Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Eeee dokładnie! Ja schudłam 36 kg po ciąży bliźniaczej nie robiąc nic szczególnego tylko opiekując się dziećmiWrócija mówię do męża że w sumie co ja się będę teraz przejmować czy tyje czy nie, skoro po porodzie to i tak nie będzie czasu na takie rzeczy jak jedzenie i się samo schudnie szybko
No czyli prawdaEeee dokładnie! Ja schudłam 36 kg po ciąży bliźniaczej nie robiąc nic szczególnego tylko opiekując się dziećmi
36 kg nieźle 
O mi tylko ze 3 razy ważył dzieci. Jakoś na polowkowych, potem na III trymestru i teraz w 35tc. Tez robił mi wszystkie prenatalne. USG robi za każdym razem ale żeby zobaczyć tetno u dzieci i te wszystkie przepływy. Wydaje mi się, że jak są dobre przepływy to waga jest mniej istotna.No czyli prawda
A powiedzcie dziewczyny czy na każdej wizycie miałyście wazenie dzieci? Ja miałam jeszcE w sierpniu połówkowe i wtedy dzieci były po 327 i 305. I wiadomo całą anatomia oglądanie dokładne. A na ostatniej wizycie dwa tyg temu tylko szyjka na fotelu i USG to było sprawdzenie tętna i wód czy w normie. Teraz wizyta będzie po 3 tyg od tej. Mam nadzieję że będą wazone tym razem. Ostatnio pytałam ale powiedział że za wcześnie jeszcE od ostatniej wizyty. Mój gin ma te certyfikaty potrzebne do prenatalnych także też mi robił.
I czy taka wizyta połówkowa a taka niby "zwykła" że zwazeniem dzieci się różni czy znowu tak musi szczegółowo oglądać wszytsko i w te siatki wpisywać. Wlasniw nie wiem i boje się żeby znowu mi nie powiedział że bez ważenia i że będę musiała aż do tych badań 3 trymestru czekać
No właśnie to z tego co piszesz to chyba mój też ma takie podejście. Ale jak ja mam wytrzymać bez wiedzy ile ważą teraz te gnojki. Chyba go zmuszę żeby mi zrobił dokładniej bo chce poznać wagę. Zapłacę więcej, ale strasznie mnie to interesuje czy prawidłowo przybeiraja na wadze.myslalam że od połówkowych to już na kwDej wiecie będę się dowiadywać ile ważą ile przybrały. A tu taki zawód.
Prywatnie
No ja też prywatnie. Kurde ale tak bardzo mnie to interesuje ile ważą. No pewnie masz rację, ja i bez tego się stresuje.Prywatnie
Nie ma co ważyć za często, bo dzieci rosną skokowo i tylko sobie stresu dolozysz
Ja chodziłam od połowy co dwa tyg i zawsze go prosiłam o zmierzenie szyjki i USG i zawsze mówił wagę. Tylko ja konkretnie o to zabiegałam uspokajało mnie to
No właśnie ja też chciałam ostatnio i dopytywałam to stwierdził że nie ma sensu bo za mało czasu minęło od ostatnich pomiarów, a to wtedy było 3 tyg. Więc na tej wizycie za tydzień bede już stanowcza. Niech mi tu ich waży i szyjkę mierzy, bo się będę denerwowac jeszcze gorzej.Ja chodziłam od połowy co dwa tyg i zawsze go prosiłam o zmierzenie szyjki i USG i zawsze mówił wagę. Tylko ja konkretnie o to zabiegałam uspokajało mnie to
Ee 3 tyg to już niech sprawdza
Dokładnie mój też nie był jakoś szczególnie zachwycony ale ja byłam dość asertywna w tej ciąży
No właśnie to jak nie będzie za bardzo chętny to mu powiem, że u znajomych dziewczyn w ciąży bliźniaczej były wazne dzieci na każdej wizycie o że chce tak teżEe 3 tyg to już niech sprawdza
