reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Gratulacje dla Karoli!! Oby szybko do domu wrócili.
Właśnie dlatego nie wiem co gorsze - ból po cesarce czy ból podczas porodu naturalnego....
Jeśli chodzi o wage to chyba sprawa indywidualna. Bo jeżeli mama jest drobna, 160 cm wzrostu urodzi bliznieta po 2,5 kg (to tylko przykład:-) ) to chyba wtedy nie uwaza sie, ze urodzila malenstwa.

Jesli chodzi o moje zdanie to ja nie mialam nic zlego na mysli ot takie moje odczucie ze malizny poprostu mam takie porownanie do moich corek, nie mamy na to wplywu moja znajoma wazyla ponad 100kg a dzidzia 3gk takze nie ma znaczenia, grunt by same oddychaly i byly zdrowie :)
 
reklama
Gratulacje Karolina!! A mnie sie wydaje ze jak na blizniaki to waga sluszna.Ja urodzilam w 38 tyg i male wazyly prawie jak Karoliny 2400 i 2600 :-) najwazniejsze ze zdrowe:-) Karola o bolu zapomnisz szybciuchno:-)
 
mnie sie taka waga bardzo podoba nie zaprzeczam ;P tylko w zyciu nie widzialam takjiego maluszka i boje sie ,ze bede bala sie do reki wziac... no nic zobaczymy, poki co szamam banany moze troche je jeszcze podtucze :-D
 
witam!!
pamioetacie mnie jeszcze????????
urodzilam moje blizniaki 30 czerwca i bylo ok porod naturalny -ustalony z gory ze względu na wysokie cisnienie, dostalam znieczulenie i nic nie czulam rodzac moje dzieciaki.Wazyly 2280 i 1980 i mala (mniejsza) trafila na neonatologie na 2 tyg ,bo slabo jadla i zastawka w serduszkuy jej sie nie zamknela.Teraz waza maly -3600 a mala 2900.Acha imiona -Aleksander i Antonina!jeju musze nadrobic co u Was!!!
 
witam!!
pamioetacie mnie jeszcze????????
urodzilam moje blizniaki 30 czerwca i bylo ok porod naturalny -ustalony z gory ze względu na wysokie cisnienie, dostalam znieczulenie i nic nie czulam rodzac moje dzieciaki.Wazyly 2280 i 1980 i mala (mniejsza) trafila na neonatologie na 2 tyg ,bo slabo jadla i zastawka w serduszkuy jej sie nie zamknela.Teraz waza maly -3600 a mala 2900.Acha imiona -Aleksander i Antonina!jeju musze nadrobic co u Was!!!
witaj! wszystkie zastanawialysmy sie co u Cibie!! zniknelas bez sladu.
serdeczne gratulacje!!! jak sie czujesz jako swierzo upieczona mama?? w ktorym tyg urodzilas.??
duzo zdrowka dla Was ;)
 
milena -poszlam do szpitala na 2 tyg przed pordem -wysokie cisnienie.Dlatego sie nie odzywalam a maz nie ma zaciecia w forach:))
i tak lekarz do mnie przyszla w poniedzialek ze w czwartek rodzimy:)Bylam przerazona.
Porod -zglosilam sie o 7 rano i od razu wzieli mnie do sali
(prywatna sala dla mam blizniakow),zalozyli mi kroplowki i takie tam i sie zaczelo.Przyszla lekarz i zbadala mnie (bolalo jak cholera) i powiedziala ze nie mam juz wód.Po dwoch godzinach polozna ,ktora byla ze mna caly dzien powiedziala ,ze cos jest nie tak i zbadala mnie ejszcze raz i dopiero wtedy przebila mmi wody...no i sie zaczelo.Do 13 mialam 2 cm rozwarcia i babka powiedziala ze mam wziac znieczuelnie ,wiec wzielam od razu.Poszlam spac,bo niby sily potrzebowalam na porod!!!Ale o 16 znowu mnie troche bolalo i dostalam znowu dawke znieczulenia i wtedy juz nic nie czulam.o 17mialam rozwarcie 9cm o o 17:45 10cm i zaczelam rodzic.Caly porod trwal 25minut bo o 18:7urodzil sie Aleks a o 18:16 Antoska.Łozysko wyskoczylo ze mnie:))))
Urodzilam dzieci i 36tyg i 1 dniu.Takze bylo ok.
Nie mialam zadnych szwow ani nie pekłam wiec po 2 dniach okladanie sie lodem wszystko mi zeszlo.
Jak sie czuje, mialam kilka chwil zwatppienia ale caly czas mam pomoc wiec daje rade -tesciowa albo moja mama karmia jedno dziecko, ja drugie i tak dajemy rade.Jedza co 4 godziny wiec sie nawet wysypiam a mam tez czas dla siebie,ale wtedy probuje pospac, bo do tej pory dzieciaki wolno jadly a teraz widze,ze przyspieszaja:)Karmie modyfikowanym mlekiem.
Troche sie boje jak juz zostane sama z nimi ale mam nadzieje ze dam rade:)
 
WOW! napewno dasz rade, ciesze si,ze wszystko ok;)
ja tez mam nadzieje na porod naturalny coraz wiecej mamusiek rodzi blizniaki naturalnie, ale zobaczymy , nie dziwie Ci sie,ze bylas przerazona.
fajnie,ze masz juz to za soba i zobaczysz jak wejdziesz w rytm to zaczniesz bardziej cieszyc sie macierzynstwem, ja tak mialam z jednym a co dopiero dwa naraz ;) zmeczenie napewno daje sie we znaki...
nie mniej jednak ciesze sie,ze do nas wrocilas i odzywaj sie czasem do nas :tak:
 
milena powiem Ci ze jak mialam tylko Aleksa w domu to w ogole nie bylam zmeczona,a teraz jednak do dwojki trzeba wstac,ale dam rade -juz mamy jakas rutyne.
Oj naturalnie,ale bez znieczulenia nawet bym o tym nie pomyslala:)))
A jak Ty sie czuejsz!!?!?oj tak ja juz wrocilam i jak bede miala tylko czas to bede czytac o u Was.
 
reklama
dzieki, ja cierpie na przewlekla bezsennosc.. ;( spie gora 2-3 godz w nocy i jestem tym wykonczona, do tego skurcze i inne dolegliwosci, ale damy rade juz nie dlugo. no bedziesz miala co czytac bo troche sie tego nazbieralo :-)
no nic lece sie polozyc moze chociaz oczy przymkne, Tobie tez zycze spokojnej nocki i do jutra ;)
 
Do góry