził, że za dużo się ze mną dzieje :).


Dziękuję za szybką odpowiedź:) Mi lekarz również powiedział wczoraj, że kolor brązowy świadczy o czymś co działo się chwilę temu. A co do zmian hormonalnych to muszę jeszcze zaznaczyć, że mam niedoczynność tarczycy leczoną już przed ciąża i uważnie obserwowaną w trakcie ciąży, zatem dochodzi mi tu dodatkowy czynnik strachu, że tak powiem;) Dziś nie poszłam do pracy, jutro również nie zamierzam, chcę odpocząć ale o leżeniu lekarz nic nie wspominał o żadnych lekach również. Ciężko jest mi sobie wyobraźić życie bez sportu ale cóż:)Moje krewetki ponad wszystko:) A i jeszcze pytanko z ciekawości, kiedy zaczęły się Wam pojawiać brzuszki? Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi:D
 
hakima, piekny brzusio! i grzeczna z Ciebie dziewczynka, ze sie przed Onlyone nie wpychasz :-D

onlyone, juz, juz, ciekawa jestem jak wrazenia z porodu- napisz!

rozyczka- 11 hemoglobiny w ciazy blizniaczej to jeszcze nie jest zle, ale dbaj o to, chociaz to nie jest latwe. mnie spadalo zelazo mimo dbania o diete buraczana, (mieso niestety mnie tez odrzuca do tej pory) i brania zelaza w duzych dawkach.

tigla, no ja nadal jestem za twinni, ale sledze wasze dyskusje nt wozkow

miss, zycze udanej wizyty

i wam wszystkim pozostalym o ktorych zapomnialam zycze cierpliwosci i zdrowia w ciazy :-D mnie juz dol poczatkowy minal i teraz znosze cierpliwie ten szpital. gorzej bo coraz wiecej chorych zaziebionych tu przywoza i pobolewa mnie gardlo, ale mam tantum verde. optymistyczny plan wyjscia ze szpitala to wtorek, jesli epo da czerwone krwinki w gore a zastrzyki z zelaza (juz jestem po 8) dadza hemoglobine w gore. trzymajcie kciuki
 
gloriane witaj :) a już myslałam, ze bedziemy same z multimamą z takim odległym terminem ^^
Mi też ciężko pogodzić się z życiem bez sportu szczególnie bez rowera, teraz został mi tylko aquaaerobik i zaczęłam troszkę ćwiczyć pilates dla ciężarnych :)
gloriane o brzuszku mi nawet nie wspominaj, bo mi po dwoch dniach lezenia plackiem jak mi sie macica w góre przemieszczała wyskoczył teraz taki balon, że aż pisałam na privie wiadomosc do mulitimamy która jest na tym samym etapie ciąży czy też tak ma bo ja sie czuje jakbym już była w 6tym m-cu także brzuszek sie nie martw.. góra dwa tyg i będziesz mieć
 
Hej kobiety

Hakima - brzusio piękny i malutki jak na ten etap ciąży, no a waga imponująca. Cieszę się że tyle wytrwałaś i ze dobrze się czujesz a no i zazdroszczę że masz jeszcze siłę pykać do fryzjera bo ja już jestem jak paralityk:ledwo chodzę, nogi balony a pachwina napieprza mnie ostro wiec będę musiała skołować fryzjerkę chyba do domciu. Odpoczywaj sobie jeszcze i śpij ile wlezie

Onlyone - wytrzymałaś naprawdę długo, chyba sama w to nie wierzysz co? Jesteś wielka:szok: pokazałaś tym doktorkom. A ja jestem na tym etapie co ty wcześniej, że mam już dość bo puchnę niesamowicie i wsio mnie boli.Trzymam kciukasy za poniedziałek, to Wasz ostatni samotny weekend:tak:

Witaj gloriane -ja też plamiłam ale to było odklejenie kosmówki i musiałam leżeć no i oczywiście zero sportu

Kretowinka78 - wiem co czujesz ja jak słyszę szpital to mam gęsią skórkę, ostatnio leżałam 4 dni a już miałam dość. Dobrze ze u Cibie wyniki lepsze, na pewno będzie wszystko dobrze, trzymaj się
 
Zenia.mi, miło mi, że jest to ktoś na podobnym etapie ciąży:) Co do brzuszka, to ja póki co wyglądam jakbym miała lekkie wzdęcie, codziennie spoglądam w lustro i bacznie obserwuje zmiany;);) Jeśli chodzi o aktywność to ten zakaz sportu mocno we mnie uderza bo przed ciąża ćwiczyłąm dość intensywnie-codziennie, a po tym co wczoraj się stało to nie wiem czy nawet do pilatesu powinnam się zabierac:/ Wogóle na tym etapie czuję się zielona i spanikowana trochę;)

madmax78, dzięki za info, mam pytanie, może naiwne ale jak już napisałam wcześniej jestem zielona póki co...jeśli odklejałaby się kosmówka, to lekarz bez problemu zobaczyłby to na USG? i Czy to plamienie u Ciebie trwało jakiś dłuższy czas?
 
gloriane - jesli byłaś u lekarza, miałaś robione USG i wszystko wyszło ok to nie zamartwiaj się, obserwuj się, odczekaj kilka dni, daruj sobie aktywność fizyczną na jakiś tydzień (wg mnie nasze ciała są i tak mega obciążone na początku wszystkimi zmianami) akurat będzie weekend to możesz wyluzować i zobacz jak sytuacja, a jak plamienie będzie dalej Cie niepokoić to najlepiej znowu idź do lekarza. Każda ciąża jest inna, organizm różnie reaguje na wysiłek,ale wg najlepiej z wątpliwościami iść zawsze prosto do lekarza.
 
Brzucho
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    32,2 KB · Wyświetleń: 59
reklama
Do góry