reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Milka również trzymam kciuki! Musi być dobrze.

k8sad Dziwne z tą szyjką, ale przynajmniej dobrze że się nie skraca. A z cc to już pewne? Jest jeszcze szansa, że dziecko się właściwie obróci? W którym tygodniu będą planować u Ciebie cc?
Mi lekarz cały czas mówi, że dzieciaki pływają w brzuchu i co chwile zmieniają pozycje, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć bo co ich podglądamy to ciągle tak samo: jedno główką w dół, drugie do góry. Osobiście wolałabym sn, ale coś czuję że dzieci nie zostawią wyboru i będzie cc.
Lekarz powiedział że małe szanse bo dzieci mają już ciasno. Jeżeli coś się zmieni to ustawienie rąk, nóg. Mówi że nawet buźki drugiego bliźniaka nie może zobaczyć bo pupa pierwszego zasłania.
Termin cc mam na 17.11 ale w karcie na cc zaznaczyła że pacjentka chce rodzić naturalnie i mają brać to pod uwagę przy przyjęciu do szpitala.
Ja mam skończony 32tydz skończony a Ty? U mnie jeszcze 3 tygodnie temu dzieci miały dużo miejsca. Kręcily się. A teraz ciasno.
Cc planowane w 37 tc.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie 29 skończony. W poniedziałek idę na wizytę i takie konkretne mierzenie i ważenie, to może wtedy będzie już jakaś rozmowa o możliwych rozwiązaniach. Moje brzdące miejsce do obrotów mają, ale cały czas czuję, że ich pozycja względem siebie się nie zmienia. Moje pierwsze dziecko od 20 tygodnia się zaklinowało w brzuchu w pozycji pośladkowej i tak siedziało. Tym razem chyba będzie podobnie.
U mnie 37 tydzień przypada na 1-7 grudnia. Muszę powoli przyzwyczajać się, że to mój graniczny termin.
O-o robi się poważnie ;)
 
U mnie się tylko przesuwają lewo-prawo, a synek, który jest wyżej, jest poprzecznie. To się chyba raczej nie zmieni chociaż on to miejsca ma sporo.

k8sad może jeszcze się uda naturalnie, choć przy dwójce w brzuchu trudno jest dziecko obrócić, ale wiem że położne czaem z jednym próbują.
 
U mnie się tylko przesuwają lewo-prawo, a synek, który jest wyżej, jest poprzecznie. To się chyba raczej nie zmieni chociaż on to miejsca ma sporo.

k8sad może jeszcze się uda naturalnie, choć przy dwójce w brzuchu trudno jest dziecko obrócić, ale wiem że położne czaem z jednym próbują.
Teraz chyba nawet pezy jednym rzadko praktykowana jest próba obracania dziecka przez położne/lekarza. Przy dwójce wiadomo, nie ma takiej możliwości - to są porody wysokiego ryzyka. Ja rodziłam SN, obaj chłopcy byli ułożeni głowami w dół i ciąża była 2k2o. Ale do końca byłam nastawiona na CC. Ciążę prowadził mi lekarz, który stał na stanowisku, że bliźniacze to tylko cc. A jak trafiłam w 33 tc na patologię do szpitala, to się okazało, że SN u mnie jak najbardziej wchodzi w grę. Najważniejsze to urodzić bezpiecznie, a reszta jest kompletnie wtórna :).

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
 
Mam zaznaczone w karcie że chce rodzić sn. Jeżeli sytuacja u dzieci się zmieni będą robić indukcje. Zobaczymy co będzie. Kolejna wizyta za 3 tyg. Za 5 rozwiązanie.
Ale zapobiegawczo mam już wizytę u anestezjologa.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie po wczorajszej wizycie potwierdziły się moje przypuszczenia. 29+4.
Córeczka ułożona główkowo, waga 1360. Synek miednicowo, waga 1212.

Niby jest jeszcze czas na obrót więc temat sn/cc otwarty, choć ja swoje wiem ;)
 
Witajcie :) Moje drogie w zeszłym tygodniu w 4t2d lekarz stwierdził ciaze blizniacza dwujajowa o wymiarach 0,9/3,5 i drugi 1/3,7. Nie powiedzial mi czy na tym etapie to w porzadku. Co sadzicie na podstawie doswiadczenia?:)
 
reklama
aanja, witamy w naszym gronie :) ja podobnie na tym etapie jeszcze nie wiedziałam ze byłam w ciąży, znaczy podejrzewałam że może się udało. Mi lekarz potwierdził że to bliźnięta w 6 tygodniu, ale mówił też żeby jeszcze się wtedy nie nastawiać, bo zdarza się, że na tak wczesnym etapie jeden z maluszków może zaniknąć.
W każdym razie trzymam kciuki żeby ciąża prawidłowo się rozwijała :)
 
Do góry