reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Hej Dziewczyny:-)

trafiłam na Wasze forum w zeszłym tygodniu, gdy szukałam jakiś informacji o pessarium i sterydach na rozwój płucek u maluszków... i postanowiłam się przyłączyć...!

Pozdrawiam przyszłe mamusie i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie dla nas wszystkich :-)
 
reklama
Cześć Pączuszki:DD
Monia mam nadzieje że niedługo pochwalisz się pięknymi bobasami:)) Będziesz miała cc czy sn??
Rekord chyba ja zgarne bo mam teraz 110cm a startowałam z ok 80-85cm hihihihi

Cafe mi się w tej chwili nic nie chce:)

Małgoń w kupie raźniej:D

U mnie mdłości już ustąpiły ale wrażliwość na zapachy pozostała okropna i nawet się umyć spokojnie nie moge bo wszystko mi śmierdzi echhh
Dziewczyny a Wy jesteście jedno czy dwu jajowe?? U mnie na 1 usg w 6 tyg był tylko jeden pęcherzyk więc przypuszczam że są jednojajowe
Chciałam się pochwalić moim brzuszkiem z początku 14 tyg
Zobacz załącznik 296905


 
Ostatnia edycja:
Witam!
Właśnie wróciłam z badań laboratoryjnych (tradycyjnie morfologia, mocz).
Weszłam bez kolejki jak mi ostatnio zaleciła pielęgniarka pobierająca krew.
W wakacje to nigdy nie było ludzi, a teraz zatrzęsienie :szok: Nie wiem czy wysiedziałabym tam chociaż 10min. Mam nadzieję, że to były ostatnie badania, bo wybrać się na nie wymaga pewnej strategii i przemyśleń.
W nocy wstaję przynajmniej 3-4 razy, muszę zjeść - tak więc trzeba obliczyć aby chociaż 6 godzin od jedzenia minęło do momentu pobrania. No i który mocz? Całe szczęście, że jakoś to się składa zazwyczaj i jest ok.
Pojutrze jadę do doktorka. Tak coś czuję, że może będzie kazał jeszcze tydzień wytrzymać...

Przez te wolne dni mąż siedział w domu i pichcił. Jadłam po 2 obiady, gofry itd. No i wiecie co - wczoraj zmierzyłam obwód brzucha - 130cm!:szok::szok::szok:
Powtórzyłam rano na czczo pomiar i jest 126:szok::szok: Waga bez zmian +23kg

Może pobiję rekordy w obwodzie, bo z tego co udało mi się załapać przez ostatnie miesiące na forum to ktoś miał najwięcej właśnie 130cm. przy końcówce.

Ale też zdaję sobie sprawę jak on będzie tragicznie wyglądał później, na pewno nigdy nie będzie już taki jak był. Przed ciążą byłam bardzo szczupłą osobą i pewnie trzeba będzie oswoić się z myślą, że prędko znów taka nie będę...Ale radość z dzieci jest większa niż te dylematy, niech wisi sobie ten flak, może da się z nim jakoś zawalczyć, zamaskować...

spooko ja mialam 132 hhhi jakposzperasz to i fotke zobaczysz,jakby miktos wielkiego aruza od skore wozyl hihi
 
Obudził mnie jakiś dziwny, inny? ból brzucha i trochę się przestraszyłam, że może to już. Wzięłam no-spę i chyba przechodzi. Mam nadzieję dożyć do jutrzejszej wizyty:tak:
Teraz tak ludzie się dopytują czy już urodziłam, że chyba od tego urodzę.
Jak dzwonię do kogoś to ten mówi, że myślał, iż już urodziłam i chcę o tym powiedzieć. Wczoraj koleżanka dzwoniła, bo widziała męża z córką jak któregoś dnia jechał od strony szpitala. Pomyślała więc, że urodziłam i ,,dała mi kilka dni na dojście do siebie i dzwoni''...:-D
A mi wydaje się, że mimo wszystko jeszcze jest trochę czasu :-) i szczerze powiedziawszy nie jestem jeszcze w 100% gotowa na to wydarzenie:tak: Potrzeba jeszcze kilku dni, aby dopiąć wszystko na ostatni guzik...

Ciekawe co tam u ayla i rainmanki?

Małgoń rozgość się u nas. Jesteś w ciąży bliźniaczej, czy tak zajrzałaś?
 
Witam,
Ostatnio tylko ja się najwięcej rozpisuję, jak to zwykle bywa na końcówce...
Spałam 2x po 3godziny i trochę nie do końca dobrze się czuję, ale całe szczęście, że ból brzucha został opanowany :-) Muszę chyba no-spę brać regularnie, a nie brałam, brałam i wczoraj odstawiłam. Od tego może tak się porobiło.

U nas za oknem ponuro.

Miłego dnia wszystkim życzę:-)
 
Monia- to ja się dopisuje do nie przespanej nocy:( O 12 obudził mnie mocny skurcz brzucha. Wstałam- poszłam siku i położyłam się s powrotem. Jak sie obudziłam znowu po godzinie z równie mocnym skurczem to wzięłam bez namysłu no-spe. Potem obudziłam sie jeszcze o 3,5 i 7 mimo ze już skurczy nie było- miałam tylko wrażenie ze brzuszek mam jakiś poobijany:(!!! W sumie miałam dwa mocne skurcze a przy tym śniło mi się ze urodziłam moje kruszyny w takim tygodniu ciąży jaki mamy w swojej łazience- koszmar- przez to do rana budziłam się na raty!!!!!! Zjadłam śniadanie i zastanawiam sie cały czas co mogło być przyczyna tych skurczy!!!!! Jestem przerażona!!!!!!
 
Milutek może zadzwoń do lekarza
Ja to miałam od czasu do czasu takie napinanie się brzucha, ale raczej nie były to skurcze, tylko może po prostu macica się rozciągała, a może dzieci harcowały, bo zazwyczaj jak podczas tego napinania dotknęłam brzucha to się ruszały.

Póki co u mnie snów o porodzie nie ma, ale był taki motyw, że biegłam we śnie i to dość szybko, a ciąża nie przeszkadzała. Było tak lekko :-D


Jeździłam przed chwilą po odbiór wyników, są ok :-)
Spotkało mnie to co olis i któraś jeszcze pisała jak z takim wielkim brzuchem pokazały się światu. Najpierw dziewczyna gdy wysiadałam z samochodu tak dziwnie się gapiła, a później jak zbliżałam się do laboratorium jakiś facet w średnim wieku patrząc na mnie z zaciekawieniem coś tam mamrotał pod nosem. Weszłam na schody i tak spojrzałam w dół, a on obejrzał się na mnie:szok:
Chodzę w kurtce pożyczonej od teściowej, a ona nosi rozmiar pięćdziesiąt ileś:szok: i już ledwo się dopinam...

Podziwiam ludzi otyłych akceptujących ten fakt. Musi im być bardzo ciężko. Gdybym taka była normalnie zrobiłabym wszystko, aby schudnąć. Nie czułabym się sobą w takich gabarytach:no:
 
Cześć Pączuszki:DD
Monia no-spa pomaga to poród się nie zaczął:) Mnie Gabi tak uciskała że nie mogłam chodzić a z Gochą bolało mnie cały czas podbrzusze:/
A cc masz bo są źle ułożone??

Milutek Jeżeli masz wątpliwości to zadzwoń albo idź do gina bo na odległość nie da się ocenić co to tak naprawde było:**

A mi się dzisiaj śniło że na usg była dziewczynka i chłopczyk:DD
 
Ostatnia edycja:
reklama
Monia- to był ból jak przy okresie. Jakis miesiąc temu mialam cos podobnego- z tym że akurat w tym samym dniu miałam wizytę u gina- który powiedział ze wszystko jest ok!!! Wiec nic z tego nie rozumiem!! Jutro idę do lekarza trochę innego niż zawsze- ale to dlatego ze on ma być moja przepustka do lepszego szpitala (byłam u niego do tej pory 2 razy!)Zobaczymy co nam ciekawego powie......aha masz racje- maluszki harcowały w nocy równo.

Poziomki- może będzie parka:) my tez tak myśleliśmy a tu bumm- dziewuszki dwie:)


Dodam że obecnie trochę mi słabo, możliwe ze z niewyspania, skurczy nie ma a nospy nie brałam oprócz tej w nocy.
 
Do góry