Wczoraj wieczorem urodziłam siłami natury moje maleństwa. Natan -3110, Nadia- 1700 niestety leży w inkubatorze że względu na wagę choć nic jej ogólnie nie jest. Chyba brat jej podkradal pokarm choć to ciąża dwuowodniowa i dwukosmowkowa a na usg miała dużo ponad 2 kilo. Poród trwał niecałe 2,5 godziny:-)
reklama
kalinka_77
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2016
- Postów
- 94
Patuska, ale piękności słodkości, królewny
I jakie włoski fajne długie.
Jeju, już też bym chciała tych moich łobuzów mieć po tej stronie brzucha, ale sami coś się do wyjścia nie pchają, a ja na wczorajszej wizycie usłyszałam, że wszystko super i mam przyjść za tydzień. Jak tak dalej pójdzie, to będę 2 lata w tej ciąży chodzić
Witaj Julla im nas więcej, tym fajniej i raźniej.
Ewcik, Papagena, to teraz nasza kolej. Jak żyjecie?
I jakie włoski fajne długie.
Jeju, już też bym chciała tych moich łobuzów mieć po tej stronie brzucha, ale sami coś się do wyjścia nie pchają, a ja na wczorajszej wizycie usłyszałam, że wszystko super i mam przyjść za tydzień. Jak tak dalej pójdzie, to będę 2 lata w tej ciąży chodzić
Witaj Julla im nas więcej, tym fajniej i raźniej.
Ewcik, Papagena, to teraz nasza kolej. Jak żyjecie?
kalinka_77
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2016
- Postów
- 94
Ewcik, wyminęłyśmy się postami. No wielkie gratulacje!!! I jestem pod wrażeniem krótkiego porodu. Miałaś wywoływany, czy samo się zaczęło?
Miałam podaną oksytocyne bo rozwarcie było na 5 cm a skurczy zadnych. Mój lekarz mi obiecał że poda oksytocyne i zrobimy cc bo pewnie nic się nie będzie działo ale po 40 min już miałam 7 cm rozwarcia. A po następnej godzinie już 9,5 więc nie było sensu z tą cesarka. Cieszę się bo mogę normalnie funkcjonować.
Patuska, jeszcze i tutaj Ci pogratuluje pięknych dziewuszek
Ewcik, dla Ciebie też ogromne, ogromne gratulacje super, że możesz normalnie funkcjonować, że udało się sn. Teraz oby malutka przybierala szybciutko
Ja dziś zostałam przyjęta planowo do szpitala, jeśli wszystko dobrze pójdzie, to jutro będzie cięcie. Niestety jest duze oblężenie w szpitalu i nie wiadomo jak to bedzie. Ogólnie jest dobrze, nie bardzo wiemy jak z wagą, bo po poprzedniej wizycie było 2kg i 2,1kg, a dziś niby 2,6kg i 2,5kg, ale dziś badanie robiła młodą stazystka, bardzo miła, ale sama mówiła, że to trudno jej jeszcze badać bliźniaki.
Ewcik, dla Ciebie też ogromne, ogromne gratulacje super, że możesz normalnie funkcjonować, że udało się sn. Teraz oby malutka przybierala szybciutko
Ja dziś zostałam przyjęta planowo do szpitala, jeśli wszystko dobrze pójdzie, to jutro będzie cięcie. Niestety jest duze oblężenie w szpitalu i nie wiadomo jak to bedzie. Ogólnie jest dobrze, nie bardzo wiemy jak z wagą, bo po poprzedniej wizycie było 2kg i 2,1kg, a dziś niby 2,6kg i 2,5kg, ale dziś badanie robiła młodą stazystka, bardzo miła, ale sama mówiła, że to trudno jej jeszcze badać bliźniaki.
kalinka_77
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2016
- Postów
- 94
Papagena, to trzymam kciuki, żeby jutro wszystko super poszło
reklama
Dziewczyny skladam serdeczne gratulacje z okazji przyjscia waszych maluszkow na swiat.
Dawno tu nie zagladalam a tu tyle dziciatek juz na swiecie.
U mnie poczatek 24 tygodnia, ciaza z przebojami niestety,jestem po dwoch krwotokach, z przedwczesnymi skurczami ktore raz sie wyciszaja by za kilka dni powrocic z podwojna sila, lozyslo oczywiscie centralnie przodujace i to ono podobno jest calym zagrozeniem powodem krwotokow i skurczy.
Spodziwam sie dwoch coreczek i oczywiscie modle sie o kazdy kolejny dzien i tydzien oby jeszcze chociaz do 30 tygodnia sie doturlac to bylabym przeszczesliwa.
Pozdrawiam was wszystkie sedecznie.
Ps.
Kalinka 77 ty chyba mialas albo masz lozysko centralnie przodujace?Podziwiam Cie ze dotarlas tak daleko, zycze szczesliwego rozwiazania oraz wszystkiego dobrego dla calej waszej trojeczki.
Dawno tu nie zagladalam a tu tyle dziciatek juz na swiecie.
U mnie poczatek 24 tygodnia, ciaza z przebojami niestety,jestem po dwoch krwotokach, z przedwczesnymi skurczami ktore raz sie wyciszaja by za kilka dni powrocic z podwojna sila, lozyslo oczywiscie centralnie przodujace i to ono podobno jest calym zagrozeniem powodem krwotokow i skurczy.
Spodziwam sie dwoch coreczek i oczywiscie modle sie o kazdy kolejny dzien i tydzien oby jeszcze chociaz do 30 tygodnia sie doturlac to bylabym przeszczesliwa.
Pozdrawiam was wszystkie sedecznie.
Ps.
Kalinka 77 ty chyba mialas albo masz lozysko centralnie przodujace?Podziwiam Cie ze dotarlas tak daleko, zycze szczesliwego rozwiazania oraz wszystkiego dobrego dla calej waszej trojeczki.
Ostatnia edycja:
Podziel się: