reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Dzis u nich bylam 3 razy, brzuch boli szwy ciągną ale trzeba powoli jakoś dawac radę. Maluchy dalej w inkubatorach Filip pod tlenem, dożylnie dostają plyny, udało mi sie dziś odrobinkę polarmu dciągnąć i zanosilam im, a pielęgniarki po kropelce im podawały. Machają nogami jak akrobaci, szpagaty robią :-)
 
reklama
Mam pytanko do dziewczyn co urodziły. Jak maluszki były w inkubatorach to kiedy zaczął sie wam pokarm i jak pobudzałyście laktacje ja normalnie próbuje co pare godz i tylko kropelki lecą :-/ maluszkom przydaloby sie moje mleczko a tu nic
 
Margaret - nie co parę godzin a co 1.5-2 godziny w dzień i co 3 godziny w nocy i systemem 7-5-3 czyli 7min lewa pierś, 7 prawa, 5 lewa 5 prawa i 3 lewa 3 prawa - na zmianę, że chyba masz podwójny to ciągniesz bez przerwy 15 min. A i dużo pić, najlepiej wody, możesz wprowadzić tez piwo karmi, lub młody jęczmień, a jeszcze są herbatki na laktacje np bocianek, lub saszetki do zrobienia napoju dostępne w aptece o nazwie ********** (widzę ze nie można wstawić nazwy wiec zrobię z myslnikami fe-mal-ti-ker)
 
Dzieki Ewka zaczynam próbowac twoj sposob mąż ma mi zaraz przymieść tajne saszetki hehe :-)
Jak ty się czujesz, mówili co dalej?
Mam też dobre wieści :-D Filipa odpieli od aparatu, narazie na próbe ale dobrze sobie radzi :-)
 
Ewka leżałam z dziewczynami które miały cholestazę z wynikiem 1000 cieli je dopiero gdy minął 36 tydzień i miały często słuchany puls dziecka i wykonywane ktg. Ja miałam wynik najwyższy prawie 200 aspat po zbiciu do 113 wypuścili mnie dopiero do domu. Dobrze, że trafiłaś do szpitala bo tu maleństwa są najbezpieczniejsze. U innych cholestaza przechodzi łagodnie u innych ma nieciekawe skutki i lepiej być pod obserwacją. Ja zażywam Ursolop 3X2 bo tylko taka końska dawka na mnie coś działa( taka brązowo -zielona tabletka), cholestil i essentiale forte. Do tego wychodzą mi plamy wątrobowe na twarzy. Ale niedługo będzie po :) Ja nie miałam żadnych objawów dlatego kiedyś Wam radziłam zrobić profilaktycznie badania bo nigdy nie wiadomo. Ewka jesteś już na końcówce, poczekają pewnie na skończony 36 tydzień i będą cięli. Zapytaj o sterydy aby Ci podali bo to ważne. Na wynik kwasów żółciowych to czeka się prawie 2 tygodnie.
 
Ostatnia edycja:
@margaret870 Twoje maluszki nie dostawały sterydów? Jeśli chodzi o karmienie piersią to z mojego doświadczenia najgorszym wrogiem laktacji jest stres. Tak się stresowałam aby mieć dużo mleka, że skutki były odwrotne. Ja przy samym piciu wody miałam słabą produkcję mleczka. Jeśli mogę coś poradzić to pij także dużo soków 100% i bawarkę. No i oczywiście herbatki na laktację i laktator w ruch :) a i jeszcze jedno ściągać pokarm także w nocy bo ma to najlepszy wpływ na pobudzenie laktacji. Cierpliwości jeśli się zaprzesz to pokarm będzie. Nie każdemu od razu lecą Kochana strumienie ;) za parę dni powinno być ok. Szkoda tylko, że dzieci nie przystawiają do piersi.
 
Margaret, gratuluje dorodnych chłopaków! Moje brzdace miały prawie identyczna wagę przy urodzeniu - 2390 i 2780.

Urodziłam w poniedziałek rano. We wtorek rano kilka kropli do kieliszka, snulam się z nim caly wtorek, cisnęłam co ok. 3h. Od środy używałam szpitalnego laktatora. Tez co 3h, od południa przystawiałam maluchy do piersi. Male leżały na neonatologii, ja na położniczym. Wolali mnie z zegarkiem w reku co 3h, takze w nocy. Jak zostawało mleko to ściągałam i zanosilam. Nie piłam żadnych bawarek, herbatek na laktację, specyfików. Trąbiłam za to hektolitry wody. Tym sposobem karmiłam je piersią przez prawie rok.
Powodzenia!
 
reklama
Moje robaki leżały odpowiednio dzień i dwa dni w inkubatorach. Potem trzymali je na neonatologii z racji wcześniactwa, obserwowali je , nie miałam ich przy sobie. Za to w piatek nas juz wypisali, czyli w 5 dobie
 
Do góry