reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Masakra mówię wam wczoraj i dziś mam rak potworną zgagę że aż mnie mdli... Czuję że maluchy aż pod żebra włażą dosłownie. Słyszę tylko jak mi się w jelitach przelewa :p mam nadzieję że zejdą niżej, poza tym zrobiłam się strasznie nerwowa, co chwilę coś... Ale jeszcze 2 tyg dam radę :-)
 
Margaret to już niecałe 2 tyg ;)
Wiesz Ty już chociaż wiesz kiedy, a ja ... eh niewiadomą kiedy i jak - wcale się nie dziwię jak dokulam się do terminu... :/
Ale pociesze Cie - ja od przedwczoraj tez walczę ze straszna zgaga. A już tak dawno jej nie miałam :/ ale to pewnie dlatego ze mi się wyniki cukru poprawiły i rzuciłam przedwczoraj się na czekoladę. .... ;) ech to było pyszne :p
 
Cześć.

Ja dziś po wizycie...

Dziewczynki maja po 1200 i 1040 gram... a mamy 29+4. Liczyłam ze będą mieć więcej...
Ale wszystko ok. U tej mniejszej ognisko echogeniczne zniknęło,.. u tej większej nadal jest.

Za tydzień w środę idę do szpitala na ocenę wydolności łożysk badania i ewentualne sterydy...

Termin cesarskiego chęcią pod warunkiem że Łódź nie będzie mieć nic przeciwko zaplanowane na pierwszy tydzień lipca... oby tylko wytrzymać...

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Patuska najważniejsze że wszystko ok. Urosna jeszcze napewno. I wierzę, że do lipca wytrzymasz. W którym szpitalu będziesz rodzić? Ja w matce polce planuje ale mam nadzieje ze nie wcześniej niż druga połowa września.

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Patuska to już masz wyznaczony termin cesarki? Mi na razie lekarz nie chce nic wyznaczyć bo mówi że za wcześnie jeszcze. Na każdej wizycie też mi mówi o tych sterydach że jak się coś będzie działo to mnie wyśle do szpitala ale nic się nie dzieje szyjka zamknięta nie skraca się i nie wiem czy jest sens brania sterydów.Jak myślicie?
 
Patuska - wiesz jak to z ta waga jest - wiec się tym nie martw. Dobrze ze zrobią Ci badania na wydolność - to jest ważniejsze. A do pierwszego tyg lipca to zaledwie 7 tyg - zleci szybciutko ;)
 
Ewcik - ogólnie sterydów nie podają jeżeli nie widzą takiej potrzeby - ja miałam podane w 31 tyg jak się okazało ze zrobiło się rozwarcie i szyjka się skrocila. I w sumie minęły kolejne 4 tyg i nadal jestem w trojpaku ;) a z tego co wiem na podanie sterydów potrzebują 48 godz. Wiec jak by coś się zaczęło dziać - to najczęściej zdaza je podać
 
Ewcik, ja też na dzień dzisiejszy nie idę na sterydy. Mój lekarz wyznaje taką samą filozofię jak Ewy - póki szyjka zamknięta i żadnych innych komplikacji, to nie ma potrzeby ich podawać.
Ja nie znam terminu cc, wiem tylko, że najpóźniej w 37 tygodniu.
 
reklama
Wszystko zależy od kontroli serduszek w Łodzi i co zaleci Pani doktor na którym stopniu referencyjnosci będę mogła rodzic. Jeśli wszystko będzie ok to w powiatowym który wybrałam a jeśli Łódź zdecyduje ze wojewódzki albo kliniczny to wtedy w najgorszym przypadku w Matce Polce.


Sterydy podadzą jeśli wydolnośc będzie wzbudzała jakieś nieprawidłowości albo coś... póki co minimum 3 dni obserwacji i odpoczynku...a potem zobaczymy.

Termin mam wyznaczony bo do terminu nie dotrwam...to raz dwa od 15 lipca mój doktor idzie na urlop a chce żebym do tego czasu urodziła. A jeśli wszystko będzie szło po naszej myśli i pozwolą rodzic w powiatowym a ja wytrzymam do 36 to do 10 lipca będziemy w trójeczke.
W każdym razie jeśli akcja do tego czasu się sama nie zacznie to ze skierowaniem na planowana cesarke na dany dzień pójdę...

Taki jest najpomyslniejszy plan ale same wiecie jak to może być...może być wszystko...



Co do wagi to lekarz nie każe się martwić... wiec staram się tego nie robic usg i jego błąd...

Zresztą mój mąż był mały bo miał w 40 tyg 2640 jak się urodził a ja 3840 wiec mogą być takie małe kurdupelki [emoji2]

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Do góry