Wreszcie znalazłam odpowiedni wątek
jestem w 18+4 tygodniu i myślałam ze dramatyzuje z objawami… nie mam się kogo spytać bo wszystkie mamuśki z doświadczeniem pojedynczej ciąży
u mnie ciąża od początku zagrożona
dwie dziewczynki z tym, ze jedna ciagle była mniejsza, a ze to jednojajowe jestem pod stała kontrola i tak potrafię 3x w tygodniu od kliniki do kliniki przejeździć ( mieszkam na stałe w NL). Niestety stwierdzili, ze jak narazie nie mogą pomoc mniejszej i powinnam zastawić się na najgorsze ale ja się nie poddaje
moja malutka tez nie bo na każdym USG jest na pierwszym planie wiec muszę wierzyć ze da radę
W czwartek mam spotkanie ze specjalistami od najcięższych przypadków i liczę, ze któryś pomoże moim dziewczynka
Pozdrawiam was ciepło mamuśki wiem jaka ciężka „ prace” wykonujecie nosząc dwa skarby pod
I jestem z was wszystkich mega dumna