reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Dzięki dziewczyny, dziś rano na wizycie ordynator stwierdził ze sprawdzimy w poniedziałek długość i może do domu :-) ale mój gin wcześniej mówił żeby 34 skończyć to już będziemy spokojni, narazie ze sterydami się wstrzymali. Ja też juz jakiś czas biore Tardyferon ale jest nie najgorzej z wypróżnieniem. Co prawda jakis czas brałam 1 a od 6 dni 2x dziennie.

Witaj Kalinka :-) sporo nas się zrobiło ostatnio ale to dobrze bo im więcej tym lepiej jest się komu wygadac i kogo poradzić :-D ja też mam jak ty dwuowodniową-dwukosmówkową i też chłopaczki ;-)

Ewka ja też tak miałam z ruchami ostatnio i myślałam że po prostu brakuje im miejsca ale wczoraj jak szaleli to głowa mała aż się dziewczyny na sali smiały bo mi brzuch falował zwłaszcza jak uslyszaly ktg panienki obok :p
 
reklama
Moje dziewczyny głupialy dziś po glukozie [emoji2] dwie godziny ostrego kopania. Ciągle się obracają boli mnie wszystko. Boki dol brzucha aż nawet krążek czuje... masakra jakaś.


Powiem Wam ze chciałabym jw tez 30 tydzień... a tu jeszcze miesiąc...przeszło...

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Dzięki Dziewczyny za miłe przyjęcie :-) :)
Ewka, może spróbuj zjeść coś słodkiego - moje szkraby ostatnio dawały czadu po glukozie a zwykle po owocach mam dyskotekę w brzuchu.
Margaret trzymam kciuki za szybkie wyjście do domu i zero dalszych problemów. 4 tygodnie szybko zlecą. U mnie ostatnio szyjka była długa- 4 cm, ale to było miesiąc temu... Zobaczymy jutro na usg, czy dalej jest tak dobrze.
Też już się nie mogę doczekać tych bezpiecznych tygodni, a tu jeszcze trochę :hmm:
 
Ja też już bym chciała być bliżej końca, a jednocześnie boję się jak będzie ze mną... już mam ogromny brzuch i jest mi ciężko, bolą plecy, ciągnie podbrzusze...
 
Witaj w klubie wielkich brzuchów. Mi od początku marca przybyło w pasie 10 cm (teraz mam 110), też się boję co to dalej będzie, bo teraz podobno brzuch będzie rósł jeszcze szybciej, a już się czuje jakbym miała pęknąć ;-) A takie miałam plany, jak to aktywnie spędzę ciążę, ale rzeczywistość szybko je zweryfikowała :rolleyes2:
 
Co do wyprawki to mam już wszystko oprócz kosmetyków do mycia i wózka. Jeszcze tylko poprać wszystko dziecięcym proszkiem i poprasować i jestem gotowa. Nie chcę zostawać wszystkiego na końcówkę bo opadam coraz bardziej z sił. Córcia daje mi nieźle w kość ostatnio. Chyba ożyła wraz z lepsza pogodą.
Wam też tak nogi odmawiają posłuszeństwa? niekiedy czuje jakby były z waty
 
Cześć Kalinka! :) Też jestem co do dnia tak samo jak Patuska, tak jak Ty mam dwóch chłopaków, tyle, że u mnie dwuowodniowa jednokosmówkowa. Fajnie, że dołączyłaś, Ale byłby numer, gdybyśmy wszystkie urodziły tego samego dnia ;)
 
Na szczęście maluchy się rozkrecily - ale młoda definitywnie się obróciła bo czuję kopniaki tuż nad spojeniem lonowym... ech a już się cieszyłam ze się ładnie do porodu ułożyły :p a co do słodyczy no ech niestety cukier za wysoki wiec słodycze całkowicie zniknęły z mojego menu ;( no ale cóż wszystko dla maluchow
Iguana podziwiam, chyba musze się wziąć i pozamawiać sobie na dniach wszystko i juz ;)
Dziewczyny ja też co do Piero mówiłam ze chciała bym już być min w 30 tyg i co już jestem. Ten czas tak szybko ucieka ze nim się zorientujecie będzie 30 albo i dalej ;)
Margaret czyli my teraz mamy "najstarsze" ciążę? Czy jest jeszcze któraś z bardziej zaawansowana?
Wielkość brzucha - mi wszyscy mówią ze nie wyglądam na bliźniaki i ze nie mam dużego - a ja się czuje jak słoń i w pasie 107 cm
 
reklama
A ja dziewczyny przechodzę chyba pierwsza huśtawke nastroju. Leżę i becze. Boje się ze urodze za wcześnie ze coś pójdzie nie tak. We nie zdążę z wyprawka. Ze nie fax sobie rady z dwójką z karmieniem z wstawaniem w nocy. Mąż będzie miesiąc w domu a potem zostane sama. Jest moja mama siostra ale i te maja swoje życie. Mama juz nie ten wiek żeby bawić na okrągło siostra młoda swoje życie ma lubi się wyspać po balowac. Boje się kwestii finansowych...

Jesteśmy po remoncie bez zapasu gotówki ciągle wyskakuje coś. Zmarł mi ojciec dwa miesiące temu koszty pogrzebu były ogromne dopiero powoli się odbijamy...

Jakoś tak beznadziejnie się czuje...

eiktkw7i1lgslap3.png


Chyba kazda z nas miala takie momenty zwatpienia. Ale jak dzieci pojawiaja sie na swiecie to przybywa mocy i jakos wszystko idzie do przodu. Ja mam sporo pomocy ale i tak czasami wysiadam psychicznie. Jest duzo dobrych, pieknych chwil a czasami do ksiezyca chce się wyć.
 
Do góry