reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Cafe gratulacje!!!Dawaj do rozpakowanych :)

Małgoń ja tydzień po wyjściu ze szpitala byłam na paznokciach. Mama w domu z dziećmi ewentualnie mąż a ja na miasto. Na samym poczatku jest milion razy łatwiej niż później bo tylko jedzą i śpią :)

A jak się jest w szpitalu dłużej to nadrabia się czytanie, dużo się śpi, ogląda głupoty w tv i gada z dziewczynami na sali :) Ja po 5 tyg pobycie mam 4 nowe koleżanki- mamuśki a tak się bałam że nie będę miała z kim o dzieciach rozmawiać. I wszystkie raczej odwiedzają mnie bo mi ciężko samej z dwójką wyjść :p
 
Cześć Dziewczyny :-)

Milutek może dostaniesz lapka od Mikołaja ;-) ale nie myśl o tym, że pójdziesz wcześniej do szpitala...
Poziomki to pewnie zależy i od szpitala i od ludzi w nim leżących i odwiedzających... słyszałam o kradzieżach, ale co mi tam... tu sporo dziewczyn ma lapka, wiec może na mnie nie padnie :)
Cafe GRATULUJĘ!!! Widzę, że jesteś rannym ptaszkiem teraz :) Opowiedz jak bylo..
Lenna, ja własnie w szpitalu dużo czytam, gadam z dziewczynami... ciekawe czy z kimś się zaprzyjaźnię?
Wydaje mi się, że bardzo ważne, żeby po porodzie zrobić coś dla siebie np. własnie paznokcie, kosmetyczka, fryzjer... bo kobieta musi czuć się kobietą :-p a nam mamusiom bliźniąt należy się szczególnie :)

A u mnie bez zmian!

Kolorowych snów!!!
 
Małgoń jeszcze 3 tygodnie-szybko zleci;-) Gdyby nie duża ilość koleżanek również ciężarnych z problemami w szpitalu nie dało by sie chyba wytrzymać. Dobrze jest mieć toważysza niedoli:tak:
Mam nadzieje że nie będe musiałe pójść wcześniej do szpitala,ale jeżeli tak to też wezme noteboka bo bez neu to tak ciężko trochu:-D
Małgoń a w jakim mieście leżysz??
 
reklama
Poziomki leżę w Wawie, w szpitalu, w którym planowałam rodzić :)
Z tym netem to masz rację, można coś pogrzebać, pogadać ze znajomymi na gg... itd!
Ja np. nie oglądam w ogóle tv (z wyboru nie mamy telewizora), wiec tu mi tego nie brakuje... ale bez netu tyle tygodni trudno byłoby wytrzymać:-p
 
Do góry