reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Hej Gosia!!!!
Dopiero teraz zauważyłam,że jesteś ze Świnoujścia.Mamy babcie i dziadka w Świnoujściu, dokładnie to dziadkowie męza.Na ostatnich wakacjach byliśmy u nich.Miasto jest fajniutkie, a nad samym morzem takie zmiany, że hej.

U mnie wszystko ok.
Dziewczyny gratuluję Waszych maluszków:-)
 
reklama
Hej Gosia!!!!
Dopiero teraz zauważyłam,że jesteś ze Świnoujścia.Mamy babcie i dziadka w Świnoujściu, dokładnie to dziadkowie męza.Na ostatnich wakacjach byliśmy u nich.Miasto jest fajniutkie, a nad samym morzem takie zmiany, że hej.

U mnie wszystko ok.
Dziewczyny gratuluję Waszych maluszków:-)
Ktoś jeszcze jest ze Świnoujścia?
 
Ostatnia edycja:
Moira, MagdaB- najserdeczniejsze gratulacje- niech maluchy zdrowo rosną!!! Ale Wam zazdroszczę, że już macie skarby przy sobie.

Milenka sympatyczna z Ciebie babka i wózek super wygląda.

Ja wczoraj zlaiczyłam ostyatnia wizytę u gina, w poniedziałek mam spotkanie z ordynatorem w sprawie cc i mam czekac na rozwój wypadków. Za 2 tyg lekarz kazał mi tylko podjechać do spzitala na ktg- zeby sprawdzić skurcze i szyjkę.
Na dzien wczorajszy chłopcy ważyli po 2 kilo. A szyjkę mam nadal długa i zamkniętą. :cool2: ciekawe do którego tyg donosze moje szkraby.

Co do ciśnienia- to ja też naokrąło mierzę i w sumie tak jak zawsze byłam niskociśnieniowcem (70/90) tak w ciązy mam zazwyczaj 120/75. Raz miałam 146/100 ale to siedizała osoba obok mnie, która mi zazwyczaj ciśnienie podnosi:-D Ale mimo wszystko przy bliźniakach trzeba mierzyć naokrąło

Gbs na szczęscie ujemny.

Dziewczyny to która teraz w kolejce???

Ja chętnie puszczę przed siebie

Za te, które niestety musza leżeć w szpitalu trzymam kciuki

pozdrawiam
 
witajcie
milenka fajna z Ciebie babka, wózek tez fajny zamawiam podobną kolorystykę bo chyba najbardziej mi się spodobał, nowa faktycznie dziwna, a jak sobie radzisz?rozumiem,że zdjęcie na pierwszym spacerze?

u mnie noc w miare spokojna, kursuję do gdzieś 2 w nocy, potem jakoś śpię, choć cały czas myślę o tym pie...szpitalu w poniedziałek

Ewka chciałabym być już w tym tygodniu co Ty, pozazdrościć, marzę,żeby mieć dzieci przy sobie, bo już mam dość tych zmartwień, ale niech jeszcze grzeją sie w domku

nie wiem jak wy, ale maniakalnie czytam o szansach przeżycia dzieci po urodzeniu np. w tym tygodniu co Ja teraz, spędza mi to sen z powiek, mimo,że większość dzieci się ratuje i dostają po 10 punktów

no nic, miłego dnia, zajrzę potem
 
Muszę się pochwalić. ; ))

Miałam przed chwilką usg i Majka waży pomiędzy 2200g-2700g, a Lenka 1900g-2400g. Urosły od zeszłego tygodnia. Cieszę się, że wszystko ok. I wody i przypływy. To sobie pewnie troszkę w trójpaku pobędę. Pomimo, iż z dnia na dzień coraz bardziej czuję, że brzuch jest nisko. I jeszcze te kłucia, jak szybko chodzę to boli, jak się schylam to boli. A no i śluz mi leci z pochwy, lekarz mówił, że to normalne 10-14 dni przed porodem, a ja już mam to 8 dni. Eh. Nie wiem co sobie myśleć. Jedni mówią, że to niedługo i ja też mam takie głupie przeczucie. ALE SKĄD JA MOGĘ WIEDZIEĆ?! Najgorsza jest niewiedza....:-(
 
Aga_B, Moira, Magda SERDECZNE GRATULACJE!!!

Kurcze ale sie rozpisalyscie. Postaram sie troche nadrobic. Powoli pisze bo Maja mi placze i pisze z nia na rekach. Juz polubily noszenie i na raczkach od razu spokoj!..:no:
Anulka, faktycznie nie ma już co zmieniać, Bebilon powinien być ok. Nie znam mamuśki, która by złe słowo powiedziała o tym mleku.
A jednak probujemy dalej..od dzisiaj daje Bebiko dziewczynkom..bo widze ze brzuszki je bola i to chyba po bebilonie..zobaczymy!..
piekne macie brzuszki, ja jak ogladam zdjecia z brzuszkiem to musze przyznac ze czasami mi go brakuje ;( 3 majcie sie dzielnie kochane a szczescie jest tuz tuz...
Witaj monia:-)moje dziewczynki mecza mnie co noc..w dzien spokojnie a w nocy sie zaczyna!!!:szok: ja tez tesknie za brzucholem..pomimo ze byl ciezki to chociaz spac dawał:-D:-D:tak:
A ja się tak zastanawiam...bo kazdy mi mówi że moje bliźnięta będą wcześniakami...Czy sa tu mamy które urodziły wcześniaki?i od którego tygodnia mają szanse??Przepraszam za to pytanie ale meczy mnie od jakiegoś czasu...
Wczoraj byl u mnie kuzyn ktory jest sanitariuszem na intensywnej terapii noworodkow i mowil ze ostatnio urodzily sie blizniaki u nich w 22tc..waza po 360g! maja juz tydzien i lekarze mowia przezyja.. ale napewno poleza w inkubatorku..
Dzieki za odpowiedzi, lepiej mi juz, bo z tego co slyszałam to cc jest makabryczne, ale i tak coś czuje ze to mnie czeka :)
Ja mialam CC i bardzo sobie chwale!!! zupelnie bezstresowy porod, bol 2-3dni a pozniej juz ok..ciesze sie strasznie ze nie zgodzilam sie na porod naturalny, chociaz dziewczynki byly ulozone glowkowo..ale przy cc byly bezpieczniejsze a to najwazniejsze!

Gosia ja przed swietami poszlam do szpitala na ktg i mnie zostawili bo mialam 1,5cm rozwarcie i tez mi powiedzieli ze w kazdej chwili moge urodzic. Byl to 35tydz..po 4 dniach wypuscili mnie do domu bo wszystko bylo ok i wyprosilam doktora. Nie czulam zebym juz rodzila!..Chociaz wylatywal mi juz sluz dziwny, nawet ze skrzepem krwi raz..Urodzilam w 38tyg i to poszlam na umowiony termin..gdyby nie to nie wiem ile dziewczynki by jeszcze w brzuszku siedzialy bo nic sie nie zapowiadalo..a tez wczesniej mialam obawy jak wiekszosc z was ze urodze za wczesnie..Wogole nie lezalam, po sklepach latalam i wszystkow domu robilam do ostatniego dnia a dziewczyni grzecznie czekaly:)
 
Ostatnia edycja:
Muszę się pochwalić. ; ))

Miałam przed chwilką usg i Majka waży pomiędzy 2200g-2700g, a Lenka 1900g-2400g. Urosły od zeszłego tygodnia. Cieszę się, że wszystko ok. I wody i przypływy. To sobie pewnie troszkę w trójpaku pobędę. Pomimo, iż z dnia na dzień coraz bardziej czuję, że brzuch jest nisko. I jeszcze te kłucia, jak szybko chodzę to boli, jak się schylam to boli. A no i śluz mi leci z pochwy, lekarz mówił, że to normalne 10-14 dni przed porodem, a ja już mam to 8 dni. Eh. Nie wiem co sobie myśleć. Jedni mówią, że to niedługo i ja też mam takie głupie przeczucie. ALE SKĄD JA MOGĘ WIEDZIEĆ?! Najgorsza jest niewiedza....:-(

to gratuluje...wagi Majki i Lenki.....oby tak dalej przybieraly na wadze....

ja osatnio patrzylam do kazeczki zdrowia...i tak bylo napisane ze jak sie urodzilam to wazylam 2890g i 51cm a siorka 3200 i 54 cm.....wiec az tak duza to nie bylam...hehe ale wsumie nie ma co sie dziwic jak urodzila nas mam w 39 tc...


Witajcie;)

ja wrocilam z kontroli....wszytsko oki...tylko musze noge do gory trzymac bo jest opuchlizna....przy palcach....

a i pojechlam do albratorimu prywatnego na badanie krwi i Pani pobieral mi krew w aucie...hehe zebym nie musila wychodzic...z niego...heheh:-D

buzka

TRZYMAM ZA WAS KCIUKASY!!!!!
 
reklama
anulka!!! mam pytanie :-D odnośnie cc - czy to znieczulenie podpajęczynówkowe to w kręgosłup? I powiedz mi jeszcze.... ile w końcu godizn po trzeba leżeć, 12 czy 24? I czy to leżenie takie rygorystyczne typu na wznak(nie na boku) bez odrywania głowy od poduszki? :szok: No i czy te środki przeciwbólowe nie otępiały Cię? Kontaktowałaś w ogóle? Byłaś świadomość, że już po porodzie? ;)

Piszecie o o dziwnych śluzach i takie tam inne, to ja Wam powiem, że u mnie teraz dużo więcej wodnistego śluzu....:szok: o ile mogło to być spowodowane grzybicą (tak miałam wcześniej) o tyle teraz też leczę się na tą paskudę globulkami więc to nie jej wina. Albo zbliża się poród i stąd więcej śluzu albo sączą mi się wody :szok: Może i dobrze, że idę w poniedziałek do szpitala... Brzuch mi trochę oklapł na dół i czuję nisko w pachwinach gmeranie dzieci, w ogóle czuję, że brzuch jest bardzo bardzo ciężki zwłaszcza w dolnej partii, ciężko w ogóle obrócić się przez to odczucie ciężaru brzucha, gdy chodzę (sporadycznie do wc czy łazienki) czuję ucisk na szyjkę i boli mnie lekko krocze - podejrzewam, że to symptomy zbliżającego się porodu.
Jakieś mnie przeczucia męczą, że do 36 tc to my nie dotrwamy :szok: ale kurde, nie chcę jeszcze teraz... żeby chociaż w 34 tc być...:wściekła/y:

Jutro mąż skręca mebelki i pakuje torby szpitalne...

GosiaBIG widzę, że obie mamy ten sam dylemat i szukamy w necie podobnych informacji. Po 32 tc podobno jest juz bezpieczniej, tylko prawda jest taka, że człowiek odlicza te tygodnie od do i wciąż chce więcej ;) tzn. ja początkowo mówiłam, byleby do 28 tc (wtedy wzrastają szanse dla dzieci) potem chciałam mieć 3 z przodu, teraz marze o 34...

pauli1983
dobrze, że Cię wypuścili, trochę psychicznie odpoczniesz w domu, wiem jak szpital potrafi wymęczyć, ja mam nadzieję, że trafię na salę z tv, a jak nie to przywiozą mi moi... książki mam już naszykowane... jak mus to mus... dzięki za kciuki, trzymaj mocno! Przydadza się, ja za Ciebie też zaciskam - obyśmy obei dotrwały jak najdalej w trójpakach.
 
Ostatnia edycja:
Do góry