reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża bliźniacza

Kamiladon dobrze ze pan dr rozwiał wasze wątpliwości co do testu pappa -przynajmniej macie trochę spokoju i ze posłuchał serduszek ;) mała rzecz a cieszy ;) a czas szybko mija wiec spokojnie, doczekasz i Ty końca ciazy :p ;) to czekamy na polowkowe.... :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kamiladon pisałąm ci że to badanie u bliźniąt nie jest miarodajne, bp tak to i ja bym była ciągle w stresie.

Ewka ze mną też chciał się spotkać 23, ale później stwierdził że 23 to lepiej już do szpitala jak wytrzymam a 18 to tak kontrolnie :) u mnie też była akcja na usg bo jednemu nie mógł wogóle zmierzyć nóżki :p ciągle mu gdzieś chował. Zgaduj zgadula która to jego noga :p hehe jeździ i jeździ po brzuchu szuka... o... a nie to ręka...a tu już głowa drugiego...a to.. nie to też nie to :p hehe
 
No bliźniaki się ciężko mierzy. Zobaczymy jakie będą duże ;)
A dziś w nocy po badaniu to myślałam że na porodowke pojadę - takie skurcze mnie dopadły ze szok... ale na razie spokój. Zobaczymy co będzie dalej - myślę że dobrze by było do tego 22 wytrzymać, by te pełne 36 osiągnąć, ale z drugiej strony jak mam się teraz tak męczyć to chyba wolałbym juz urodzić. .. ech ciężko
 
Ewka a duże juz są maluchy?

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Pisałam wcześniej - 2200 i 2300 ale moj dr nie lubi mierzyć bliźniaków wiec trudno powiedzieć na ile są to wiarygodne pomiary ;)
 
Kamiladon, cieszę się, że się uspokoiłaś, spokój teraz najważniejszy :)
Ewka, Margaret, ale Wam zazdroszczę, że już tak blisko końcówki. Wiem, że jest ciężko i czasem nerwowo, ale jeszcze chwila i będziecie tulić Wasze maluchy:biggrin2:
Ewka, ładna waga dzieciaczków. Moi chłopcy ważyli półtora tygodnia temu 1200 i 1300. Nastepna wizyta za tydzień, więc zobaczymy co tam słychać i przede wszystkim jak tam to moje nieszczęsne łożysko i czy będą mnie wcześniej puszkować z tego powodu do szpitala.
Koki, mam nadzieję, że u Was wszystko super.
 
Kalinka - dopiero co sama pisałam dziewczyna na forum ze zazdroszcze im ze juz tak blisko końcówki są (a ja dopiero w 18-19 tyg), a tu już i ja do końca dochodzę. ;)
Czas naprawdę szybko mija ;)
 
Kalinka, a w którym jesteś tygodniu? Moi półtora tygodnia temu byli o 100g mniejsi od Twoich, czyli 1100 i 1200 z małymi hakami i to była połowa 28 tygodnia bodajże. Wizytę mam w poniedziałek, ale mój lekarz też z tych, co mówią, że nie chcą dzieci stresować i robi ekspresowe usg.
Ewa, u mnie jeden też jest taki wstydliwy, że ciągle sie wierci, pokazuje nóżkę na chwilę, po czym zaraz chowa. Drugi bardziej współpracuje, ale on jest ogólnie spokojniejszy i mniej kopie.
 
Papagena, dziś 29+3 dni - to chyba tak samo jak Ty?:) Te pomiary z usg są dość umowne i pewnie gdyby pójść tego samego dnia do 2 różnych lekarzy, to by sie trochę różniły.
Ewka, no wiem, ze czas zasuwa, ale i tak czasem by się przydał taki "czasoprzyspieszczacz";), bo już się nie mogę doczekać, a i główka ostatnio coraz bardziej szwankuje - wszystko mnie wkurza, zrobiłam się czepialska i wybuchowa, czasem samej ze sobą mi trudno wytrzymać:p
 
reklama
Kalinka77 mam do Ciebie pytanie w zasadzie to nawet kilka pytan?Jezeli dobrze sobie przypominam kiedys pisalas ze masz przodujace lozysko, ja w sumi tez tylko u mnie to dopiero poczatki ciazy bo 16 tydzien.To nieszczesne lozysko dalo znac o sobie okolo12-13 tygodnia mocnymi krwawieniami, wtedy lekarze mowili ze sie podniesie i przesunie co tydzien biegam na kontrole minelo prawie 4 tygodnie ale niestety dalej to nieszczesne polozenie lozyska sie nie zmienia, czasem zdaza sie taki brazowy sluz jakby ze stara krwia.
Lekarze twierdza ze jeszcze do 20 tygodnia moze cos drgnie, mam nakaz lezenia co przy tej pogodzie jest straszne.

Jakie problemy sprawialo Ci to przodujace lozysko?Musialas czesto lezec?Czego , jakich problemow w czasie ciazy sie spodziewac z tego tytulu, poza ew.cesarka?

Kiedy zaczelas czuc pierwsze ruchy, ostanio na kontroli ginekolog stwierdzila ze powinnam juz cos czuc ale ja niestety nic a nic nie czuje?

Dziewczyny podczytuje was czasem i widze ze wiele z was jest juz na koncowczce ciazy, gratuluje, ale fajneie wam bo wkrotce przytulicie swoje malenstwa.
Mi w lozku czas ciagnie sie w nieskonczonosc.
 
Do góry