reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ech to prawda miałam pecha - ale tak to jet jak przejdziesz dwa SN bez problemów a potem zgodzisz się na CC - w sumie bez konkretnej przyczyny. No cóż było minelo - najważniejsze że z dnia na dzień odzyskuje siły i chęć do życia - choć stałe jeszcze coś wyłazi :( wierze ze za czas jakoś będzie juz dobrze.

@jjka polecam Ci iść na drenaż (masaz) limfatyczny - mi po jednej sesji zeszła prawie cała opuchlizna z nog. A nie powiem - nogi to miałam 3x większe.

Co do wagi to miałam 18 kg na plusie a dziś tj 12 dni po CC zostało mi już tylko 6 :D ale pewnie tego za szybko nie zrzuce bo jem jak głupia - cały czas głodna chodzę :(
 
reklama
Ja dostałam w prezencie od koleżanki masaż dla ciężarnych taki relaksacyjno-drenujacy i też po nim mi super zeszła opuchlizna, nawet brzuszek miałam dużo bardziej zwarty i efekt utrzymał się przez ok tydzień, czego się zupełnie nie spodziewałam. Takze polecam również. Po porodzie pewnie nie będzie już czasu na takie cudowne luksusy :D
 
Ja pierwszy poród miałam SN. Na porodowke trafiłam o 21 a córka urodziła się o 23.05. Na drugi dzień chodziłam normalnie, siadam się trochę trudno ze względu na szycie krocza. Po cc długo nie mogłam dojść do siebie, bałam się tego bólu przy wstawaniu, więc unikalam tego jak ognia. Rok po cc zaczęło mnie boleć w okolicach blizny po lewej stronie, ból był największy przy miesiączce. Ostatnio wyczulam guza pod blizna. Obawiam się, że to endometrioza. Jutro mam zamiar iść do gina. Cc zawsze stwarza Niebezpieczeństwo powikłań. Nawet po dwóch latach jak u mnie.

Napisane na C6903 w aplikacji Forum BabyBoom
Moja siostra miała podobny problem. Właśnie jest po operacji wycięcia guza powstalego po cc. Najgorsze ze jest tak szczupla ze lekarz nie miał czym uzupełnić dziury po guzie a byl wielkości mandarynki. Miała takie same objawy jak ty. Dlatego ja tez boje sie cc.
Ale dla mnie jest ważne aby dzieci zdrowe sie urodziły.

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć Dziewczynki. Chcę Wam napisać, że jestem już PO. Urodziłam przez CC 31.05. Daniel godzina 10.23- 2430 i Dominik godzina 10.24 z wagą 2240 z 9/10 punktów. Chłopaki silne i zdrowe. Miały po czasie lekkie problemy z oddechem i stąd przez dobę leżały w inkubatorze pod tlenoterapią. Ale na szczęście nie było potrzeby intubacji.Na 3ci dzień pobytu w szpitalu były gotowe do wypisu tylko nas przetrzymali do wczoraj z powodu moich złych wyników. Jesteśmy już w domku szczęśliwi, a mama zakochana w swoich mężczyznach :)
 
Iguana wielkie gratulacje! Super, ze z dzieciaczkami wszystko dobrze. A Ty jak się czujesz? Miałaś planowe cc, czy chłopcy sami wybrali sobie datę urodzin?
 
Ja wam powiem że bardziej boję się porodu sn niż cc. Za dużo się naczytalam o niedorlenieniu drugiego płodu, jego odwróceniu albo tego że się tyle namecze bo skurcze są słabsze i mi zrobią cesarke.Moj lekarz mi od początku mówi że będę miała cc ale boję się że pojadę do szpitala i będą mi kazali rodzic naturalnie. Myślicie że tak może być?

Niby może tak być. Jesli lekarz stweirdzi, ze nie wskazan do cc to ci kaza sn rodzic. Aczkolwiek teraz, po teh sprawie bonka bardzo lekarze uwarzaja i raczej nie ryzykuja. Chociaz nigdy nie wiadomo, moze sei trafic jakis lekarz, ktory ryzyka sie nie boi. Ja mialam zaswiadczenie od ordynatora o wskazaniu do cc. Oczywiscie bylam u niego prywatnie i wtedy mi wystawil takie zaswiadczenie.
 
Iguana gratulacje [emoji4]

eiktkw7i1lgslap3.png
 
reklama
Iguana, ogromne gratulacje :) Silne chłopaki, skoro już po trzech dniach mogły wyjść, super!

Patuska, to my chyba jesteśmy następne w kolejce? Czy jeszcze o kimś zapomniałam, jeśli tak, to przepraszam, ale tyle się dzieje tutaj... :)

Ewcik, u nas w szpitalu zasada jest taka, że kierują na poród SN tylko i wyłącznie wtedy, gdy jedno i drugie dziecko jest w położeniu główkowym, ciąża jest dwuowodniowa i dwukosmówkowa (czyli np. moja w ogóle się nie kwalifikuje, jako jednokosmówkowa nawet gdyby dzieci leżały główkowo) i nie ma żadnych innych przeciwwskazań ani komplikacji. Po sprawie z bliźniaczkami Bonka przywiązują na szczęście dużo większą wagę do tych kwestii.
 
Do góry