Hejka
Milenka28- najserdeczniejsze gratulacje. Super, że już w domku jesteście i chłopcy tak ładie spia.
Co do bólów krocza - gin mi powiedział, ze to szyjka jest opuchnięta, ale w czwartek na badaniu było wszystko dobrze z szyjka. Ale od nacisku dzidziolków tak może być.
W czwartek na usg moi chłopcy wazyli obaj równo po 592 gram.
Teraz tylko się zastanawiam, jak Was czytam, czy nie za rzadko chodze na wizyty. Teraz znów mam dopiero 17 grudnia- 4 tyg przerwy. Specjalista z gdąnska kazał mi robic badani co 2 tyg, ale mój gin nie widział takiej potrzeby. Chyba jednak i tak będe jeździła do szpitala na badanie co 2 tyg pooglądać chłopców.
Anulka ale Ci zazdroszczę , że już nie długo zobaczysz swoje malenstwa. U mnie jeszcze przynajmniej 12 tygodni.
Co do zakupów ostatnio kupiłam pościel i rożki dla chłopców, a już nieługo wyciągnę męza na większe zakupy.
ja samochodem też śmigam sama.
Najgorsze jest puchnięcie- woda strasznie mi się zatrzymuje. Np. wczoraj na wadze miałam +13 kg, a dziś już 16 kg. Przecież niemożliwe że przytyłam w jedną noc 3 kg. Stop mi bola, recę spuchniętę a na buzi jak księżyc w pełni,
co do rozstępów w pierwszej ciązy wypróbowałam wszystkie kremy od najtanszych do najdroższych i to wszystko jedno jakie używasz, byle używac. Ja na brzuchu nie mam ani jednego, za to na pośladkach czy udach po pierwszej ciązy mnóstwo. mam nadzieje, że tym razem tez uda mi sie brzuszek obronic.
Ciekawe co u Marty?? czy już ma swoich chłopców przy sobie?????
Zdróweczka dla was wszystkich!!!!!!!
Milenka28- najserdeczniejsze gratulacje. Super, że już w domku jesteście i chłopcy tak ładie spia.
Co do bólów krocza - gin mi powiedział, ze to szyjka jest opuchnięta, ale w czwartek na badaniu było wszystko dobrze z szyjka. Ale od nacisku dzidziolków tak może być.
W czwartek na usg moi chłopcy wazyli obaj równo po 592 gram.
Teraz tylko się zastanawiam, jak Was czytam, czy nie za rzadko chodze na wizyty. Teraz znów mam dopiero 17 grudnia- 4 tyg przerwy. Specjalista z gdąnska kazał mi robic badani co 2 tyg, ale mój gin nie widział takiej potrzeby. Chyba jednak i tak będe jeździła do szpitala na badanie co 2 tyg pooglądać chłopców.
Anulka ale Ci zazdroszczę , że już nie długo zobaczysz swoje malenstwa. U mnie jeszcze przynajmniej 12 tygodni.
Co do zakupów ostatnio kupiłam pościel i rożki dla chłopców, a już nieługo wyciągnę męza na większe zakupy.
ja samochodem też śmigam sama.
Najgorsze jest puchnięcie- woda strasznie mi się zatrzymuje. Np. wczoraj na wadze miałam +13 kg, a dziś już 16 kg. Przecież niemożliwe że przytyłam w jedną noc 3 kg. Stop mi bola, recę spuchniętę a na buzi jak księżyc w pełni,
co do rozstępów w pierwszej ciązy wypróbowałam wszystkie kremy od najtanszych do najdroższych i to wszystko jedno jakie używasz, byle używac. Ja na brzuchu nie mam ani jednego, za to na pośladkach czy udach po pierwszej ciązy mnóstwo. mam nadzieje, że tym razem tez uda mi sie brzuszek obronic.
Ciekawe co u Marty?? czy już ma swoich chłopców przy sobie?????
Zdróweczka dla was wszystkich!!!!!!!