Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szyjka to mięsień więc pracuje. Często jak.mierzą rano to jest inaczej niż wieczorem. Ja raz miałam 5cm 2tyg później 4cm i za kolejne 2tyg znowu 5cm... Ostatnio spadło mi do 3cm kolejna wizyta w poniedziałek zobaczymy ile teraz będzie...Ja szyjke miałam 4.89 potem 10.03 niby 4.77 a na prenatalnech15.03 miałam 42 a teraz na wizycie też była powyżej 40 ale nie pamiętam dokładnie. Wydaje mi się że też zależy jak zmierza. Jeszcze po wizycie poloznej nie wzięłam książeczki ciazowej-masakra
melponea. Dziękuję że pytasz. Ja dalej trochę plamię. Następna wizyta w poniedziałekOoo, myslalam, ze ten lewy bok to niemalze swietosc i staram sie tak spac. Moje dzieci maja glowki po prawej stronie i bardzo protestuja jak na prawy bok sie obracam wiec zostaje mi lewy bok i na siedzaco
Mi szyjke dowcipnie badali dwa razy w ciagu calej ciazy, jakos w 28 i 30 tygodniu, za kazdym razem mialam 29mm. A tak to w czasie usg lekarz tylko sprawdzal czy dluga i zamknieta.
Natalia,
Witamy ;-)
M@linka14,
Dalej masz te plamienia? Kiedy nastepna wizyta?
A ja sie pochwale, ze nareszcie spakowalam torbe do szpitala, uuf. W przyszlym tygodniu wielkie pranie! A wlasnie, jak pierzecie dzieciece ciuszki to uzywacie jakis srodkow do zmiekczania? Mama przywiozla Dzisziusia i platki mydlane i tak sie zastanawiam...no i jak mam pralke z suszarka to nie trzeba prasowac podobno, co myslicie?
Byle ten 34tc osiągnąć to człowiek już będzie spokojniejszy.Malinowa racja [emoji4] juz 30 tydzien i trzyma, chociaz 1.5 tyg temu lekarka mowila, ze szew puszcza i mam rozwarcie na 2cm. Uparta jestem wytrwam do 37 tygodnia.
Hmm, tez myslalam, ze jak osiagne 34tc (u mnie zaczyna sie w poniedzialek) to bede spokojniejsza, ale chyba dopiero sie uspokoje jak dostane sterydy na ich plucka ;-) nie wiecie czy jak mi podadza w 35tc to dawka bedzie mniejsza czy jak? Bo sie zastanawiam czemu tyle czekaja skoro mam juz umowiona cesarke na 36tcByle ten 34tc osiągnąć to człowiek już będzie spokojniejszy.
Moje dziewczyny to chyba dziś mają dzień sportu, akrobacje na całego. Jedna wyłożyła się poprzecznie u góry i teraz ciekawe kiedy wróci na swoje miejsce. A już było tak fajnie obie panny główkami w dół.
Wydaje mi,się ze dostaniesz normalną dawkę tych sterydow,a czemu tak do ostatniej chwili czekają to nie wiem, ale najwidoczniej lekarze wiedzą co robić,także spokojnieHmm, tez myslalam, ze jak osiagne 34tc (u mnie zaczyna sie w poniedzialek) to bede spokojniejsza, ale chyba dopiero sie uspokoje jak dostane sterydy na ich plucka ;-) nie wiecie czy jak mi podadza w 35tc to dawka bedzie mniejsza czy jak? Bo sie zastanawiam czemu tyle czekaja skoro mam juz umowiona cesarke na 36tc
To sporo wizyt w przyszlym tygodniu, ja bede dzieci podgladac w srode
Sikorkaa,
Ja tez za prasowanie sie nie biore, zobacze jak te rzeczy beda wygladac po suszeniu w maszynie, jak trza bedzie prasowac to mame z mezem na pewno poprosze. Moje sloniowate stopy moglyby tego nie wytrzymac. Ja juz chce swoje cialo z powrotem!!!
Dziewczyny szyjkowe, na pewno bedzie dobrze, trzymam kciuki za jak najdluzsze bycie w trojpaku. Oszczedzajcie sie!
ja tez już tęsknię za swoim cialem,chciałabym włożyć normalnie skarpetki,bo teraz trochę schodzi,żeby się z tym uporać 0 podczytuje was kilka juz dni, ale chcialabym dolaczyc do waszego grona bo temat jest mi bardzo bliski, staralismy sie z mezem o dziecko, a tydzien temu dowiedzielismy sie na Usg ze bedzie dwojka, szok. Blizniaki dwujajowe, jest to moja pierwsza ciaza, strasznie sie boje, jak to bedzie, czy damy rade psychicznie, finansowo. Jestem dopiero na poczarku ciazy bo dopiero 8 tydzien ale nie wiem, ciesze sie i zarowno sie boje. Moze od was dostane porady jak sie na to wszystko przygotowac?? Mdlosci mam straszne, malo co jem, musze lekarza popytac moze jakies tabletki na wymioty zapisze, boje sie gdziekolwiek wyjsc, bo nie wiem czy zdaze wrocic przeraza mnie tp wszystko, maz jest bardzo szczesliwy, wiem ze bedzie mi pomagal bo jego dzieci po prostu kochaja ale co ze mna?? Trzeba dom dostosowac do blizniat, wszystko podwojnie kupowac, nie wiem, boje sie ze psychicznie nie dam rady....Hej tulipanka kazda z nas przez to przechodziła, z czasem jakoś dojdzie to do ciebie,ze będziesz miała dwa słodkie bobasy, trzeba się cieszyć,bo to dar od Boga,ludzie latami się starają, a tu takie szczęście na raz,finansowo ciężko będzie,ale kiedyś jakie byly czasy i ludzie mieli po kilkanaście dzieci i dali radę,wiadomo pracy będzie dużo,ma ci kto pomóc? Damy radę jakośczesc dziewczyny
głowa do góry 
