Hejka 
Nie martwcie się czy dacie radę, napewno będzie dobrze a z ssaniem to początki mogą byc trudne i bolesne ale jak to się przezwycięży to pójdzie gładko
nie można się poddać
pamietam jak córcia się urodziła, to ssanie i ten ból po cc plus obkurczanie macicy bo boli najbardiej jak dziecko ssie to już miałam moment zawachania, ze chyba jednak butelka ale uznałam ze córcia naajwazniejsza a ja ból znisę i dałam rade aż za dlugo karmic
.
A ja mam pytanko jak sobie radzicie z bólem krzyża i spaniem?? bo ja nie mam pojęcia jak się włóżku ułożyć, kręcę się z 2 godziny az chyba ze zmęczenia zasypiam ;/ a rano i tak boli jak się budzę, może macie jakies metody żeby az tak z rana nie bolał????
Nie martwcie się czy dacie radę, napewno będzie dobrze a z ssaniem to początki mogą byc trudne i bolesne ale jak to się przezwycięży to pójdzie gładko
A ja mam pytanko jak sobie radzicie z bólem krzyża i spaniem?? bo ja nie mam pojęcia jak się włóżku ułożyć, kręcę się z 2 godziny az chyba ze zmęczenia zasypiam ;/ a rano i tak boli jak się budzę, może macie jakies metody żeby az tak z rana nie bolał????